Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dariusz Sokołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 659
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Dariusz Sokołowski

  1. no to musisz trochę posiedzieć, czy u fryzjera nie wiem ale na pewno nad zdaniami. a propos nie było mowy o kolorze oczu. Jak zwykle czepiasz sie nie tego co trzeba. W oczach liczy się to co Bułchakow nazwał dnem duszy - o to mi chodziło A ty oczywiście wyjeżdzadz, ni z gruszki, ni... Nie znam żadnego bułchakowa, a przynajmniej nie zaglądał mi w oczy żaden piekarz.
  2. no bo się rozczochram
  3. nie, żeby mieć iluzję, że cokolwiek ma sens i że jakiekolwiek swoje dążenie można kontrolować widzę, że vacker wie o co w tym wszystkim chodzi. Brawo! Mało takich jak Ty znam osobiście :( Na jedno dobrze, na drugie źle. Jak z rękami.
  4. to zależy co rozumiesz pod pojęciem porządna fryzura? O niebanalnych oczach nie wspomnę. Jako porządna rozumiem trzygodzinną wizytę u kogoś kto zrobi nas na bóstwo (dotyczy mężczyzn). W oczach kolor odgrywa rolę drugorzędną. no to musisz trochę posiedzieć, czy u fryzjera nie wiem ale na pewno nad zdaniami. a propos nie było mowy o kolorze oczu.
  5. mnie — dopóki mnie to jeszcze obchodziło a po co mieć 'parządną' fryzurę? Żeby występować w 'Barze'? to zależy co rozumiesz pod pojęciem porządna fryzura? O niebanalnych oczach nie wspomnę.
  6. Panie Yasioo, czy ja też mogem?
  7. Po pierwszym komentarzu M.Krzywaka dawałem mu 63, siwiznę, skórzany serdak, pociąg do alkoholu i sprzątaczki spod trzynastki, dwa wyroki za niepłacenie alimentów i ujemne saldo w sklepiku na dole. Do dziś potrafię sobie pomyśleć; "co ten Ojczulo Krzywak za mądrości wypisuje..."
  8. mnie — dopóki mnie to jeszcze obchodziło pozdrawiam Kolegę
  9. Kogo w tych czasach stać na porządną fryzurę, niebanalne oczy? Ja tam się modlę o normalne ręce. Ze zgrozotą patrzę na dwie prawe. Jedna brudna, znacznie za długa, żywi, karmi, pierze, zarabia. Druga - chuda i wiotka - troskliwie głaszcze poczochraną głowę. Nie wiem, którą kochać bardziej. Której podciąć...
  10. [color=#FF0000]nie lubię czerwonego[/color]
  11. Zapalę z Panem. Proszę nie rzucać. Niczego.
  12. Organiczny sprzeciw
  13. Kłaniam się bajkowo kapeluszem z długim piórem.
  14. Chciałem ciepluchno. A Kotek jak zwykle chyba woli pod włos?
  15. Nigdy nie powiedziałem, że jesteś kurą. Tak samo jest z wierszem, jest jaki jest.
  16. Herbert powiedział kiedyś zdanie, że "kura przypomina niektórych poetów". Aż chce mi się dodać, tu nasra tam nasra i nic go to nie obchodzi. Pozdrawiam kłaniam się nissko.
  17. Przyznam się szczerze. Stronię od podsumowywania komentarzy. A taki, jak ten chyba by należało. Stroszysz pióra. Autor co napisał, to napisał. Zamiar jest jego. Nikomu nieodgadniony. Choćbyśmy się jak nie starali. Poproszę mniej agresji. Powiem w Twoim języku świeżości semantycznej.
  18. Rozumiem miało być błyskotliwie. Ale nie w tym klimacie. Tu trzeba albo milczeć albo za mordę. Inaczej jest się kolejną przekupą w kolejnej blond-kolejce. Przepraszam, że tak ostro. Podobnie szybko jak "hipermarkety" znudzili mi się ich przeciwnicy.
  19. Wierszydło jak wierszydło. Nikt nie mówił, że to ma być dzieło. Co do semantyki, to jest jak jest. Dziękuję bogom, że poprawna i przezroczysta, jak edgarowskie firaneczki. Ot takie "polekturkowe" odreagowanie. Nie ma czego odświeżać. Ale ortografię można by.
  20. Ciekawym co na to stary dobry Edgar. Pewno się w grobie przewraca, że mu się dzieci obraża. Pewno przyśle coś z zaświatów. Jakiś mur, zarazę albo powiew firanki. Nie puści tego płazem:)
  21. Ja bym to do limeryków wrzucił.
  22. Dziwnie mieszasz miłostki z wszech-światami. Dla mnie to coś nowego. Ogólnie nie jest dobrze. Ale da się coś z tego wykrzesać. Choćby cyber-iskierkę ze stada meteorytów. Warto próbować.
  23. Straszna ta ówczesna moda. Całkowicie nie pasują do Pani te przykrótkie, kropkowane strzępy poetyckiego materiału. Do tego ten współczesny języczek. Be języczek. Be. Proponuję większe pranie. Niekoniecznie kurteczki.
  24. Dariusz Sokołowski

    już po

    koło Rysia nie jednego nie jedna plącze tralala się gdy śpiewam coś szczerego ona mi się tu wtralala
  25. Dariusz Sokołowski

    już po

    Najmocniej przepraszam za powolność myśli, kiedy skończyłem pisać komentarz okazało się, że w tym czasie napisałaś kolejny. Widocznie fortuna nam nie sprzyja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...