-
Postów
937 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez AnDante
-
Bez celu na luzie lubię się wałęsać
AnDante odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mądre i ciekawe rozważania, mimo iż - wydawałoby się - takie zwyczajne, proste. Lubię Twoje wiersze Waldemarze, bo one w poetyckiej aurze głoszą prawdy życiowe. Pozdrawiam :) ADS -
Bronisławie, hej Bronislawie, niedługo z tej złości wyjdziesz z siebie i staniesz obok!.;) Spasuj chłopie, nie kompromituj się dalej takimi "merytorycznymi" komentarzami do wiersza, bo jeszcze ktoś pomyśli, że nie potrafisz inaczej. ;)
-
Ech, mój drogi Bronisławie już gotowy jesteś prawie, by za dzionek albo dwa wpisać Cię do TWA, znaczy się Stowarzyszenia Bardzo Chorych z Urojenia.
-
Jeśli już płacz dziecka, no to chyba zda się, że antykoncepcja nieco poniewczasie ;))
-
Rymowanka - uspokajanka
AnDante odpowiedział(a) na beta_b utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zgrabny wierszyk z dobrym przesłaniem. Jedynie ostatnia strofa skąd świt do cię zbliży... niezbyt gramatycznie zgrabna, proponowałbym skąd świt się przybliży. Treści nie zmienia, a gramatycznie jest lepszy. Pozdrawiam :) AD -
Siedzę przy kominku, wygodnie w fotelu i czytam ten wierszyk, wynik irytacji pewnego frustrata, co dążąc do celu nie unika obelg ni insynuacji. Przyznać muszę szczerze, że współczuję ludziom, w których własne stresy czy też brak sukcesów przedziwną do innych antypatię budzą, złość, nerwy, frustrację, agresję bez kresu. I czytając ten wierszyk myśl mnie naszła taka: mniej tu jest rozumu niż u mego psiaka
-
Siedzę przed kominkiem, wygodnie, w fotelu, słucham niemych tutti płomiennej symfonii, chciałbym coś doradzić, wskazać kurs do celu, z przeżytych doświadczeń ziarnka nie uronić. Lecz nie umiem wyznać błędów swego życia, nie potrafię szepnąć: byłem głupi, słaby, miast przyznać ,iż nie mam mądrości do zbycia, pisze dęte wiersze, licząc wciąż sylaby. Ech, jakże zazdroszczę kochanemu psisku, co podniósłszy na mnie wielki łeb kudłaty o wiernym spojrzeniu i o smutnym pysku, więcej powiedziało niż przez wszystkie laty ja w swych wielu wierszach zdołałem pomieścić. To jedno spojrzenie, a ileż w nim treści, wzrok utkwiony we mnie w boki nie ucieka, ileż w tym uczciwsze psisko od człowieka
-
Wydaje się, że Autorka konstrułowala poszczególne zwrotki na zasadzie kontrastu, wykluczających się sprzeczności. Powstaje jednak pytanie, co Autorka chciała tym zakomunikować czytelnikowi, bo ja mam z tym dość poważny problem, chyba, że chodziło tylko o żonglerkę słowną. AD
-
Szukam zgrabnej, nieleniwej, wymagania mam niewielkie gdy wypełnisz je gorliwie względy u mnie znajdziesz wszelkie. Bądź mi cichą kołysanką i balsamem na ból głowy, świeżą bułką na śniadanko, terapeutką bądź odnowy. Stań się bramą mej przystani miękką sofą przed kominkiem i wyczaruj, bym chwilami to kochankiem był, to synkiem. Daj mi chwile zapomnienia, noc pikantnym przypraw sosem, każdy ranek w sukces zmieniaj, spraw, bym poczuł się herosem. Bądź zefirem, gdy żar grzeje przytul, kiedy będzie zimno... lecz gdy zwiedziesz me nadzieje, bez wahania wezmę inną. A co z tobą? Hm, zobaczę, gdybyś mnie przeprosić chciała, to być może ci przebaczę, będziesz psy wyprowadzała. ____
-
Znowu powiesz, że to nic, ulotna chwila, znowu powiesz, że nikt inny, tylko ja i choć smak twych ust wciąż burzy mi krew w żyłach, umysł chłodzi pistoletu zimna stal. To już koniec, dosyć mam oszukiwania… Tańsze pranie, WIZIR - prać bez namaczania! ------- Ciemno wokół, Betty siadła przerażona, w uszy wtargnął starych stopni cichy trzask, w drzwiach ujrzała czarną postać przygarbioną, a w jej dłoniach mignął noża zimny blask. Nie chcę umrzeć? Proszę, błagam, daruj życie... Kup UNIMIL, przecież wszyscy seks lubicie! -------- Język pieści krągłych piersi alabaster, delikatnie gładzi uda ciepła dłoń, gra już męskość swą zwycięską sarabandę, zbliżającej się rozkoszy czując woń. Och, spełnienia moment blisko, ona kwili… ALWEIS CLASSIC pewność, sucho w każdej chwili!
