Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof_Kurc

Użytkownicy
  • Postów

    3 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof_Kurc

  1. Podobno dobry tytuł to połowa sukcesu. :))))) Pozdrawiam Krzysiek
  2. To też prawda. Może okazać się że po przeczytaniu tej jednej następne stracą tajemnicę. :) Pozdrawiam Krzysiek
  3. Tekst jest ""rozgryziony" już momencie kiedy zainteresuje. :)
  4. Również myślałem nad zdaniem : "są książki których nie należy otwierać". Z pewnością padło ono w filmie Romana Polańskiego "Dziewiąte wrota" , jako odnośnik do dość "specyficznej" literatury. pozdr Lubię filmy Polańskiego, może poza jednym wyjątkiem. Pozdrawiam Krzysiek
  5. Mam nogi całe w plasterkach. :)
  6. Z papierem walczę każdego dnia, tnie lepiej od noży. :) Krzysiek
  7. Pogadamy o tym szukaniu i otwieraniu. Pozdrawiam Krzysiek
  8. Dzięki. Krzysiek
  9. Życie w cieniu. :) Krzysiek
  10. Zakręcanie do prostych dróg, dobre. Pozdrawiam Krzysiek
  11. kiedy rozum choruje za długo na ciekawość każde kolejne skaleczenie stóp to tylko cytat są książki których nie należy otwierać
  12. pomimo to że drzwi mają obrotowe skrzydło umiem zamykać je trzaskając walczę ze słabością do prostych dróg w labiryncie mogę kochać i spać dopóki jestem sprzedawcą pułapek na myszy
  13. Przyjmijmy że obrazy nakładają się, zaobserwowane, w pewnym sensie zamknięte z uczuciami. Lekko chaotyczne notatki do wykorzystania później. Nie trzeba niczego szukać, wystarczy otworzyć notatnik i rozplątać słowa. Pozdrawiam Krzysiek
  14. pierwszym obrazem jest matka trzymająca za rękę miniaturkę siebie ubraną we fragment z własnej sukienki na drugim planie mężczyzna spoglądający na wodoodporny zegarek przed rozpoczęciem wywoływania deszczu cienie nadchodzących od lądu chmur chrzęszcząc przesuwają się po piachu skumulowane we mnie zabieram z plaży wszystkie sceny zamykam w notesie jak czarne wstążki wyciągnięte z pióra splątane słowa do użycia w scenariuszach
  15. Każdy ma swoją bańkę powietrza. Dzięki, pozdrawiam Krzysiek
  16. ckliwo-trywialnym, być może, tak, też o tym pomyślałam, ale, w moim odczucie nadawanie imienia jest bardziej nadawaniem tożsamości, a nadawanie nazwy jest tylko czynnością porządkowania, systematyzowania. W kontekście użycia formy chciałem a nie chcę i późniejszego dla mnie będziesz Awersem - w wersji z imieniem odczytywałabym przekaz jako uświadomienie sobie przez peela niemożności przeniknięcia przez idealnie okrągłą wypolerowaną powierzchnię, chroniącą to, co skrywane, rezygnację z próby dotknięcia nieuchwytnego trzeciego wymiaru. Całkiem być może, odczytuję nazbyt dosłownie i powierzchownie, jak napisałam wyżej w metaforach poruszam się niepewnie :( Pozdrówka - Ania Wszystkie moje teksty są trywialne, inaczej nie umiem. :)
  17. Gadał dziad do obrazu a obraz ani razu. Tym razem obraz zagadał, łatwiej rozmawia się znając imię interlokutora. :) Rozmowę z nieznajomym można prowadzić różnymi ścieżkami do punktu "kim jesteś?". Pozdrawiam Krzysiek
  18. Nazwa bardziej mi pasowała ze względów technicznych oraz szerszego znaczenia. Można zapytać: jak masz na imię? lub jak się nazywasz? Nazwa brzmi katalogowo, racja, myślę że tutaj pasuje. Pozdrawiam
  19. Dla mnie tak. Pozdrawiam Może być i tak, w pewnym momencie pisania tak ten tekst wyglądał. Pozdrawiam Krzysiek
  20. Okazuje się że sprowokowałem sam sprowokowany :), otrzymałem prezent który zainspirował mnie do napisania tego tekstu. Krzysiek
  21. Wątek fenicki jest tylko skojarzeniem z kolorem złota i pieniądzem. Pozdrawiam Krzysiek
  22. bańka powietrza którym oddychasz jest idealnie okrągła zanurzona w mieszaninie fenickiego złota i stygnącej hemoglobiny mieścisz się w niej intymnymi dotknięciami pędzla kiedy gaszę światło trzeci wymiar powstaje we mnie samoczynnie chciałem ci nadać nazwę zanim zaczniemy rozmowę i chociaż patrzę na twój lewy profil dla mnie będziesz Awersem
  23. bańka powietrza którym oddychasz jest idealnie okrągła zanurzona w mieszaninie fenickiego złota i stygnącej hemoglobiny mieścisz się w niej intymnymi dotknięciami pędzla kiedy gaszę światło trzeci wymiar powstaje we mnie samoczynnie chciałem ci nadać nazwę zanim zaczniemy rozmowę i chociaż patrzę na twój lewy profil dla mnie będziesz Awersem
  24. 1) i "dla mnie" i "mi" wydaje się za dużo - zrezygnowałabym z "dla mnie" 2) "własnym" też moim zdaniem nie jest konieczne, z kontekstu wynika, że nie moze chodzić o inny 3) "krople mleka" wydają mi się okropnie zużytym określeniem, może dalyby się zastąpic czymś, co bardziej szturchnie wyobraźnię? Pamiętam ten wiersz. Wówczas zagadały do mnie inne słowa, dziś inne. Sprawdzę jutro :) Pozdrawiam - Ania Hm..."dla mnie" może i tak. "Własnym" wynika z kontekstu ale.... Natomiast "krople mleka" są czystym nawiązaniem do mitologii i wydają mi się niezbędne w tym tekscie. Pozdrawiam Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...