Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 987
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. "Wciąż tyle we mnie", hmm... Biedronko, nie warto chować skrzydeł do kufra, na pewno nie raz je rozwiniesz... z pisaniem też zapewne będzie lepiej, czego Ci życzę. Pozdrawiam... :)
  2. Dziękuję za wizytę, jeśli przypadło do gustu, miło mi. Pozdrawiam... :)
  3. Demello2... (intrygujący nick, swoja drogą) przeczytawszy powyższy tekst, mogę przypuszczać, że jesteś młodą osobą... Jest masa wierszy, choćby w sieci... to fajna lektura na nudne i deszczowe dni... polecam. Czytanie innych pomaga we własnych próbach napisania czegoś bardziej wartościowego. Zatem... do kolejnego spotkania. Pozdrawiam... :)
  4. dotknij ciepłym wiatrem senną chwilą dźwięcz leśnym echem ciętym kosą żytem lato, lato niesiesz owoc tuż pod nagą skórą porozmawiaj ze mną przez samotną ciszę ... bo... skoro ma rozmawiać przez samotną ciszę, to... w domyśle wiadomo, że nie chcesz, by odeszło Mnóstwa gwiazd w tę letnią noc życzę... :)
  5. Michał, ponieważ pojawiam się i znikam na forum, być może ten wiersz - może proza... to nowinka dla mnie, w odniesieniu do Twojej twórczości. Na mój gust, za długi tytuł... treść sama w sobie... owszem, przedstawia wybraną sytuację... ale... no właśnie... można by rozwinąć temat jeszcze bardziej... i zapewne całość zajęła by miejsce na innej półce. Czytałam odp. na post Waldka... masz rację, to także sprawa gustu... poezja współczesna, jak pisałeś... ma już trochę lat i... chyba nikt z nas, nie poznał jej na wylot, bo to masa tekstów do przerobienia. Przyznam Ci rację w jednej kwestii... skoro po raz tysięczny mamy czytać... twych, mych oczu... czy jakoś podobnie... niech sobie taki gość, jak Skwarek zaistnieje. Druga kwestia... dobry rym jest na wagę złota... to prawda, ale ktoś czasami uparcie próbuje coś w tym kierunku "stworzyć"... i to jest fajne, moim zdaniem naturalnie. Wiersz "Doktor Skwarek zatrzaskuje się w klozecie"... pozostanie jednym z Twoich, które przeczytałam. Mam nadzieję, że nie naraziłam się w jakikolwiek sposób. Pozdrowię jak zawsze z ... :)
  6. Drogi Jacku, lubię rymowane wiersze. Staram się sama coś napisać. Jeśli rymy nie są idealne, cóż... uczę się, jestem w którejś tam klasie, ale możebędzie lepiej...:) To, co wyszczególniłeś, jedne lepsze, drugie do ewentualnej poprawy... zamknęło się w wiersz, który czytałeś. Proszę, nie karz mnie poprawkami... nie dam rady teraz. Życzę uroczego wieczoru... :)
  7. Kamertonko... wybacz mi... "leciałam" po tekście... i wyłuskałam to, co najbardziej dla mnie... Pozdrawiam z letnim mazurskim słońcem... :)
  8. Bardzo ładne i... ckliwe, dla mojego ucha... "Lato"... Pominęłabym... porozmawiaj , nie odchodź.... w samym zakończeniu. Pozdrawiam... :)
