Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof_Kurc

Użytkownicy
  • Postów

    3 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof_Kurc

  1. Jestem wzrokowcem, jak większość płci męskiej, zapewne dlatego tak wyglądają moje teksty. Dziękuję Krzysiek
  2. Warsztat jest potrzebny, bardzo lubię sepię i ironię. Pozdrawiam Krzysiek
  3. Nie było moim zamiarem straszenie, może tekst jest dosadny, ale zgodnie z tytułem jest obrazkiem, fragmentem miasta. Pozdrawiam Krzysiek
  4. Monidło to taki piękny obraz młodej pary, lekko podretuszowana na półkolorowo prawie fotografia. :) Ból głowy jest dziś i u mnie. Pozdrawiam Krzysiek
  5. w tym mieście ludzie idą właściwą stroną chodnika gdzie domy z niebieskimi numerami zrośnięte przypominają stare blizny nie dotykaj ich bo się zarazisz nocą tutaj jest taka dziwna dzielnica tumor w którym kundle i myszy śpiewają umierającym szczęściarzom a na cmentarzu analfabeci życie podpisują krzyżami zagubionym we wszechobecnym zapachu stęchlizny za paznokciami zostaje poczucie winy i zakurzone niebo z pękniętych szyb nie dotykaj ich bo zrośniesz się z nimi jak ludzie przyzwyczajeni do ścian ciemniejących plam po monidłach cisza zasnuta dymem jest tu święta wojna i brukowana ulica żyją w następnym pokoleniu
  6. Słyszysz? Nocą wyraźniej słychać. Pozdrawiam Krzysiek
  7. Rozbieżności w narracji tekstu wynikają zapewne z mojego sposobu myślenia. Zdaję sobie sprawę że czasem próbuję upchnąć zbyt wiele w jeden wers. Niebiesko-zielony poszedł do poprawki. Dziękuję za cenny komentarz. Pozdrawiam Krzysiek
  8. Dziękuję za czytanie i ciekawy komentarz. Pozdrawiam Krzysiek
  9. Oj Krzychu ,ta "literóweczka" to tak z rozpędu :) Oczywiście ,że tych dwóch słów nie można wrzucać do jednego wora. Wolę zabłąkać na chwilę ,niż zbłąkać na wieki:) miłego- do :) do-miłego
  10. Wszystko się zgadza. Precesja ruchu ziemi jest wymuszona przez księżyc i słońce, a niewątpliwie są to siły zewnętrzne. Ot, język nasz rodzimy, zbłąkany i zabłąkany, czy aby znaczą to samo? :) Pozdrawiam Mariuszu Krzysiek
  11. Uwaga słuszna. Może "tej" bardziej nadaje się do usunięcia? Nie wiem, muszę to przemyśleć. Globus to też choroba. Szyja jest baaardzo potrzebna. :) Krzysiek
  12. Może po prostu jest najlepsze z całego tekstu. Krzysiek
  13. dzisiaj odkurzymy moją kolekcję globusów i zapewne nic nowego na nich nie odkryjemy wiesz że ten niebiesko-zielony lubię najbardziej na kuli jest miejsce dla zabłąkanych Jonaszów uciekających przed Moby Dickiem i poszukujących gdzieś przy biegunach na osi zgrzyta ale nie bój się ziemia też cicho skrzypi przy każdym obrocie
  14. Ale tylko podobno? Dzięki za pozytywne spojrzenie na tekst. Pozdrawiam Krzysiek
  15. Dzięki za dobre słowa. Pozdrawiam Krzysiek
  16. Dlatego rozwiodłem się. :) Dzięki, pozdrawiam Krzysiek
  17. Dzięki, chwilowo nie grzeję, i tak za gorąco. :) Pozdrawiam Krzysiek
  18. Tak, tak, bełkotanie to moja ulubiona czynność, lubię ją również w wykonaniu innych. Pozdrawiam Krzysiek
  19. Cieszę się że czytasz pomimo zastrzeżeń do formy. Pozdrawiam Krzysiek
  20. Dziękuję za powtórkę. Pozdrawiam Krzysiek
  21. Myślę że w Twoim przypadku nie należy bać się o stan ręki, ani o głowę co nią kieruje. Sprawiłeś mi dużą satysfakcję swoim komentarzem. Dziękuję. Pozdrawiam Krzysiek
  22. Czy to oznacza że moje teksty stały sie bardziej przyjazne dla otoczenia? Czy też przyzwyczaiłaś się do mojego sposobu opowiadania? :)))) Kaflarek z mojego pokoju sam rozebrałem cegła po cegle, teraz żałuję że to zrobiłem, chociaż już ktoś inny żyje w tamtym mieszkaniu. Pozdrawiam Elu Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...