Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grażyna_Kudła

Użytkownicy
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła

  1. Reszta trafiona. Ładnie opowiedziany związek. Pozdrawiam. Odebrałaś to jako związek i takie Twoje prawo. Przesłanie jest zgoła inne. Zaimek jest potrzebny, bo jeśli uważnie czytać, to w ostatniej części zmienia się peel.
  2. zimne okłady na rozpalone myśli defibrylator mówiący sercu że ma bić to wszysko niepotrzebne tylko zostań zatamowany krwotok uczuć reanimacja puls zdarzeń odwraca ja jestem akcja ratunkowa trwa spójrz to tyko monitor zgasł
  3. Nie wiem, czy poczułeś się urażony za to, że po przeczytaniu Twojego wiersza poczułam lekkie odprężenie. Jeśli tak, to przepraszam
  4. Ja bym zlikwidowała te wielokropki, one nie pomagają w niczym temu wierszowi, a bez nich będzie bardziej przejrzyście. Pozdrawiam
  5. Nie przejmuj się tak bardzo, czasem pomieszany umysł bywa dobrym doradcą. Ostatnia jest bardzo głęboka, może dlatego dopatrują się mankamentów w pozostałych.
  6. Podążając za tytułem, myślałam, że wiersz będzie o bajaniu w milczeniu, a jest całkiem rozgadany, życiowy obrazek Pozdrawiam
  7. Słuchaj, co do uśmiechu, to niezupełnie się z Tobą zgadzam, ponieważ pogoda ducha to coś więcej niż uśmiech, ją się ma niekoniecznie z uśmiechem na twarzy, ją się czuje od wewnątrz (coś w rodzju optymizmu), a uśmiechy bywają rożne (nawet czasem wymuszone) i najczęściej są chwilowe. Cieszę się, że zaciekawiło Cię wprowadzenie i przesłanie. Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam :)) "Boże użycz mi pogody ducha, bym godził się z tym, czego nie mogę zmienić..." Krysiu nic tu nie chcę zmienić i dziękuję Bogu za pogodę ducha Pozdrawiam
  8. jestem zaledwie łzą na twoim policzku prawdopodobnie słoną ciepło wypływam ze smyczka na instrument co sercu z wolna przygrywa Tak bym to widziała, ale to tlko sugestia Pozdrawiam, Grażyna
  9. Alunko masz wspaniłego psa, tę gorycz zostaw dla tego, co Ci ją pomógł przyrządzić Pozdrawiam
  10. Jestem wdomu wtapiam się w jej ulubiony fotel chociaż daje mi tylko serce całe cztery pokoje Taki bym widziała początek, ale to tylko moje odczucia, Ty masz własne Pozdrawiam, Grażyna
  11. Ewo, ja też mam tak na drugie. Myślę, czy nie warto poczekać te 2 tyg. widać, że coś się dzieje ważnego w Twiom wierszu, ale nie wiadomo chwilami czego się domyślać. Dużo przez to możesz stracić Pozdrawiam
  12. Istna symfonia piękna: "niebo wstrzymało oddech, deszcz rozdawał uśmiechy, wiosna grała na płatkach" Pozdrawiam
  13. Bardzo podchwytliwy tytuł, dałam się złapać. Ale nie żałuję, że tu zajrzałam, światowy kryzys już mnie tak nie przeraża. Pozdrawiam
  14. Już dwa pierwsze wersy mówią o tym jak ją bardzo kochasz. Trzeci wg mnie jest wtedy niepotrzebny, tak samo jak "nawet cienka życia nić', ale to Twój wiersz. A na Jagodę się nie złość, jeśli ona tego pragnie...
  15. Skoro nie poezja , to możesz powiedzieć, co to za dziwo, gdyż ciekaw jestem dysputy. pozdrawiam bestia Ktoś wydał z siebie jakieś bul, bul... i chyba utonął, bo widzę Bestio, że nie doczekałeś się dysputy Pozdrawiam
  16. Jeśli chodzi o dosadność, to "roztrząsuję" będzie lepiej, bo tak jest z gnojem, że się go roztrząsuje, a nie roztrząsa. Ale to zależy, o co chodzi bardziej autorowi. Pozdrawiam
  17. Tak Teresko, odsunięcie się ale od spraw ważnych, tyle, że przegranych. Izolacja, owszem. A rozważania, może tu rzeczywiście tak zadziałały, bo pierwotnie miały być gdybania, ale coś mi w tym nie pasowało, chociaż to najbardziej by odzwierciedliło mój zamysł, bardziej przyziemny. Serdeczne dzięki za wnikliwe czytanie. Przyznaj teraz że nie jestem tak tajemnicza jak Ty ostatnio. Musiałam robić zimne okłady na przegrzane myśli :) Pozdrawiam Sorki za "przegrzane myśli". Naprawdę nie chciałam. Mam nadzieję, że oklady pomogły:)))) Dobrej nocki Grażynko :))) Krysia Pomogły, to mało powiedziane. Stały się inspiracją do kolejnego wiersza. Liczę na Twoją opinię Krysiu Pozdrawiam
  18. Nie znam się na klawiaturach. Dowiedziałam się, że są różne przypadkiem oglądając "Milionerów" Pozdrawiam
  19. to nie typowe haiku, ponieważ jest metafora jak można zobaczyć rozkudlone? mysli? haiku, to obraz:D Pewnie masz rację Pozdrawiam
  20. Tak szczerze, to muszę teraz wyznać, że wciągnęłam Cię w tą dyskusję i trochę się zawiodłam. Kiedy zadałam Ci pytanie, czy masz psa, to liczyłam na to, że nie masz. No bo wiesz, mam z miotu po Axlu na zbyciu jednego szczurka (takie są zasady, że opiekun reproduktora otrzymuje 1 szczenię z prawem wyboru lub kaskę) jest błękitny. Chyba jednak wezmę kaskę:) Do miłego. zxgadzam się na pieska, :D WJ Przykro mi Jagódko, już wzięłam kaskę, ale Axel niedługo będzie miał randkę z kolejną panią, jakby co, dam znać. Pozdrawiam
  21. To cieszy mnie, że przekaz jest czytelny, tym bardziej, że uniwersalny. Dziękuje i pozdrawiam.
  22. Tak Teresko, odsunięcie się ale od spraw ważnych, tyle, że przegranych. Izolacja, owszem. A rozważania, może tu rzeczywiście tak zadziałały, bo pierwotnie miały być gdybania, ale coś mi w tym nie pasowało, chociaż to najbardziej by odzwierciedliło mój zamysł, bardziej przyziemny. Serdeczne dzięki za wnikliwe czytanie. Przyznaj teraz że nie jestem tak tajemnicza jak Ty ostatnio. Musiałam robić zimne okłady na przegrzane myśli :) Pozdrawiam
  23. Dzięki za superpodpowiedź w kwestii tytułu Pozdrawiam
  24. Ja doczytałm do końca, bo od razu czułam, że tu chodzi o jakiś owoc i chciałam zobaczyć, czy to banan, jednak byłam w błędzie. Ale wyobraźnię uruchamia. Pozdrawiam
  25. Dziękuję za "ładnie" i "miłego", a więc do miłgo Janie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...