  9. Jacku, gdzie to to wrzeszczy...?... :( Nastrój jest...? :) cieszę się bardzo. Też pozdrawiam.
  10. Cyklopie, nie mnie słać niskie ukłony... ja się peszę...! Powyższy wiersz, choć nie jest idealny (przecież zawsze mnożna lepiej), na pewno można go umieścić w grupie lekkich... Dzięki, że zechciałeś przeczytać. Damello2... za to... blisko-odległy... dziękuję PS. Serdecznie pozdrawiam wpisowiczów... :)
  11. Waldku, dziękuję za wizytę i pozostawione słowa. Pozdrawiam... :)
  12. Waldku, najważniejsze, to nie dać się zwieść maskom.. ;) Prawdą jest także to, co pisze Jacek... że czasami przemilcza się jakieś fakty, by kogoś nie zranić. Pozdrawiam bajkowym słońcem... :)
  13. Uuu... różowo, urokliwie i.... kwitnąco... :) Zastanawiam się, czy nie lepiej... i do niebios zanieść... Poza tym... wystrzeliła ku w niebu... to "w" chyba się tam niepotrzebnie zawieruszyło. Pozdrawiam... :)
  14. Szczerze napiszę, że nie przypadam za angielskimi tytułami w poezji. Wiersz Kasiu za bardzo otwarty, wylałaś z siebie to, o czym myślisz i w porządku, ale ogólnie nieciekawie jest. Nie zgadzam się, że zaufanie to próżność...! że trudno znaleźć bratnią duszę, jak to określiłaś. Poza tym, jeśli pellka zapatrzona jest tak bardzo we własne życie, to jest być może egocentryczką... Życzę więcej kolorowych dni, pozdrawiam... :)
  15. Piotrze, pierwsze wrażenie negatywne... dla mnie to troszkę profanacja wiary, zupełnie nie odnajduję się w słowach napisanych powyżej. Miłego dnia życzę... :)
  16. Zapis tytułu i powtórka w pierwszym wersie, może zniechęcić do dalszego czytania, mogło to być "zamierzone", jednak reszta treści również nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia, przykro mi. Serdecznie pozdrawiam... :)
  17. Pomimo tego, że to "Przerwany lot"... przyjemnie się "leci" po wersach... a komentarz - wiersz Jacka, jest miłym uzupełnieniem. Życzę niezmyślonych rozmów... ;), pozdrawiam... :)
  18. Agnieszko, w Twojej "Szachownicy" widać pomysł na wiersz, ale niestety wykonanie jest dla mnie zbyt patetyczne. Ostatni wers... "wyjścia szuka z szachownicy"... no tak, skoro chce zejść z pola bitwy, to siłą rzeczy przegra... na polu gry pozostaje najlepszy. Domyślam się, że owa szachownica, to ogólne ujęcie zakrętów życiowych. Serdecznie pozdrawiam... :)
  19. Alicjo, dziękuję za przeczytanie oraz za króciutki, ale bardzo cieszący mnie wpis. Życzę dobrego nastroju nie tylko w czasie czytania orgowych wierszy. Ślę letnie, słoneczne pozdrowienie z Mazur... :) Tereso, owszem, codzienność nie skąpi nam niespodzianek różnego kalibru... jak to dobrze, że poprawiamy sobie humor tutaj, prawda... Miłego dnia życzę... :)
  20. Krysia, rozbrajasz mnie... ale jeśli serce rośnie, to warto czasami wkleić coś lżejszego dla ucha... ;) Również serdecznie pozdrawiam... :)
  21. Alicjo, W Twoim wierszu każde słowo ma znaczenie... lubię takie pisanie... a rozśmieliłam grzesznie - bomba..! Pozdrawiam... :)
  22. Bazgrołka, do której się uśmiecham..:) Miłego dnia.
  23. 15 minut przy herbacie której nie pijesz spotkanie zgorzkniałego spojrzenia i naiwnych oczekiwań ustawiam się w kolejce do Ciebie przed drzwiami do których pukam od lat Mario, tak bym to widziała... fragment z mamą wydaje mi się zbędny, bez niego jest więcej możliwości interpretacji. Ogólnie, brakuje mi tutaj jeszcze kilku wersów. Pozdrawiam... :)
  24. Bardzo wymowne zakończenie wiersza, całość także w moim guście, jedyne co mi delikatnie nie brzmi, to pierwsze trzy wersy... "nie leży" mi jakoś określenie "czasokres przeczesuje", choć wiem, co miałaś na myśli. To taki drobiazg, bo ogólnie wiersz miły w odbiorze. Pozdrawiam... :)
  25. Nieurodzaj nad wyraz nieurodzajny, sorry... Serdecznie pozdrawiam... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...