
Michał Gomułka
Użytkownicy-
Postów
669 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Michał Gomułka
-
pieśń zakochanych (4.03.09)
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Michał Gomułka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak skomentowałem. Zgadza się. Odkrywczość jednak, to nie wyszukane słowa. A jej brak to nie tyle co poraz kolejny "klepany teamat", lecz jego ujęcie. W tym względzie mój wiersz może być (troszkę) odkrywczy gdyż jego wielopłaszczyznowość wpływa na poszczególne obrazy, łączy się. Są też nowe, interesujące zestawienia wyrazów i pod tym względem wtórności nie można zarzucić. Dzięki jednak za istotny punkt widzenia. -
Niech to będzie już koniec (7.05.09)
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Michał Gomułka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz. Nade wszystko za zwrócenie mi uwagi na błąd ortograficzny, za który przepraszam. Słowo "świruje" zostało użyte celowo. Sprawia ono, że do wiersza wkrada się element codzienności - zwyczajności, braku większego zastanowienia się; choć ja w zasadzie nie używam tego słowa, pomyślałem, że warto, przynajmniej tu. Tła faktycznie mają tu spore znaczenie, ale dlatego, że przeplatają się, uczestniczą w "głównej akcji". A czy to typowo "męski punkt widzenia" spierałbym się, gdyż sam tak nie uważam, więcej, abstrahuję od jednokierunkowości... choć mężczyzną jestem. -
Dlaczego
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Dama Kameliowa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Odpowiedzi na pewno nie brakuje. Może ciężko ją zaakceptować, może nie chce się jej szukać, ale jest. Wyrwane kartki z ksiegi życia,leżąc porozrzucane milczą - po co "księgi"? Wystarczy "wyrwane kartki z życia"... Forma w zasadzie jest dobra, poza finałem. Zdecydowanie trzeba oddzielić dwa ostatnie wersy i ująć je tak: Tylko jednej rzeczy brakuje odpowiedzi na pytanie Dlaczego...... podwójny wielokropek uzasadniony. -
Wiersz interesujący, dość dobrze napisany. Odniosę się jednak do kilku wątpliwości. W agonii są ci... zastanowiłbym się nad słowem "agonia" w tym kontekście. To nie jest dobry wybór. Lepiej wskazać na "pozorną szczęśliwość". bo wybaczenie największą dla nich karą - raczej nie. Największą dla nich "ofiarą", poświęceniem, największą dla Ciebie nagrodą, itd. Poza tym warto podkreślić spójność i ciekawe elementy wiersza, np.: po trzykroć spowiadam się Bogu ... to świadczy o walce, szukaniu, wzrastaniu. I dobrze. Mocne.
-
Wiersz przyzwoity, lecz nieodkrywczy. Ewidentnie brakuje wykończenia - przynajmniej jednego, dwóch wersów.
-
bądź
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Bogusław Doroszkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pauzy, brakuje pauz! A może być nieźle. -
Interesujący wiersz. Najbardziej podoba mi się "mechanika". Nie dostrzegam błędów, wręcz przeciwnie. Kontemplacyjny charakter.
