Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bajka-bajka

Użytkownicy
  • Postów

    892
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bajka-bajka

  1. Zgadzam się:) Krwawa - możesz wierzyć lub nie - pani Bajka robi postępy. Ufam, że mniej więcej wg schematu nakreślonego przez ciebie:) I powiem ci coś jeszcze: wierzmy w początkujących poetów, tak szybko odchodzą... :))) Bajko, ja w ciebie wierzę i nie przestaję trzymać kciuków! Mam nadzieję, że będzie tylko coraz lepiej. Pzdr:) ja sie tam Krawa nie przejmuje......kazdy ma prawo do wlasnej oceny......mi sie ten wiersz podoba i znam wiele osob, ktrorym tez przypadl do gustu.........pozdrawiam serdecznie ;))) z usmiechem na twarzy.....
  2. wiem Nato.......dziekuje za odwiedzinki i serdecznie pozdrawiam ;)))
  3. to chyba pozytywne pozdrowienie........wielu czeka na upragniony deszcz........a ja dla odmiany sle upalne pozdrowienia ;)))
  4. cieszy mnie to bardzo.............serdecznie pozdrawiam ;)))
  5. ech szalone, małe słowo miłością nazywane jak prezent zza światów odziane w niespodziewany czas ciekawością rozbieram Cię za każdym razem gdy pukasz do bram spóźnionego lata ech szalone , śmiesznie czułe przysłaniając skroń cudnym wiatrem przemijania błądzisz ścieżką wydeptanych marzeń świeżym dreszczem kreśląc koło jutrzejszej niepewności
  6. utartych slow pelno tu.......trzeba uchwycic to, co pomiedzy wersami zapisane jest...........klaniam sie;))))))
  7. mysle, ze kadze slowo mozna nazwac poezja..........ze znakami czy nie pare ich tworzy utwor....ten moj......ten majacy watrosc......nie dla kogos.....lecz dla mnie tak:)......dziekuje za wizytke..............przesylam buziaki ;)
  8. a takie sobie wierszyki pisze..........bez solidnej puenty i wcale sie nie przejmuje, ze komus sie nie podoba, bo wiesz?..............dla mnie ma znaczenie!!!!.............goraco pozdrawiam ;)
  9. wymalowałeś szczęście pędzlem niewidzialnym barwą rozkosznych chwil ubrałeś w uśmiech twarz błądząc po zaułkach rozpalonych dni przymykam powieki by poczuć nienamacalne
  10. na tak.....teraz juz wiem dlaczego jest ten niedosyt........piekny wiersz!!!.......pozdrawiam ;)
  11. dziekuje Nata i Tobie rowniez milego zycze.......pozdrawiam ;)
  12. niedosyt!.........hmmmmmm.........dac takiemu palec a cala reke by chcial......hehehehehehe............serdecznie pozdrawiam ;)))
  13. oj Bartoszku........krytyki Ci sie zachciewa!!!!!!..........dla mnie nie wazna jest ilosc slow....moze i temat oklepany, moze i opisane w skromny sposob, ale to cala ja........mysl co chcesz a ja wiem swoje......;)))))))))).........serdecznie pozdrawiam
  14. gdybym mogła choć przez maleńką chwilę ustami Twymi po mym ciele błądzić kładąc na sobie Twój wzrok poczuć czy warto po powrocie uśmiech odwzajemnić
  15. dziekuje za komentarze.....pozdrawiam ;)
  16. zapukałeś otworzyłam...zbyt szeroko wszedłleś, zdjąwszy buty rozsiadłeś się jak u siebie wypełniłeś powietrze by nagle odebrać zmysły przystanęłam słychać gwar przechodniów parę niedbale rzuconych spojrzeń i tylko Twoje imię wymyka się spod kontroli stajesz przede mną już niewidoczny -nie w tym kierunku wołam do siebie lecz tylko przeszłość bielą macha znikając za zakrętem
  17. Dziekuje Bartoszu.....za proby.....lece poczytac krwawa moze sie czegos naucze....pozdrawiam ;) p.s. mary.....nie jestem zlosliwa ;)
  18. pochyla się nade mna jak dobry stróż, jak anioł tuli do snu, pieści i czule swym miękkim głosem błękitne kołysanki nuci łzami zaspokojone pragnienie gaśnie bezszelestnie gdy słodkim podmuchem przymyka powieki w sennej wizji zapomnienia prawda, co trzepotem skrzydeł prysła wspomnienia odsyła w nieznane znacząc mniej wiecej tyle co w rdzawym zródle cienie skąpane jesieni chwila niepotrzebna wypaloną iskrą żalu rozluźnia pętlę niezrozumiałych myśli
  19. bajka-bajka

    Pracoholik

    jak mu sie robota w rekach pali to moze niech do pieca dowali tego ze stali
  20. bajka-bajka

    haiku

    bo jak kochac to tylko z calego serducha ze az para bucha gdy sie czlek tak piesci w swej poscieli niewiesciej
  21. ogrody milosci pokryl kurzem czas czlowiek by tak czasem za te szelki wlazl i pobil rekordy jeszcze nie pobite kiedy piorun trzaska kobite
  22. araba konskiego mialam na uwadze Polaczkiem nie gardze choc trace na wadze bo jesc mi sie nie chce, mysle o nim tylko zachodze wiec w glowe jak sie stac motylka
  23. bajka-bajka

    kochaneczko moja

    chlop bez ptaka to tragedia historyjka taka to brednia
  24. bajka-bajka

    haiku

    o milosci Stefku mozna wiele ja przeczekam w kosciele hehehe
  25. padl biedaczek oszolomek baby placza w niebo glosy zaniedbuja wlasny domek wyrywajac sobie wlosy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...