-
Oxyvio wikipedia podają, że wiersz wolny MOŻE być rymowany, ale jak sama nazwa wskazuje, może, ale nie musi. Pozdrawiam :) AD
-
Rzetelna krytyka nie jest biciem, a może pokazać co poprawić.
-
No cóż, bywają sytuacje, że decyzja o odmowie jest ponad nasze siły;)
-
No, ale od czasu do czasu coś skrytykować trzeba ;)
-
Ano czytam takie teksty, bo cuchnące polityką gazety już mi się znudziły, a że piszę? Sam wiesz najlepiej, trzeba nabijać ilość postów ;))
-
Dzięki Oxyvio, Twoje zdanie zawsze zaliczam do tych dla mnie najwazniejszych! Zjawisko bełkotu nawyraźniej uwydatnia sie na forach, bo to tam właśnie w pierwszym rzędzie zaczynają się produkować ewentualni kandydaci na poetów. Wiersze wolne to wyjątkowa pułapka dla początkujacych, bowiem brak konkretnych zasad sprawia wrażenie łatwosci wypowiedzenia się w taki sposob, a tymczasem, jak wcześniej napisałem, właśnie ten rodzaj poezji wymaga wyjątkowej dyscypliny słowa, treści i umiejętności posługiwania się językiem. Przyznam szczerze, mnie takie wiersze niezbyt wychodzą. Pozdrawiam :) AD
-
Czy to wyginięcie ma związek z tym, że nie pisałeś? ;)) Eee, chyba jednak tylko niezbyt trafne sformułowanie ;)
-
Przyszła wieczorem, a może z rana promienna ciepłem, uśmiechem zdobna, w zmysłowy zapach zwiewnie odziana, pragnienia pełna, mężczyzny głodna. Drobnymi dłońmi, pewnie, niezłomnie wwiodła mnie w żądzy bramę otwartą, co było dalej, nie wiem, nie pomnę, lecz było warto, ech, było warto.....
-
Myślą Boga zapytałem
AnDante odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hm, Waldemarze, On nie wtrąca sir zbytnio w to, co robimy, On osądza, ale raczej nie rozmawia. Nieco nas to rozczarowuje, ale tak na przykład, czy my wtrącamy się do tego jak mrówki urządzają swoje mrowisko? Dajemy im swobodę, najwyżej od czasu do czasu robimy im hekatombę z różnych, ważnych dla nas, ale im nieznanych przyczyn i też z nimi nie rozmawiamy. Ciekawy i skłaniający do myślenia wiersz. Pozdrawiam :) AD -
Minął marzec, minął kwiecień przyszedł maj ,słoneczko świeci na ulicach zaś dziewczyny wszystkie w mini! a za nimi chłopców rzesze, każdy już myślami grzeszy chcąc swych chęci zdrożne wiry wcielić w czyny. Dziadzio z babcią na ławeczce zajadają się ciasteczkiem , on czasami się odwraca, chce pomacać. Ona niby przestraszona , lecz cieplutko zapłoniona z uśmiechniętą szepcze twarzą ty figlarzu? kwitną wiśnie w mym ogrodzie, pszczółki myślą już o miodzie, że najlepsza teraz chwila, by zapylać, a tuż obok, gdzieś na drzewie ptaszki się ścigają w śpiewie, setki ich się tam wydziera jak cholera. A niech drą się te ptaszęta wszakże trzeba zapamiętać, iż ten wrzask to pieśń radosna, że już wiosna. Dla mnie też to piękna chwila, miast podrywać i zapylać, maszeruję sobie szparko ?. za kosiarką.
-
Dwaj panowie z tego forum nie potrafią żyć bez sporów lecz w tym cała nadzieja żeby Bronka i Macieja do dwóch różnych wsadzić worów
-
Niby ten sam cień a jednak inny
AnDante odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Że o dzień krótsze - jeszcze przyjmiemy, gdy dni kilkaset - są już problemy, lecz gdy upłynie tych dni tysiące, zaczyna to być dosyć meczące, zaś gdy tysięcy drugi dziesiątek, to już się smutków zbliża początek :(( -
Dyskursa o irytacji narodowej.
AnDante odpowiedział(a) na KacZycia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy mnie wkurza, co mnie wkurza to mi z tym cholernie źle. Ale czy ja kogoś wkurzam? O co to, z pewnością nie! :)) -
A no róznie to bywa, chociaż porzekadło, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej jest w pewnym wieku bardzo na czasie ;)) Pozdrawiam:) AD
-
Jak widac kontrola sytuacji jest zawsze potrzebna ;)) Pozdrawiam :) AD