-
Przeżyłam
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Dama Kameliowa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy wiersz - wizja. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka szczegółów. To uważam za zbędne - a sama śmierć nie była tak sprytna Przeżyłam, Gdy inni umarli (konieczna jest przestrzeń, może nawet dwuwersowa, przecież to retrospekcja!) Ja wciąż żyję (z bólem) Ostatnia uwaga - ogólna. Prozatorstwo... prawie na skraju, ale jeszcze smaczne - uważaj. Nieźle. Progres. :-) -
Psalm 37
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Bogusław Doroszkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Psalm. Może największą wadą tego tworu jest zbyt duża rozbieżność między archaicznymi (lecz wciąż i zawsze aktualnymi) zwrotami a tymi na wskroś współczesnymi - sytuacje życiowe. To spłyca wartość wiersza; np.: choć ma konto w banku i milion tabletek ... bo mocny jest Dawca życia i śmierci albo nie zachwieje się choćby pił truciznę telewizji zbyt duży kontrast i przez to odczuwalny jest spadek mocy (blisko do banału) Poza tym pewne błędy w interpretacji prawdy, np. nie widzi pomsty nieba. Nie ma czegoś takiego jak pomsta nieba, skoro Bóg jest Miłosierny. Jest sprawiedliwy, ale nie mściwy. Psalm to trudny gatunek. Żeby był wymowny i poprawny musi być intencjonalnie czysty, prosty a przez to niezwykle silny. Tego niestety nie udało się w tym wierszu osiągnąć. Ale mam nadzieję, że to nie koniec... (?) -
Para
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Konrad Czas Wiejski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pomiędzy "lubimy" a "jest nam przyjemnie" jest spora różnica. Tak w istocie jest w tym krótkim liryku. Przzyjemnie może być, gdy wewnątrz jest mokro i ciepło, ale czy to lubimy? Raczej nie - zważywszy na konsekwencje. Warto to jednak poprawić. Ogółem interesujące spostrzeżenie z niepoprawną interpretacją. -
Taraxacum officinale
Michał Gomułka odpowiedział(a) na witch2104 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jedyny mankament to brak oddechu między opisem, a bezpośrednim zwrotem do "bytu"; (...) niczym zbłąkana śnieżyca samotnie gnająca po pustkowiu... (przestrzeń) doskonała istoto z zagadki sfinksa dumny bożku władający ziemią twoje wzniosłe przeznaczenie Vanitas... i tyle. Ogółem wiersz ten jest małą dygresją o przemijaniu sprawnie sporządzonym. -
Ludzie dotykają się...
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Emilia Sobańska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nieźle. Naprawdę. Zupełnie niewymuszony, kompletny, krótki liryk. -
Całkiem nienajgorszy wiersz. Jeśli sprzeczność między stwierdzeniem "odwracam się" a "i nie chcę widzieć tego co za mną" była zamierzona i ma wskazywać naa ułomność charakteru, to dobry zabieg. W przeciwnym razie należałoby pozbyć się wersu "odwracam się". Może bez większych zachwytów, ale spójnie i dobrze.
-
Przyjemna kołysanka. Seria powtórzeń wyrazów też jest dobrym zabiegiem. Jeden wers drażni niezwykle i należy go poprawić: "Brama chroni wszystkich nas tu," - Brama wszystkich nas ochroni Starałbym się wyeliminować zbitkę "nas tu", zwłaszcza w konwencji powyższej kołysanki. Poza tym całkiem nieźle; skomponować muzykę i śpiewać dziecku.
-
Tematyka dobra. Opowieść potrafi zainteresować. Ale jest to bardziej proza niż wiersz. I z tym wiąże się więcej zarzutów; np. za wiele słów - przede wszystkim czasowników. Mimo to, na pewno jest zachowana spójność. Nienajgorszy fragment prozy.
-
Oszaleć z miłości?
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Daniel Złoty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całkiem niezły wiersz. wzrok szaleńca - wzrok ofiary (unikniesz powtórzenia i podsycisz nastrój) ale fizyczne fakty, które żyją i oddychają. - ale fakty, które żyją. (należy wykreślić niepotrzebne słowa - fizyczne, oddychają) dzisiaj znowu... - dziś znowu (to słowo wypowiadane w tempie wiersza i tak zabrzmi "dziś") Po tych drobnych poprawkach wiersz jest znacznie lepszy; ale ogółem i tak nieźle. -
motyle zapomniane
