Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grażyna_Kudła

Użytkownicy
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła

  1. Taka to babka, 100% piasku w piasku, a święta tuż, tuż. Pozdrawiam przedświątecznie (a może przedpalmowo?) Grażyna
  2. Jak to mówił Janko Muzykant "matulu, coś mi tam w boru grlało" U Ciebie Teresko też pięknie gra, między tymi kolorami, słychać muzykę. Pozdrawiam
  3. Tak mi coś brzęczą te klucze bardziej "w przepaści torebki" Pozdrawiam
  4. żeby już nikogo więcej nie rozśmieszać (chociaż zalecam, śmiech jest zdrowszy niż fast food) winna jestem wyjaśnienie Almare, byłeś tak blisko, popieram prawdziwy mężczyzna wybierze bardziej wyszukane potrawy, a fast food: przydrożny, tani, jak dziwka, bo nią się staje peelka, jest nią, ale nie mówi, że chce nią być, to on ją tak traktuje jest kolacją przy świecach, wtedy staje się damą, ale tylko kiedy on chce, na pokaz, przed szefem, kolegami, patrzcie jakie mam ładne cacko jest wszystkimi smakami w jednym zestawie, jak podręczne apteczka, zawsze w zasięgu wodą źródlaną już jest z własnej woli, chce się stać tak podstępna, jak krystaliczna woda, spragniony po nią sięga, choć nie wie, że ta go zabija Przy okazji, żeby nie było, nie potępiam związków ze szczyptą perwersji, w których upodobania są obustronne Manifestuję tylko przeciw "godzeniu" się wielu kobiet na "swój los" Pozdrawiam i serdeczne dzięki wszystkim za poświęcenie czasu i uwagi Grażyna
  5. Bardzo blisko, chodzi właśnie o obrzydzenie, ale nie jadła tylko całego życia. Gratuluję intuicji. Pozdrawiam Haha - a no to ok To zalecam w takim razie wyrzucić frazę o Beskidzie ;) Woda z Beskidów jednak nadal podświadomie kojarzy się z czymś krystalicznie czystym Bynajmniej nie ze ściekiem ;) No tak, niestety jest krystalicznie czysta i z tego względu nie zawiera cennych dla życia minerałów, co więcej zabiera je z naszego organizmu, jeszcze lepiej działa woda destylowana, wypicie 5 litrów grozi śmiercią. Pewnie ściek by był zdrowszy. Przykro, tym razem intuicja zawiodła. Pozdrawiam
  6. Dziękuję Bestio, a z tym zakończeniem też mi jakoś ciężko. Pozdrawiam
  7. Bardzo blisko, chodzi właśnie o obrzydzenie, ale nie jadła tylko całego życia. Gratuluję intuicji. Pozdrawiam
  8. Bardzo mnie męczy to zakończenie, nie wiem jak to pokazać, że dziś w porównaniu z dniem wczorajszym ma być więcej, ale dziś w porównaniu z dniem jutrzejszym ma być mniej, żeby jutro znów mogło być więcej, aż w końcu się tą wodą zatruje. Temu samemu ma służyć fast food. Co do tytułu to może by lepszy był "słodka zemsta" jednak może wtedy zbyt oczywisty Dziękuję za poświęcenie czasu i pozdrawiam
  9. Sama chyba nic tu nie wymyślę, może odłożę na inny czas, żeby znów nie pogmatwać Dziękuję i pozdrawiam
  10. Dziękuję Janku za pomoc, wezmę to pod uwagę, ale teraz we mnie jest pustka. Chyba jak Scarlet, pomyślę o tym jutro. Na razie muszę pomyśleć o placku. Wielkie dzięki za poświęcenie czasu Pozdrawiam
  11. Pewnie wiersz już dopracowany i spóźniłam się ze swoją sugestią. Myślałam o mewach, może "uparcie" czekają, że w końcu zamienisz się któregoś dnia w żer, bo przychodzisz codziennie, to "zawsze" brzmi dla mnie tak, jakbyś też zawsze zamieniał się w żer, co jest niemożliwe, bo już byś nie mógł przyjść następnego dnia. Trochę namąciłam?:) Pozdrawiam
  12. wyżej kolan niżej uda jest paskuda w tej paskudzie grzebią ludzie :)))
  13. Mnie też męczą ostatnie dwa wersy, wstępnie miało być "niż jutro mniej" ale też mi nie pasowało. Na razie nie mam koncepcji, chyba że mi ktoś pomoże. Serdeczne dzięki za przemiłe życzenia Pozdrawiam, Grażyna
