Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BlackSoul

Użytkownicy
  • Postów

    1 240
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez BlackSoul

  1. Jakoś wydało mi sie znajome ... ale nie przypomne sobie gdzie to czytałam. Pozdrawiam
  2. Skomentowałam ale zmian nie widzę :) Patetyczność jest dobra kiedy jest ciekawie użyta ;) Pozdrawiam
  3. A nie wiem ... Wiem tylko że pisze żałośnie i chce coś z tym zrobić. To ostatnia rzecz na której mi zależy.Jesli przestane pisać już w niczym nie będę dobra.
  4. Messalin źle to ujęłam ... chce się ulepszać , dlatego proszę o jakąś pomoc, wytknięcie błędów czy coś żebym mogła zobaczyć co napisałam nie tak. A o embrionach pomyśle skoro są takie ubogie. Pozdrawiam
  5. D.L.N dziękuję Espeno , więc co mogę zmienić żeby się podobało ? Pozdrawiam
  6. To co Pan napisał już kiedyś czytałam Zakończyłam po swojemu ale dziękuję za podpowiedź Pozdrawiam
  7. "Odprowadziłam jego samochód ulicą do mroku" - coś tu jest nie tak ... "Wiedziałam, że to nie jest prawdą" a może inaczej' "Wiedziałam ze kłamią" "Nie znali mnie dobrze, a jednak obiecywali miłość…" może " Nie znali mnie,a jednak obiecywali dozgonną miłości" Noooo , może być :)
  8. przepocona ludzką anatomią opadam delikatnie w łono gdzie uśmiercono życie zastępuje zwierze które miało wyjść na świat gdy spełni się zamierzenie nawet strach nie uchroni mnie przed samogwałtem (nie nazwę tego końcem świata tylko koniec)
  9. Messalin embriony zostaną ;) ot i anko , hmmmm chyba masz racje. Czegoś tu jest za mało i te drogowskazy.
  10. Za dużo (mi,mnie etc.) Po co rymy ?? ?? - zbędne i denerwujące. "Jego dłonie rozsupłują mi nogi" - może by tak rozwierają, rozplatają (??) A mogło być tak pięknie. Pozdrawiam
  11. Dziękuję za analizę i ocene. Pozdrawiam .
  12. I zostałyśmy same na poprzecznej ścianie na początku myślałam że wkomponowanie się w siebie to nic wielkiego pod koniec stałyśmy zupełnie obce.
  13. Uciekając po papilarnych niciach czasu zaczepiam sukienką o wystające łzy na szczęście one mnie nie dotyczą i nie klękam przed nimi po zaliczonych kilometrach siadam na ławce porośniętej mchem jest przyjemna i leczy z choroby wszechświata ustalam plan : zakładam nogę na nogę krzyżuje stopy zarzucam ręce za głowę i rośnie we mnie niepewność czy embriony mogą siedzieć.
  14. Tę prozę napisałam dla mojej mamy i choćby dlatego nie chce w niej nic zmieniać. Wie Pani, pisałam głównie poezje, teraz się przerzuciłam na proze i liryke bo brak mi weny na lepsze wiersze, takie jak kiedyś. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam
  15. chichoczesz jak tylko można najgłośniej całonośnym słowem upajasz nas obie wymyślasz zło przesycone obraźliwą puentą zasypiasz jutrzejszym porankiem
  16. Jestem zdecydowanie na tak Bardzo mi sie podoba :) Wesolych :):):):) Pozdrawiam
  17. bez : tej rzeczywistości. , w ten , oddać , miłości i szcześćia. , reszta nie ma sensu, , jest tylko istnienie. , Proszę coś pokombinować ;)
  18. zaprawiony chyba ;) ale może lepiej by było przyprawiony (??) Hmmmmmm .... jeszcze wróce bo coś tu nie gra ... Pozdrawiam P.S wesołych ;) :*
  19. Mamusiu jak zimno , jak strasznie mi zimno. Ukryjmy się bo niebo zaczęło płakać. Nie chcesz iść? Dobrze, więc zostańmy. Mamusiu proszę Cię ogrzej mnie kołysanką, utul mnie do snu tak jak dawniej. Byłyśmy tylko my w ciepłym łóżeczku, blisko siebie. Pamiętam jak ładnie pachniałaś, "tak właśnie powinny pachnieć anioły"*. Może dasz mi troszkę mleczka, tak dla lepszego snu. Po nim zawsze miałam śliczne sny o Tobie. Proszę, to przecież nie boli … . Mamusiu nie płacz, już będę grzeczna. Przepraszam że zostawiłam buty parę przecznic stąd, za nóżki też przepraszam. Pamiętasz, musiałam je oddać paniom w białych mundurach i temu panu co sprawił że nic nie bolało. Mówili że nie da się inaczej, że tak będzie lepiej. Wiem mamusiu na nowe nie miałyśmy pieniędzy, a przecież tak dobrze nam szło proszenie ludzi o drobne. Widzisz, już wyglądają lepiej, szkoda tylko że nie są równe, ale to nic, to nie ważne, prawda? Wystarczy że mamy siebie, cała reszta jest zbędna. Nikt nie jest nam potrzebny i tak nic o nas nie wiedzą. Po co nam ci, co się nie znają ? Mamusiu … czemu zamilkłaś, męczę Cię. Choć przytulę Cię, wkońcu się odwdzięczę za całe dobro. Wiesz tak jest nawet lepiej, teraz jestem naprawdę szczęśliwa bo mam Ciebie … Mam pomysł, pobawmy się w „kto pierwszy uśnie”. Kiedy powiem start musimy szybciutko usnąć - tylko nie oszukuj. Dobrze … Na miejsca … gotowi … START…… . - Centrala zgłoś się . - Centrala zgłasza się. - Znalazłem matkę z dzieckiem … _________________________________________________________________________ * cytat z filmu „Sin City-miasto grzechu”
  20. Życzę wam wszystkich zdrowych i pogodnych świąt :):):) Żbyście spędzili je tak jak chcecie , żeby spełniły się wasze najskrytsze marzenia :D i wogóle . Messalin , zdrowia, szczęścia i miłości ;) :*:*:*:*
  21. Smakuje bardzo smiertelnie ;) Wesołych :) :) :)
  22. Przepraszam ale jeśli zmienie ten smak cyjanku to jakoś .... przestanie to brzmieć ... dlatego z bólem serca , zostaje :) Pani kalino,zadałam pytanie odbiorcy ;) Jaro ... pytania , pytania , pytania :) "jak coś samo obraca sie przeciwko nam" właśnie , jak ?Tak mocno kocham że nie rozumiem czemu umieram ... czy byłam jednym z wielu którzy nie zasłużyli na jej miłość ?? ?? ?? Czy może sama siebie okłamałam że jestem kimś więcej ... ? Pozdrawiam :):):)
  23. Bez drugiej strofy jest dobre ..... no i tyle .
  24. Usta mają smak cyjanku , kosztuje ich i umieram tak jak cała reszta NIECHCIANYCH ludzi ..... nie rozumiem tego bo przecież ..... kocha idzie z ust do ust...jest obustronne . Czy to znaczy że nie ma kocham ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...