Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Grażyno, treść czytelna i można ją "wziąć" na dwa sposoby. Z lekkim przymróżeniem oka, wówczas całość zostanie jak jest, albo bardziej poważnie i wtedy skróci mi się nieco. Ponadto, tydzień to zdecydowanie za mało, żeby poczuć się niezauważoną, dlatego pozwolę sobie na..miesiąc. Ogólnie, odbierając wiersz poważniej, udało Ci się zarysować kobiecą potrzebę bycia dostrzeganą. W chwilach, gdy zainteresowanie znika, peelka pociesza się karmieniem ptaków, ale to tylko "gra", bo żal jej zaprzepaszczonej chwili. Tak sobie przeczytałam... wybacz. jakiś bałwan obserwuje mnie od tygodnia stoi za oknem z rękami w kieszeniach jak mu się nie znudzi bez szala i czapki odmrozi sobie uszy zagląda przez szybę właśnie gotuję obiad zaprosić ? a jak nabrudzi już od miesiąca nikt na mnie nie patrzy nakarmię ptaki Pozdrawiam serdecznie... :)
  2. Podpisuję się pod tym. Pozdrawiam... :)
  3. Drugi wers jest bardzo obiecujący... dla Dzidzi i to cieszy, bo wraca. Pozdrawiam... :)
  4. Spółko, dziękuję za te słowa. Pozdrawiam... :)
  5. Magdo, ale nie zdradzisz odpowiedzi peelowi, prawda..? Bardzo dziękuję za zatrzymanie... pozdrawiam i ja... :)
  6. "uciekła sekunda"... w przenośni i dosłownie... tego wersu dla mnie nie ma. Reszta bardzo wdzięczna i jeżeli nawet są skojarzenia, no to co... Kocham twórczość ks. Twardowskiego i każda, podobna będzie dla mnie ukojeniem... nic na to nie poradzę. Pozdrawiam... :)
  7. Alicjo...no i jak Ciebie nie czytać... Trzeba zastukać, wejść... nawet bez słowa (proszę) podelektować się wersami i cichutko jak myszka... czmychnąć. To tyle... pozdrawiam... :)
  8. Jakoś pominęłam ten wiersz, a jest ciekawie. Fajny tytuł i dobre "wejście". Nie bardzo mi "leży" określenie..pod ochroną zapachu twojej szyi. Poza tym, skoro peel stoi w oknie, z góry zakładam, że ma otwarte oczy. Słowa..czuję.. nie czytam, bo skoro wyżej są bukiety, zapach samoistnie powinien być wyczuwalny i niechby sobie pozostał w domyśle czytelnika. Ale gólnie, fajny ten.. układ. Pozdrawiam... :)
  9. Normalnie... bomba... a niech tam, będzie do poduszki. Pozdrawiam... :)
  10. Sylwek, sympatycznie jest w wierszu, z ostatniego wersu "bije" prawie pokora. Pozdrawiam... :)
  11. zatem za męki przepraszam Nato i dzięki za ślad pod dłużyzną ;) Pozdrawiam. Nie nooo.. to nie były takie dosłowne męki, ale gdybyś posłuchał mnie w recytacji Twojego wiersza, zrozumiałbyś o czym pisałam... ;)
  12. Kruki teżżż ??? ;-)) Kurka ! - fajnie , że tak uważasz . Uściski :-) Tak wyszło, że kruki też... dziś z rana, do lustra... ;)
  13. Anno, dobrze odczytałaś ten depresyjny, presuicydalny nastrój. Twój plus, to moja radość, dziekuję za niego, dzięki, że byłaś zostawiając ślad. Pozdrawiam... :)
  14. To prawda, często sami gotujemy sobie taką zalewaję, że aż staje w gardle. Słyszłam w radio, że doszło nam jedno ruchome "święto" - koniec świata. Ja nie myslę o tym, bo po co... jedynie od czasu do czasu "przycisnę" jakiś guzik w zapinanym sweterku i niechby tylko takie guziki wciskali we wszystkich "kątach" świata. Wdzięczna za wizytę, przesyłam serdecznie pozdrawienie... :)
