-
Postów
1 659 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Dariusz Sokołowski
-
no to musisz trochę posiedzieć, czy u fryzjera nie wiem ale na pewno nad zdaniami. a propos nie było mowy o kolorze oczu. Jak zwykle czepiasz sie nie tego co trzeba. W oczach liczy się to co Bułchakow nazwał dnem duszy - o to mi chodziło A ty oczywiście wyjeżdzadz, ni z gruszki, ni... Nie znam żadnego bułchakowa, a przynajmniej nie zaglądał mi w oczy żaden piekarz.
-
no bo się rozczochram
-
nie, żeby mieć iluzję, że cokolwiek ma sens i że jakiekolwiek swoje dążenie można kontrolować widzę, że vacker wie o co w tym wszystkim chodzi. Brawo! Mało takich jak Ty znam osobiście :( Na jedno dobrze, na drugie źle. Jak z rękami.
-
to zależy co rozumiesz pod pojęciem porządna fryzura? O niebanalnych oczach nie wspomnę. Jako porządna rozumiem trzygodzinną wizytę u kogoś kto zrobi nas na bóstwo (dotyczy mężczyzn). W oczach kolor odgrywa rolę drugorzędną. no to musisz trochę posiedzieć, czy u fryzjera nie wiem ale na pewno nad zdaniami. a propos nie było mowy o kolorze oczu.
-
mnie — dopóki mnie to jeszcze obchodziło a po co mieć 'parządną' fryzurę? Żeby występować w 'Barze'? to zależy co rozumiesz pod pojęciem porządna fryzura? O niebanalnych oczach nie wspomnę.
-
Panie Yasioo, czy ja też mogem?
-
Po pierwszym komentarzu M.Krzywaka dawałem mu 63, siwiznę, skórzany serdak, pociąg do alkoholu i sprzątaczki spod trzynastki, dwa wyroki za niepłacenie alimentów i ujemne saldo w sklepiku na dole. Do dziś potrafię sobie pomyśleć; "co ten Ojczulo Krzywak za mądrości wypisuje..."
-
mnie — dopóki mnie to jeszcze obchodziło pozdrawiam Kolegę
-
Kogo w tych czasach stać na porządną fryzurę, niebanalne oczy? Ja tam się modlę o normalne ręce. Ze zgrozotą patrzę na dwie prawe. Jedna brudna, znacznie za długa, żywi, karmi, pierze, zarabia. Druga - chuda i wiotka - troskliwie głaszcze poczochraną głowę. Nie wiem, którą kochać bardziej. Której podciąć...
-
hipoteza hipotonii hipokryta
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na pan_ktotam utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
[color=#FF0000]nie lubię czerwonego[/color] -
senne widziadła
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapalę z Panem. Proszę nie rzucać. Niczego. -
****
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Faust Fryc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Organiczny sprzeciw -
[przygotowania]
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kłaniam się bajkowo kapeluszem z długim piórem. -
[przygotowania]
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chciałem ciepluchno. A Kotek jak zwykle chyba woli pod włos? -
fantasmagoria
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Meg Sant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nigdy nie powiedziałem, że jesteś kurą. Tak samo jest z wierszem, jest jaki jest. -
fantasmagoria
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Meg Sant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Herbert powiedział kiedyś zdanie, że "kura przypomina niektórych poetów". Aż chce mi się dodać, tu nasra tam nasra i nic go to nie obchodzi. Pozdrawiam kłaniam się nissko. -
fantasmagoria
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Meg Sant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyznam się szczerze. Stronię od podsumowywania komentarzy. A taki, jak ten chyba by należało. Stroszysz pióra. Autor co napisał, to napisał. Zamiar jest jego. Nikomu nieodgadniony. Choćbyśmy się jak nie starali. Poproszę mniej agresji. Powiem w Twoim języku świeżości semantycznej. -
okazja - szybki koniec
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem miało być błyskotliwie. Ale nie w tym klimacie. Tu trzeba albo milczeć albo za mordę. Inaczej jest się kolejną przekupą w kolejnej blond-kolejce. Przepraszam, że tak ostro. Podobnie szybko jak "hipermarkety" znudzili mi się ich przeciwnicy. -
fantasmagoria
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Meg Sant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wierszydło jak wierszydło. Nikt nie mówił, że to ma być dzieło. Co do semantyki, to jest jak jest. Dziękuję bogom, że poprawna i przezroczysta, jak edgarowskie firaneczki. Ot takie "polekturkowe" odreagowanie. Nie ma czego odświeżać. Ale ortografię można by. -
fantasmagoria
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Meg Sant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawym co na to stary dobry Edgar. Pewno się w grobie przewraca, że mu się dzieci obraża. Pewno przyśle coś z zaświatów. Jakiś mur, zarazę albo powiew firanki. Nie puści tego płazem:) -
Długie wiersze...
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na cyklop utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja bym to do limeryków wrzucił. -
a może mi się tylko śniło
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Karolina Krynka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziwnie mieszasz miłostki z wszech-światami. Dla mnie to coś nowego. Ogólnie nie jest dobrze. Ale da się coś z tego wykrzesać. Choćby cyber-iskierkę ze stada meteorytów. Warto próbować. -
[przygotowania]
Dariusz Sokołowski odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Straszna ta ówczesna moda. Całkowicie nie pasują do Pani te przykrótkie, kropkowane strzępy poetyckiego materiału. Do tego ten współczesny języczek. Be języczek. Be. Proponuję większe pranie. Niekoniecznie kurteczki. -
koło Rysia nie jednego nie jedna plącze tralala się gdy śpiewam coś szczerego ona mi się tu wtralala
-
Najmocniej przepraszam za powolność myśli, kiedy skończyłem pisać komentarz okazało się, że w tym czasie napisałaś kolejny. Widocznie fortuna nam nie sprzyja.