Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BlackSoul

Użytkownicy
  • Postów

    1 240
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez BlackSoul

  1. stanisławo, a czemu właśnie tak ?
  2. Oh Judyt masz rację ;) A jak się przylepi to czasem antyterroryści nic nie mogą zrobić Dziękuję za ocenę
  3. dobrze dzie w uszko już zamieniłam ;) dziękuję za odwiedziny
  4. mess, a cóżeś ty wykombinował ?
  5. Karolino, podmiot ukrywa się w swoim małym ciasnym świecie, nie może się ujawnić.Niestety są tacy co z góry obserwują i oceniają.Ciesze się że trafił :) pozdrawiam i dziękuję
  6. Ewo a niech i będzie dwu znaczny ;) co do pąpona to nie wiem jak to sie pisze a w Wordzie nie zaznaczyło mi błędu. Zapytajnik wywale ;) Ogólnie pozdrawiam :D i dziękuję
  7. Dziękuję Stefanie chociaż to Ciekawe takie w sumie bez emocji , co mogę odebrać jako nakaz do napisania czegoś lepszego. Pozdrawiam
  8. Zamykamy się na kilka spustów dwie kłódki i zamek z gerdy - w środku pachnie naftaliną jestem z nią, pochylona nad talerzem spędzamy kolejny rok na łamaniu chleba zagłębiamy się w stare buty czapkę z czerwonym pomponem parę dziurawych rękawiczek myślę, że jest bezpiecznie nie wiem tylko czemu mole patrzą na nas przez dziury w suficie.
  9. Jesteśmy zaczerpnięci z obłoków pozaciągani i dziwnie sztywni na rogach nie wiedząc po co, istniejemy dzieląc komórki między płody czy życie nie zamyka się w jednym oddechu…połowie naskórka…? w tym czasie ktoś się kocha ktoś się rodzi ktoś … przeobraża materie w coś innego niektórzy piją kawę lub bez zdania umierają.
  10. Judyt jednak zostawie przy swoim ;) dziękuję za odzew
  11. widzę w swoim tekście cień bytu :) bardzo dziękuję
  12. zrobię coś i pewnie nie będe żałowała dziękuję za komentarze
  13. Nigdy więcej bólu który bezlitośnie wbija w żaluzje wydłużając palce. Pamiętam jak farbowałam oczy na czarno by uciec i nie dać się rozpoznać o tym milczałam próbowałam nawet zasnąć na długo przed zmartwychwstaniem - lecz kto by się domyślił? teraz modlę się do mechanicznej skrzyni o sytość i brak nałogów do wieczora wtedy z szafy wychodzą wygłodniałe wdrapując się na łóżko oplatają - na łowy idą sny noc, spędzam na ucieczce przed wysokimi … panami bez kapeluszy.
  14. Pancolku starsznie dziękuję za plusiki. Co do niezrozumiałej zwrotki zbyt dawno temu pisałam żeby móc wytlumaczyć
  15. maleńka poprawka dziękuje za wizyte :)
  16. za dużo "znów" , jak to czytam na głos to "znów" wali w głowe jak kamień - starsznie rozprasza
  17. końcówka super
  18. Zamykamy się na kilka spustów dwie kłódki i zamek z gerdy - w środku pachnie naftaliną jestem z nią, pochylona nad talerzem spędzamy kolejny rok na łamaniu chleba zagłębiam się w stare buty czapkę z czerwonym pąponem parę dziurawych rękawiczek myślę, że jest bezpiecznie nie wiem tylko czemu te mole patrzą na nas przez dziury w suficie?
  19. upadło nagrzane atomową płytą płynne wydrążenie ras - młodość i dzikość nastaje pokraczność a w modzie plastikowe palce - loty aeroplanem do domu miasto naciągnięte pod szyje usuwa z przełyku niewygodę -ciężkość wyrzeczeń
  20. Hmmmmm sytuacja trywialna , zwyczajna, takie no ...... bo jest ... Nie wiem , jakoś nie widze w tym nic co mogłoby jakoś zapaść w pamięć. Tekst Aniołku który pokazuje najzwyklejsza sytuacje na świecie, a może źle to odbieram? No nie wiem , jakoś mnie nie przekonał. Może trzeba tu czytać między wersami ? pozdrawiam ;)
  21. Anielico dziękuję za obrone tekstu , mam nadzieję że nie dasz się przekonać Donowi ;) dziękuję za komentarz
  22. Nie wiem, nie czuje w tym patetyczności. pozdrawiam
  23. Dlatego wskazuję drogę.
  24. Napisałam to po filmie "Wyznania Gejszy" dlatego jest wiśnia i gejsza która nie może otwarcie kochać, może jedynie czekać na sytuacje kiedy On dotknie przez przypadek jej kimona. Pozdrawiam
  25. jakby pan porównał tytuł do tekstu to zrozumiałby pan czemu pojawia się wiśnia. 2. Jego zachowanie nie świadczy o nieśmiałości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...