Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar Talar

Użytkownicy
  • Postów

    4 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Waldemar Talar

  1. No to przetarg ogłosimy że dobrze za to zapłacimy może znajdzie się kacisko które zgładzi kochanisko.
  2. Czyste naturalne haiku. pozdrawiam
  3. Bardzo ładnie opisane te kataklizmy, całośc robi wrażenie pozytywne. pozdrawiam Waldemar
  4. Podpisuje sie plusem. pozdrawiam Waldemar
  5. Bajka jaką miło się czytało. pozdrawiam Waldemar
  6. Ale ogólne wrażenie jest. plusik-pozdrawiam Waldemar
  7. Dogonic przyszłości czas życ w jego nowym obliczu czy powrócic do minionego i odwrócic terażniejszy Tak nieraz sobie marzę bo za to nie musze płacic bolączkami swego sumienia którego zaczynam się bac.
  8. Czwarta też grała ale szybko przegrała bo szef grał płynnie jest graczem czyńnie I nigdy nie blefuje zawsze oszukuje a gdy przegrywa gościa się pozbywa nie stety takie czasy że rządzą cwaniacy a my grac muśimy śniąc że go dusimy.
  9. Ale zapominają że minister Ziobro ma na względzie swego narodu dobro kazał wnyki we wszystkich lasach pozakładac żeby kłusowników i handlarzy w nie połapac.
  10. Ufolutki bardzo prosze nawet sam je zaprosze ale bez mojej teściowej niech w kabinie rakietowej sama w stanie nieważkosci stęka ,klnie i pluje ze złosci.
  11. A kat powiedział ,kara śmierci wstrzymana bo taka jest wola nowego w rządzie pana więc sam musisz uśmiercic swą kochanice i postawic na jej grobie wielką gromnice.
  12. Handel w lesie zabroniony tak krakają stare wrony. Bo kto w lesie handluje natury piękno rójnuje.
  13. Moja teściowa nie lubi pracowac ona uwielbie ludzmi dyrygowac dlatego musimy załatwic rakiete wystrzelic ją na inną planete.
  14. Moja teściowa nie lubi pracowac ona uwielbie ludzmi dyrygowac dlatego musimy załatwic rakiete wystrzelic ją na jakąś inną planete.
  15. Tylko czy przez feriie diabły wytrzymają bo poważne zadanie od nas otrzymają a smoła dośc długo się niestety gotuje czy przez ten czas teściowa się zahartuje.
  16. Lecz nie wiem czy piekło się na to zgodzi przecież teściowej nawet diabeł nie dogodzi. A w niebie panuje przecież ład i porządek a ona zaglądała by im w kazdy kątek.
  17. Jasnośc mówienia upraszcza życie prawda nie do podważenia. pozdrawiam Waldemar.
  18. nie-to szef do drzwi zapukał bo czwartego do brydza szukał.
  19. ale czy kustosz się na to zgodzi choc grosza zarobic nie szkodzi bo wszyscy by chcieli zobaczyc eksponatem cennym się raczyc.
  20. Tu promocja nawet nie pomoże bo w teściowej wielkie morze które tylko dla niej faluje tak ona życie pojmuje.
  21. W lustro człowiek spojrzał zobaczył w nim swe odbicie uśmiechnął się do niego powiedział-jestem bóstwem. wówczas lustro popękało i przemówiło ludzkim głosem czy dalej sądzisz że to ty żeś bóstwem a nie potworem. dopiero w tedy człowiek zrozumiał że nie odbicie jest wartością lecz jego rzeczywistośc o jakiej często zapomina.
  22. W tytule miało byc -zaproponowali-za błąd przepraszam.
  23. Człowiek poczeka ,nie przedojrzeje a owoc bez zaprawy szbko spleśnieje dlatego jestem za marynowaniem oraz godzinnym ich gotowaniem.
  24. Ze smiechu się popłakałem bo za tego wilka oberwałem ale jakoś to napewno przeżyje bo za tym dobra zabawa się kryje a twoje limeryki to prawdziwa sztuka dzięki ci stary,musze leciec bo ktoś puka. Jeszcze raz dzieki .
  25. Pewien gośc chciał pozbyc się teściowej rodzoną matkie ukochanej żony swojej wszystkiego biedaczysko już próbowało lecz teściowej pozbyc mu się nie udawało może ktoś zna jakiś środek skuteczny obiecuje że będzie bardzo mu wdzięczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...