  14. Jedna w górę, druga w dół :) Warto przemyśleć i dorobić ciąg dalszy ;) , bo pomysł przedni Ta która jedzie do góry, była przecież przed chwilą na dole ;) Czy w końcowym efekcie zatrzymają windy na tym samym piętrze !? Najważniejsze to umieć wypośrodkować ;) Pozdrówka :D Życie w pośpiechu, ciągłe mijanie. Chyba, że ona - wyniosła zniży się do jego poziomu, albo on - maluczki wywyższy się czerpiąc z bagażu nazbieranych doświadczeń. Jeśli ktoś nie zrobi pierwszego kroku, to będą się wciąż tylko mijać Tak odebrałam ten wiersz. Ja bym zrobiła ten pierwszy krok Pozdrawiam
  15. Tak lekko myślę teraz o starości. Chociaż ten wrzesień coraz bliżej, to i grudzień nie jest taki straszny, jeśli jest świadomość dobrze przeżytej młodości. Piękne metafory i porównania, dla mnie przesunięte drogowskazy oznaczają, że śmierć nie jest końcem naszej drogi i to jest ta dobra nowina, więc posłużę się słowami Jana Pawla II "nie lękajmy się" Nie wiem, czy dobrze... Pozdrawiam
  16. piękny erotyk, lubię takie klimaty podobasie jak nie wiem, co Solenizantce przy okazji życzę wieczoru z kolacją przy świecach wszystkimi smakami w jednym zestawie dla ciebie Radości!!! Krysia Dziękuję Krysiu za komentarz, ale bardziej skupiłam się nad życzeniami. To bardzo miłe (i takie poetyckie :))) Pozdrawiam
  17. jestem twoim fast foodem kolacją przy świecach wszystkimi smakami w jednym zestawie dla ciebie wypływam ze źródeł Beskidu więc sięgaj po mnie i pragnij więcej niż wczoraj mniej niż jutro
  18. Dzięki Krysiu za to OK, zadziałało, jak balsam po nieprzespanej nocy; nie wiem czy bym miała siłę coś dalej zmieniać, bo już tak mam, że coś mi zamajaczy, napiszę i gdy wracam do tego ponownie, to czuję absolutną pustkę, wyzwolenie od tego co ze mnie zeszło, dlatego jeszcze raz dzięki za wszystkie komentarze, a Tobie Krysiu za inspirację Pozdrawiam
  19. No tak, jak mówią: ranek mądrzejszy od nocy pewnie dobrze Janku, że się wczoraj nie dokładałeś, ale dzięki za dziś Pozdrawiam
  20. Masz rację Bestio, z tym pulsem zdarzeń już się przespałam. Co do "ja" wciąż rozważam, bo w wersji pierwotnej chciałam jeszcze mocniej "jam jest" ale zrezygnowałam, gdyż z tego by wynikało, że chodzi tu nie o to co boskie w człowieku, tylko o samego Boga. Dziękuję i pozdrawiam
  21. uśmiech promieni wpadł na portret starość ożyła Pozdrawiam, Grażyna
  22. No właśnie, "czy innym" wszystko mi już wyaśniło wyżej. A jakie znasz języki(tak na marginesie)? Nie bd tu kontynuował rozpoczętego przeze mnie festiwalu próżności. Wyślę PW. OK
  23. Trochę jestem zdziwiona, że Wałodzia argumentuje angielskim, bardziej bym się spodziewała porównań do rosyjskich "prikazów" , ale "czy innym" wszystko mi wyjaśnia. Dziękuję za wizytę i komentarz Pozdrawiam Proszę. Wałodzia zna wiele języków. Te łacińskie zaiste wymagają bezwględnego "ozaimkowania". W polskim dopuszczalne są harce i ja po prostu taki zaproponowałem. Pozdrawiam. PS W Rosji nawet młodzież wciąż mówi "ja dumaju", zaimkowo, ale to bardziej związek z materializmem, jak we Francji, a nie koniecznością. Tak na marginesie:D No właśnie, "czy innym" wszystko mi już wyaśniło wyżej. A jakie znasz języki(tak na marginesie)?
  24. Doskonale wiem, że pel się zmienia. "Jestem" to jednak zawsze pierwsza osoba. W angielskim czy innym byłoby to konieczne, ale nas procesy formujące język obdarzyły darem pełnej koniugacji. Przesłanie? Zaiste trudno mi odgadywać, co Autor miał na myśli. Pozdrawiam zbity z tropu;) Trochę jestem zdziwiona, że Wałodzia argumentuje angielskim, bardziej bym się spodziewała porównań do rosyjskich "prikazów" , ale "czy innym" wszystko mi wyjaśnia. Dziękuję za wizytę i komentarz Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...