Don_Kebabbo

Nie sakra, cholera, nie męty ale obrazy. Takie poczucie. Czegoś. Dobre. Samo poczucie wystarczy. Pozdrawiam.

Jak to zwykle fast food... Taka "oda do niczego" ale smakdonald - palce lizać! Pozdrawiam.

Psy zawsze zrobią porządek ;) A tak poważnie to pozytyw. Pozdrawiam.

świadectwo dojrzałości miasto jako otchłań omów na wybranych upadkach Świetny wiersz. Pozdrawiam.

gdzie ofiara prze-żywa - z tego można by coś wyciągnąć, nawet sporo i nawet na skrzydłach, ale nie w tym wierszu. Ćwicz i czytaj. I pozbądź się myślników - kto będzie miał zrozumieć, zrozumie. W tej formie to bełkot. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Wiersz jako coś ważniejszego od wina i kwiatów, tylko czy druga strona ma podobną hierarchię? Ładnie mi się to wyobraża jako dialog - w dużym jestem błędzie? Pozdrawiam.

Będę kiedyś grał w Realu Myślę ciupiąc na play station Pomysł dobry na wiersz, ale Wykonanie nie jest wierszem Moją opinię wyrazili poprzednicy - trening czyni mistrza, na razie jest słabo, ale pomysły masz niezłe. Pozdrawiam.

Pojechałeś po poincie, nie ma co. Ale nawiązując do jednego z poprzednich: podoba mi się grunt, na którym przesadzasz. Pozdrawiam.

Rodzaj taki jest panienki Trudno wierzyć, jednak siks ów W mig pozbędzie się sukienki Gdy jej kupić parę dżinksów Z humorem i do poczytania. Pozdr.

Za pierwszym razem się nie przyjęło, za drugim się uśmiechnąłem. Pozdrawiam. PS. dobrze że jest ś ;)

3 pierwsze oraz "milkło za nimi tło cichły kontury" bardzo na plus. Całość mi się podoba, ale i być może nie byłoby warto gdyby nie brak powodów - tu coś mi wiersz mąci, ale jeszcze do niego wrócę. Pozdrawiam. PS. Tak mi się przypomniało, że miałem zamiar skończyć oglądać Krysar - czechosłowacką animację o szczurołapie.

Szczypiorek satyry sobie zerwę, ale w ostatniej zmieniłbym kolejność. Pozdrawiam.

Zawsze jest pora na lody oral ;)

Specjalnością jej języka Są gałkowe na patykach

Fetyszyzm niewielki Ot, lubi but Elki

..., k...[wycięto - cenzura]..a, za przeproszeniem, nie można czytać postów bez zalogowania się pytam...

A co z działem "Wiersze znanych", który był wcześniej, nie tym, w którym użytkownicy zamieszczali wiersze (tym pomiędzy "Strona główna", a "Interpretacje")?

Powinno być raczej złamać obcas(a). ;) I nie rozumiem kropek na końcu każdego wersu. Do drugich wersji w nawiasach też mam negatywny stosunek, przecież można tekst uwieloznacznić inaczej, np.: a przecież nie powinnam była szukać kluczy umalować się biec na przystanek nie jedyny pośród milionów Pozdrawiam.

Związanej? Jeśli może być piosenka, to: Whatever happened to my mind I try to look at chinese peradise I hear the news from Tiananmen They do not know that step by step They're aproaching the mouth of lion Everything is gonna collapse It is not going to work It's all right It's so good It's all right Johny is rebel for one day Mary want to stay with her friend They're driming about the freedom Sleeping in the West Berlin (Pidżama Porno, "News from Tiananmen")

Eee tam, poprzedni był lepszy... ;) Tutaj podobają mi się cztery początkowe strofy utworu (2) - zgrabnie i lekko napisane. W piątej czas przeszły wybił mnie z czytania - pojawia się znikąd by zaraz zniknąć (w ostatniej mógłby zostać, ale tu nie bardzo pasuje). W pierwszym tekście dwa ostatnie wersy są nawet zabawne, no i jeszcze moment "pełno nas", ale poza tym mało ciekawa wyliczanka. Pozdrawiam.

może nieco spóźniony, ale żyjący w ciągłej ekspresji. Ta "ekspresja" nieźle współgra z tytułem ("peronia" - ciekawy neologizm swoją drogą), ale jeżeli skojarzyć ją z ekspresem-pociągiem, to te dwa wersy nawzajem sobie przeczą (chociaż jeśli wziąć pod uwagę jakość usług świadczonych przez pkp, to nie do końca ;)), szkoda, bo sam pomysł wydaje mi się interesujący. Coś tam w wierszu momentami świta, ale na dłużej zachowam sobie jedynie poniższy fragmencik: Negocjacje z sumieniem seledynu nad chodzącego zachodu, gdy błędy wczorajszych dni wychodzą na świat ;) Pozdrawiam.

Cztery ostatnie wersy oraz "mara wron" najbardziej mi się spodobały, całość na tak. Pozdrawiam.

Takie trochę w stylu dada i stycznych utworów amerrozzo. dzisiaj rano poczułam sie samotna i kropka. Nie mnie weryfikować ;) Pozdrawiam.

Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też Sorki, ale pomysł mało oryginalny. Pozdrawiam.

Wielokropek na końcu chyba zbędny. Pomijam literówkę, bo już ktoś napomkną ;) Tyle tytułem narzekania. Mocny wiersz z dobrym przekazem, cztery początkowe wersy najlepsze moim zdaniem. Pozdrawiam.