Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 603
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Sylwek i Ala mają rację Bolku, a powyżej to, co chciałbym od siebie podszepnąć. Chcesz, to skorzystaj. "Przelotny deszczyk" ma klimacik, który bardzo mi na dzisiaj pasuje.! Padało w nocy, ale przetarło się i właśnie wybieram się na rower. Wychodzi na to, że z Emmką.. ;) Serdecznie pozdrawiam... :)
  2. To miejsce zamienia się w parowiec, zroszone od oddechów ściany, kilometry spojrzeń wchłaniane osiadającym na krześle czasem. mocna kawa dokonuje cudu, jednak mleko kwaśnieje pod językiem, gdy ciastko podsunięte z wyrzutem, a składniki do wypieku poza. cukiernika nie zawsze obiektywna. kwiecień, 2012
  3. "Powrót dziecka", troszkę mnie tym tytułem w maliny wpuściłeś... :) Ja bywam tym dzieckiem, poważnie i lepiej, żeby mnie nikt wówczas nie obserwował... ;) Sporo upchałeś w treści, ale wiersz trzyma "linię". Dobrze się czyta, no i to zakończenie, udane. Pozdrawiam.
  4. Grażyno, tytuł cacko, w odniesieniu do treści wiersza, a opis przechadzki może tylko zachęcić do zwiedzenia Rzymu. To było przyjemne czytanie. Pozdrawiam... :)
  5. Dobry tytuł, pierwsza i ostatnia bardzo dobre. O środku już wiesz. Jeśli mogę coś podpowiedzieć... .. godność w czasach pogardy .. cud narodzin i samotności Pozdrawiam... :)
  6. Olgo, przyłączam się do uwagi Grażyny i Sylwka. Może.. są.. po prostu. To.. sobie.. (od Sylwka) też mogłoby być. Ale jako całość, ładnie. Pozdrawiam... :)
  7. Skoro w tym ciągu brakuje jej... musi byc nieskończony. Bardzo ładnie, matematycznie, o tęsknocie i wyczekiwaniu. Pozdrawiam... :)
  8. Karolu, potrafisz trzymać pióro we właściwej ręce, brawo.!
  9. Dorastanie, "Dojrzewanie" oraz wspominanie.. w jednym miejscu i jak pięknie napisane.!
  10. Świetne to jest.!
  11. Macieju, z przyjemnością przeczytałam Twoje "Chciałbym". Dobre "zagranie" słowami, czytanie nie nudzi. Co do wersyfikacji, koledzy mają rację. Pozdrawiam.
  12. Kojarzę bardzo dobrze pseudonim Ran Gis, bywał też "u mnie". W tej chwili już wiem, że to Stefan Ignar. Chwalę Pani gest wpisania tego wątku. Żal, bo odszedł człowiek, ale na pewno jakaś jego cząstka zostanie tu bardzo długo. Najszczersze wyrazy współczucia.
  13. Przystanęłam w tym miasteczku i wcale nie żaluję. Jest klimacik, całość bardzo przyjemna w czytaniu. Pozdrawiam... :)
  14. Jesienne targowisko.. sporo "brudnej" treści, ale tak napisanej, że chce się zostać na dłużej. Lubię tak poprowadzone wiersze. I do tego trzynastozgłoskowiec, a to niełatwa sztuka. Pozdrawiam... :)
  15. Tym jednym zdaniem "powiedziałeś" wszystko. Dziękuję Jacku. Pozdrawiam... :)
  16. Babo, z nieba mi spadasz.! Normalnie "bałam" się o tym napisać. Niech się dzieje błekitów wola... Czarku, dobry, wieloznaczny tytuł, bardzo czytelny przekaz. Czuję jednak lekki niedosyt, bo dla tak wprawnego Autora, środek mógłby lepiej brzmieć (szczególnie druga). Podkręciłabym bardziej to.. plączemy.. lecz bez "i" Mnie po prostu ta.. codzienność z niebywałością.. nie pasuje, albo znów czegoś nie rozumiem - ale do tego już się przyzwyczaiłam. Pozwoliłam sobie podać moją niezobowiązującą absolutnie propozycję, gdzie końcowy wers sam dopowiada, że.. na różne sposoby. (...) świergoczemy narzeczami całego świata plączemy codzienność z niebywałą precyzją zbieramy okruchy życia Mam ogromną nadzieję, że nie uraziłam. Serdecznie pozdrawiam... :)
  17. ELa ma trochę racji z tymi wypełniaczami, ale widzę, że zrobiłaś postępy w pisaniu. "Musisz" mi obiecać, żę będzie jeszcze lepiej.. ;) Ja w to wierzę. Wyżej to, co udało mi się w "locie" wyłapać. Pozdrawiam... :)
