Jeżeli pozwolisz-Jacku dziękuje za sugestie
dotyczące nieba i ogrodów postaram nad tym
popracowac,ale wątek że człowiek jest tylko
cieniem w przyrodzie by pozostawił bez zmian
ponieważ wiersz ma takie spełnic przesłanie
chodzimi o to iż całe otaczające nas piękno
--pomijając to że człek też jest pięknem--
sami bardzo często zniekształcamy w kształt
brzydoty w której musimy potem życ.
Od narodzin aż do śmierci
człowiek jest tylko cieniem
pośród otaczajacego go piękna
stworzonego zmysłami natury
A jednak często zaciemnia
swoją niepohamowaną pychą
jasnośc którą promieniuje
ziemia-matka oceanów i morz
życiodajnych lasów ,dostojnych gór
nieba-symbolu pokornych dusz
nizin falujących wysokimi trawami
wszelkiego zwierza ptactwa i motyli
jakby był nie wiadomo kim
choc jest tylko w jego tle
mallutką cząsteczką,cieniem
zagubionym w czasoprzestrzeni.