Równo za człowiekiem
Kroczą swym biegiem.
Są cieniem jego życia
Czymś nie do pozbycia.
Ból oraz cierpienie
Jego ciała gnębienie.
Których nie kupi nikt
Gdyż gorzki to wikt.
Którego żadne miody
Nie osłodzą jego wody.
Płynącej policzkami
Płaczu zwanymi łzami.
Cena wielkiego bólu
Znana nawet dla góru.
Powstała z cierpienia
Człowieczego cienia.