  18. Mocne wyznanie bohaterki wiersza. Maria Bard Proponuje dobry pocztąek, nieźle też pasowałoby słowo.. naznacza.. Koniecznie bez.. swoimi. Nie zaszkodziłoby, wg mnie, oddzielić wątki i nieco dopracować, przebudować niektóre wersy. Fajna jest ta mała, nieważna drobina w zakończeniu. Pozdrawiam... :)
  19. Nie znałam Larkina, ale zajrzałam, któż to taki - był również krytykiem jazzowym. Może nieśpiący peel pisał powyższy tekst przy takiej muzyce... Jest ciekawie. Dałabym spację po wersie.. bliższą o krok.. Tu natomiast..a skołatane ego wyczuwa ją.. omijam "a", za "ją" czytam.. tę. Ogólnie, podoba mi. Pozdrawiam... :)
  20. To prawda, wiersz nie nabiera rozpędu, a labirynt skojarzeń neuronowych nitek śle sygnały i czeka... niech oboje pomyślą, bo wiosna już trwa.! Dziękuję bardzo za miły komentarz. Dzień był dobry Inocenty. Życzę Tobie miłego wieczoru. Pozdrawiam... :)
  21. Emmko, cieszę się, że nie masz nic przeciwko sugestiom. To.. myśli o niczym.. zrozumiałam bardzo dobrze, a Twój głos i tak jest tutaj najważniejszy.! Co do "się".. napisałam, że to akurat drobiazg, bo Twój zapis i moja sugestia, mówią dokładnie o tym samym.! To właśnie ta.. nicość zmieszana z logiką (...) układa sensowną całość.. u Ciebie jeszcze.. układa się... a "u mnie" może 10 sekund później, już.. układa. I to i to jest dobre, ja tylko zabrałam "się", "nie lubię" go. Wiem, czasem musi być. Takie panaceum (za)działa na pewno.! Natura ma moc.! Pozdrawiam Emmko... :)
  22. Anno, zajrzałam do wikipedii, żeby było szybciej. Rzadko stosuję symbolikę, bo nie czuję się w tym mocna. Tej tutaj nie zrozumiałam, bo, może to dziwne, ale zupełnie nie znałam powiedzenia z perłami. Czytam jeszcze raz. Tytuł spina początkowe wersy, to jasne. Powdójne "pół", to pewnie celowy zabieg, więc nie ruszam już tego, a reszta to "przebieranki" życia zapisane Twoją ręką. Miło mi, że nie gniewasz się i jeśli nawet się wkurzyłaś, cóż, wieczna niewiedza, to ja :) Czasami sprawdzam moje niepewności, tutaj tego nie zrobiłam i przepraszam. Trudno nie dotrzec Twojego pisania i zawsze do Ciebie zaglądam. Najtrudniej przywyknąć mi do form i stosowanej interpunkcji, ale to już wiesz. Wiem, wiem co zaznaczyłam i treaz też zaznaczę, ale w inny sposób. Pozdrawiam... :)
  23. Coś wtrząsnęło peelką nie na żarty, skoro pada w tytule słowo.. histeria. Natura działa cuda, jestem o tym przekonana. Dobrze zaczęte. Emmko, w środku widzę możliwość małej roszady, co dałoby fajną przerzutnię. Wycięłabym też.. myśli o niczym, bo zaraz niżej jest nicość. Wyprosiłam delikatnie "się", bo tego zwrotu, jeśli można, wolę unikać, ale to akurat drobiazg. Popatrz spokojnie, może się przyda. Proszę o wyrozumiałość za zamieszanie, staram się tylko polepszyć, dobre. Serdecznie pozdrawiam... :) kiedy ma dość siada samotnie nad rzeką nurt pędzi w rytm upływu panuje nad czasem za rzeką constans nicość zmieszana z logiką niespiesznie układa sensowną całość wraca silniejsza
  24. Liko, to najprawdziwsza pajęczyna słów. Czytanie innych może bardzo pomóc, ale dłuuugie, trochę "miesza" w głowie i precyzja czytania spada, ja tak mam.!!! Warto jednak próbować, gdy coś nas "pcha" do skreślenia przemyśleń. Pomimo myślowej zawieruchy chyba każdemu z nas udaje się nadać sens pisanym słowom. Wyczuwam w powyższym delikatne rymy, które zdobią treść. Pozdrawiam... :) PS. Wróciłam, żeby jeszcze raz sobie to przeczytać.
  25. Przemijanie kojarzy mi się bardziej z umieraniem, ale rady czytalników wyborne.! Do łóżka też dobra muzyka. Pozdrawiam... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...