
Waldemar Talar
Użytkownicy-
Postów
4 569 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Waldemar Talar
-
Każdy na pewno ma jakieś tesknoty bo ludzie to przecież nie są roboty mają sumienia i mają swe serduszka w wieku dziecka,dorosłym i staruszka. Tylko nie każdy ma tyle odwagi w sobie i o swych tęsknotach nikomu nie powie gdyż boi się że może ktoś go wyśmieje a przecież piękno od nich samo wieje.
-
I tak trzymac panowie bo jak ktoś się dowie że kobiety nami rządzą to nas surowo osądzą.
-
Dlatego takie słowo w sród słów to gośc które wie że najlepsza jest sprawiedliwośc.
-
Słuszne jest twoje pytanie więc niech panowie i panie spróbują udzielic odpowiedzi szczerej jak przy spowiedzi.
-
Ona zadowolona się rumieniła widac że w dzieśiątke trafiła bo ją to bodzenie bawiło choc rogów widac nie było.
-
wróble czyli koty [haiku]
Waldemar Talar odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Wróble się kąpią w psiej misce koło budy kocia bezradnośc Pozdrawiam Waldemar -
Ptak inwalida
Waldemar Talar odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Na skraju lasu pośród wysokiej trawy ptak inwalida. -
Perłą poranka ozdobioną promieniem rosa na trawie
-
Pierwszą połowe ja wygrełem bo więcej optymizmu miałem.
-
Czy dziś będzie śniadanie.
Waldemar Talar odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście że wydziwiają ale mają do tego prawo. Dzięki za wgląd tym którzy go uczynili. A tobie Jaro sław szczególnie. Pozdrawiam Waldemar -
Piłka nożna to taka gra która dwie bramki ma a że nasi ich nie widzą to dlatego się wstydzą. Lecz dziś zauważą je i strzelą nawet aż dwie bo ponoc dużo trenowali za co trener ich chwali. Więc poczekajmy wieczora kiedy przyjdzie już pora na ostateczne rozegranie jakie niemcom zostanie na długo w ich pamięci bo tym razem my lepsi będziemy wniebowzięci.
-
Ruchliwa zieleń umyka przed bocianem gdzie pieprz rośnie. Pozdrawiam Waldemar
-
Czy dziś będzie śniadanie.
Waldemar Talar odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kuchenne okno uchylone słychac ptaków śpiew, przy stole siedzi dziecko rączkami ma podpartą twarz. Zaś oczy wpatrzone w kolorową cerate na której widnieją: kubek owoce i chleb. Nagle do kuchni weszła wątła,zasapana kobieta, wtedy malec zapytał? mamusiu,czy dzisiaj będziemy jeśc śniadanie. Tak , powiedziała synku szybko się odwracając by móc zgubic jego wzrok, bo po jej policzkach spływały łzy. -
Bez chmurne niebo zadzwoniła szklaneczka stolik pod wierzbą.
-
Trawnik domowy trzy sarny skubią trawe uśmiech w oknie.
-
Nie każde pokolenie może byc dumne z gry narodowej reprezentacji w piłke nożną, ja miałem przyjemnośc tego doświadczyc ,jest to bardzo miłe uczucie. Ale może następne pokolenia się tego doczekają bo obecne musi zaznac smaku goryczy,niestety nie ma co się łudzic. Bo ci chłopcy może mają charakter ale to za mało na przeciwników którzy niestety lepiej umieją grac w dyscypline która jest najbardziej popularna na świecie. Lecz nie ma co rozpaczac powiedział by na pewno nie odżałowany pan Górski to jest tylko sport i zabawa.
-
Bojażń i znieczulica naszej cywilizacji jest chorobą i chyba zadne lekarstwa niestety jej nie pomogą. lecz może kiedyś to się wszystko jakoś odmieni i ludzkośc czarne na zielone światełko wymieni.
-
Wszystko się drogi kolego zgadza lecz ktoś w ten sposób sobie dogadza sprzedając te narkotyki młodzieży tylko dlatego że nasze prawo leży.
-
tez se napiszę miniaturkę
Waldemar Talar odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Masz racje,troche popracowac i byc może wyjdzie ładne haiku. życze zdrówka autorce oraz komentującemu. Waldemar -
martwa natura
Waldemar Talar odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ogólnie mówiąc bardzo ładny. Pozdrawiam Waldemar -
A gdzie są znajomi i gdzie rodzina skoro była z niej fajna dziewczyna czemu się oni z tym pogodzili o pomoc fachowców nie poprosili.
-
Ma w sobie tyle uroku wiec nic bym nie zmieniał. Waldemar
-
Czy dziś będzie śniadanie
Waldemar Talar odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kuchenne okno uchylone, słychac ptaków śpiew. Przy stole siedzi dziecko, rączkami ma podpartą zasmuconą twarz, a oczy wpatrzone w kolorową cerate, na której są namalowane kubek owoce i chleb. Nagle do kuchni weszła wątła,zasapana kobieta. Wtedy, malec zapytał? mamusiu,czy dziś będziemy jeśc śniadanie, tak,powiedziała synku, szybko się odwracając by móc zgubic jego wzrok, bo po jej policzkach spływały łzy. Prosze o opinie i sugestje jężeli jest to możliwe. kłaniam się nisko Waldemar -
No to lece potrenowac by potem nie żałowac że odmówił osłabiony gdyż nie był wprawiony.
-
Co byście proponowali by wykończyc teściową
Waldemar Talar odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Limeryki
Garów szkoda bo potłucze ale czarów trza spróbowac może w końcu ją naucze jak trza w życiu postępowac żeby zięc był zadowolony.