  15. Marku, miejmy nadzieję, że to niechcenie jest tylko chwilowe. Wiosna i tak swoje zrobi, jest już tuż tuż, prawie stuka w okna.. ;) Dziękuję za zatrzymanie u mnie... również pozdrawiam... :)
  16. Drogi Czarku, może i się "zbierają", licho je wie, ale to uśpienie miało być w wierszu i niekoniecznie musi dotyczyć wspomnianych wulkanów. Zapisałam uwagę, ale nie obiecuję naniesienie zmiany... :) Cieszę się bardzo, że ogólnie zaakceptowałeś całość. Podziekuję za czytanie, no i oczywiście pozdrawiam... :)
  17. Ano, troszkę mnie nie było, ale już jestem i.. nie potrafiłabym nie odpowiedzieć na wysłane mi życzenia... :) W wierszu faktycznie powiało smutkiem, jest też desperacja, a iskierka niech się tli.. może kiedyś zapłonie. Cieszę się z odwiedzin, za które dziękuję. Fajnie, że wiersz spodobał się. Pozdrawiam... :)
  18. Tomku, wydaje mi się, że niejeden ból przeczekuje się.. jak.? to kwestia wyboru, są "doradcy - wróżbici" niejednokrotnie kilka receptur na raz, efekty czasami marne.. dlatego mogą zdarzyć się chwile, że ma się ochotę na ów koniec i właśnie dlatego tytuł brzmi.. wyjście.. nie inaczej. Miło mi czytać, że nastrój przypadł, że treść zrozumiała, cieszę się. Dziękuję za obecność i komentarz. Pozdrawiam... :)
  19. Cezary, przy takiej treści nie tylko wróble zaczną ćwierkać... :) Krótko, sprawnie, po prostu dobrze. Pozdrawiam.
  20. Niektóre określenia zawarte w treści, troszkę mi się "kłócą" Pomijam drugą strofkę, za co bardzo przepraszam. Są fragmenty, które z przyjemnością czytam, od III- ciej strofki jest fajnie, ale nijak nie łapię, dlaczego jest to..już ci nie wierzę.. po takim ładnym obłaskawianiu nieba... zamieszało mi się trochę tym razem. Serdecznie pozdrawiam... :)
  21. Tereso - Krysiu, dopatrzenie się wieloznaczności na pewno nie zaszkodzi wierszowi. Czytelnik może sobie na to pozwolić... cieszę się, że zajrzałaś, że spodobało się "podłoże" psychologiczne (jej, jak to poważnie brzmi) Dziekuję i pozdrawiam... :)
  22. Oxyvio, czy jest już podkład muzyczny do tej treści.? Piosenka pijaków, czyli tych, którym tylko jedno w głowie, ale są ukryte także głębsze treści.. bezradność, akceptowanie tego co jest i.. jakiś marazm, hipnotyczne stanie w miejscu, bo tak wygodniej, bo i tak nikt nie wysłucha... a ci z góry będą rządzić po swojemu. Treść nie jest wcale taka powierzchowna, ale zadra tkwi.. żeby działać, trzeba na trzeźwo. Tak zamyka mi się ostatnia myśl. Chciałabym to ułyszeć przy akompaniamencie gitary. Pozdrawiam... :)
  23. Bolesławie, Twój wiersz powinni przeczytać wszyscy złośliwcy, którzy często jak żmijki, dziury nie zrobią, ale krew wyssą do cna. Dobrze przesłanie, całośc podoba mi się, ale druga i czwarta naj... :) Pozdrawiam. PS Jakby tak w I- szej strofce, ostatni wers.. czasem radością się zaśmieje..?
  24. Jest to rozdwojenie... myślałam, że do końca będzie już tylko optymistycznie, a tu nie... nic to, tak też mozna. Skusiłabym się na podzielnie treści. Ogólnie, fajne. Pozdrawiam... :)
  25. Może i "Po babim lecie", ale za to jest wiersz, który pięknie się czyta. Co tu jeszcze dodać, chyba tylko zaplusować. Pozdrawiam... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...