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Otori Mononoke utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz można uznać za skończony. Jedyny zarzut to forma. Dwa ostatnie wersy świadczą o stanie niejako odmiennym od tego w poprzednim zestawieniu. Czyli, dwa ostatnie wersy mogą być wynikiem skrzydeł, które swym "hipnotyzującym" ruchem przywracają wspomnienia. Albo (i tym samym) drażnią. A może są ukojeniem, a gorzkie krople mimo to płyną. Wieloznaczeniowość dobra. Jedyne rozwiązanie to oddzielić te dwie myśli: dwa ostatnie wersy powinna poprzedzać przerwa. I będzie nieźle. -
Niech to będzie już koniec (7.05.09)
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Michał Gomułka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szumi autostrada w abstrakcji swej celowości nudząc posłusznym łańcuchem dążności prawem okiełznanym księżyc wzbija się w pełni, jak balon wypełniony lżejszym powietrzem i prosi zmrożonym westchnieniem o spokój sumienia jeszcze jakby współczując wspólnym tęsknotom przychodzą słowa urosłe w rozmowę a trwóżka przyrzeczenia złożonego "pod mostem" świdruje pragnienie zbawczej rozłąki i nie ma, nie ma - świruje - radości i nie ma, nie ma - marnuje - gotowości i nie ma, nie będzie - zachłannie - zgodności nie będzie, nie teraz - czasów - próżności naszych -
stygmaty (4.03.09)
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Michał Gomułka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
płoną skały obrośnięte zdradą ziemi milenija świętującej płoną chwile, których posiadanie męczy drut kolczasty, którym w pasie zawiązani w zapomnieniu ręce okaleczym i zapłoną tam stygmaty naszych zdarzeń -
pieśń zakochanych (4.03.09)
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Michał Gomułka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wystarczy, że przycupniesz przy skale ociosanej przygodą; wyciągniesz lusterko, przyklaśniesz w duchu brak zmian i spojrzysz na mnie z najuczciwszą chęcią powierzenia zagmatwanych próśb, skarg i ran wskoczę wówczas oszalały, jak przy sztormie, który gasi resztki przezorności w przestrzeń wielokrotnie zabijaną nieufnością przeoraną powtarzaniem i zacznę wierzyć, że ten etap uwielbienia nie jest tylko przyjemnym zapachem albo kształtem zaakceptowanym albo nieistotnym czymś zacznę wierzyć, że nie przyjdziesz kiedyś w spojrzeniu, jakiego nie znałem -
(ja) aktor (ok.2004)
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Michał Gomułka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki serdeczne. Wróciłem z podróży. Mam kilka nowych wierszy. Trochę więcej sił. -
(ja) aktor (ok.2004)
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Michał Gomułka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nabrzmiałe serce od wzruszeń Tych od lat wciąż niezmiennych Policzki zmoczone przymusem… Chwila nagli GRAM Zmęczony niewiedzą pojętą Przeklętym rozumem, zamkniętą Troską o wiarę i dnem TRWAM , gdy snują melodię dziecięcą, beztroską karmią bezbłędną i czuję, że blisko tak jestem wciąż ja poznaję wciąż tęsknię… Warunki, złożenia, wspólne uniesienia Ufnością zgorszone Przestałem już szukać spełnienia… Zatruty zjednaniem, gdy mistrz Swym sprzedaniem stopiony z jestestwa Panuje w anarchii ludzkiego królestwa Tak… słyszę – radość z nas płynie Gdy gramy wśród tłumów, Śpiewamy o boskiej dziecinie, Nikniemy gdzieś nad przebaczeniem Zlęknieni, wyzuci, zgorszeni… Wspomnieniem -
List z Katynia
Michał Gomułka odpowiedział(a) na Żaba Lucia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję. Nie za formę, bo czasem kuleje. Jeśli natomiast są tu cytaty z "autentyków", to z kolei nie są dobrze wkomponowane. Graficznie wiersz - proza wygląda bardzo korzystnie; iście, jak pociski, co naszym Polakom wierciły czaszki. Dziękuję, bo siłą tego tworu jest prawda. Dziękuję, bo sam noszę się od miesięcy z napisaniem liryka (mam zarys) na temat mordów popełnionych na Polakach przez oprawców ze Związku Radzieckiego. Ostatnie wersy to ewidentny zarzut połączony z goryczą. Ja, osoba urodzona w latach 80, nie doświadczyłem cierpień i okropieństw wojny, ale łączę się w tej prawdzie i patriotyźmie z każdym, kto chce ją dostrzegać. Nie chcę jednak zawiści. A te ostatnie wersy kłują. Nie można jednak pozwolić na kłamstwo - "póki my żyjemy". Jeszcze raz dziękuję. Wkrótce sam napiszę o Katyniu.