Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof_Kurc

Użytkownicy
  • Postów

    3 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof_Kurc

  1. Adolf był kiepskim malarzem, jego sen skończył się tragicznie. :)
  2. Zgadza się, może to pewnego rodzaju przebudzenie. Pozdrawiam
  3. "doda" brzmi kiczowato? Według mnie - tak. "położy"? Pozdrawiam Krzysiek
  4. tworzy autoportrety zniekształcone myślami na planszy i wokół niej jeszcze położy cynober nad ich głowami ciemnieje spokój którym partię szachów wygrywa z karłem
  5. Przeczytałem wszystkie teksty które zamieściłaś na orgu, interesujące. Lubię taką narrację, obrazy to dobre źródło pomysłów. Pozdrawiam Krzysiek
  6. Tym razem zostawmy całun w spokoju :), to tylko sen, który na szczęście trafł do malarza. Ale ryby są bardzo ważne. Pozdrawiam Emario Krzysiek
  7. W tym przypadku "każde" daje się prznieść, i samo przenosi na ostatni wers. Pozdrawiam
  8. Tekst ewoluował, tytuł pozostał. Pozdrawiam
  9. I tak bywa, może nic w tym nie ma. Pozdrawiam Krzysiek
  10. po dokładnym wyrównaniu tła w nieforemne sterty układa twarze poza porządek mieszanych farb z palety przenosi każde spojrzenie w którym przez okno uciekają latające ryby
  11. tworzy autoportrety zniekształcone myślami na planszy i wokół niej jeszcze doda cynober nad ich głowami ciemnieje spokój którym partię szachów wygrywa z karłem
  12. "i to dziwne wrażenie - że się jest jednym z tych cieni." Nie pozostaje nic innego jak przyjąć to ze spokojem. Pozdrawiam Krzysiek
  13. Wolę nazwę "nadrealizm". :) Dzięki za dobre słowo. Pozdrawiam Krzysiek
  14. Ciekawe jest to, że latające ryby z tego snu potrafią uciekać przez zamknięte okna. :) Wyobraźnia uruchamia wyobraźnię. Pozdrawiam Krzysiek
  15. po dokładnym wyrównaniu tła w nieforemne sterty układa twarze poza porządek mieszanych farb z palety przenosi każde spojrzenie w którym przez okno uciekają latające ryby
  16. Wydeptywanie ścieżek może być przyjemne. Pozdrawiam Krzysiek
  17. wyszedłem z jaskini w przekonaniu że moja idea żyje na płaskiej ziemi niepokoi mnie sposób pomiaru czasu i sztuczne światło mnożące ilość cieni w przestrzeni wypełnionej trójkątami próbuję poskładać słońce z pryzmatów w nadziei na pełne uleczenie z amnezji znów zostaję mieszkańcem pentagramu
  18. wyszedłem z jaskini w przekonaniu że moja idea żyje na płaskiej ziemi niepokoi mnie sposób pomiaru czasu i sztuczne światło mnożące ilość cieni w przestrzeni wypełnionej trójkątami próbuję poskładać słońce z pryzmatów w nadziei na pełne uleczenie z amnezji znów zostaję mieszkańcem pentagramu
  19. Tytuł nawiązuje do Logosu. Zawartość zaczyna pasować do naczynia, jest szansa na pełną zgodność. Pozdrawiam Krzysiek
  20. "Mówić" i "zbierać", "łączyć", "układać", jeden klocek jest z innej układanki, może dlatego ciężko złożyć. Pozdrawiam Krzysiek
  21. Lubię "wyliczanki". Pozdrawiam Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...