Franka Zet

W kolejce i ja się podpinam co do powtórzeń - niezależnie od nich podoba mi się myśl i atmofera tej zimy, która po winogronie wdrapuje się do Ciebie. Pozdrawiam, najlepszego w Nowym :)

Ogromnie mi się spodobał wraz z biegiem strof. Od pewnej wątpliwości przy [quote] białym płatkiem lasu i mokrym ostrzem stalówki przez [quote] zniesmacza zbyt potoczne Wstęp jednak nawet z moimi wątpliwościami był dobry, a potem to już tylko lepiej, cudownie, miodowo aż do kocham. No, no ;)

Bardzo dobre Tylko jedna uwaga, "szpaki" były już w "Godzinie zero" nie tak dawno; nie lubię powtarzanych metafor, nawet jesli trafne. Pozdrawiam:)

Bardzo mnie to ożywiło, bo zaczynałam z lenistwa gnuśnieć. Fajniaste :))

Berni, ciekawy, dla mnie lepszy niż rymowane. Pozdrawiam :)

To "tylko" Ona ? A może aż Ona ? Ach, jak Cię trzyma. Powiem Ci tak - wykorzystaj ja do cna. Powodzenia ;)

nad Żółtą Turnią miodowa pełnia pęcznieje martwymi wulkanami kamiennym spokojem wzdycha tu wszystko jest większe i sen dłuższy cień wyolbrzymiony księżyc jak tłusty sklepikarz wspiera brodę na grani stempluje posiadanie dorodny duży obcy niezmiennie nie jak tamten z niziny srebrny i lunatyczny pozostawiony na czatach przy zaczętym wierszu

Dzięki, Sfinksie, końcówka mi szwankuje, głowię sie jak zmienić. Pozdrawiam

Doskonałe od Fajna dwuznaczność, wieloznaczność nawet. Gwoździe i nożyce: wydaje mi się za dużo w jednym. Pozdrawiam w Nowym Roczku, niech będzie dobry :)

Bardzo sympatyczne, zwłaszcza, że mąż. Szczęśćia w Nowym Roku obojgu Państwu :))

Ten mi się mniej podoba niż "autoportret", dużo metafor dopełniaczowych, a te zwykle są "naddane". Jakby tak przeczesać wiersz ? Pozdrawiam :)

Bardzo dobry autoportret, puenta się podoba - nieprzewidywalność jest nie do zgolenia. Pozdrawiam :))

Podoba mi się wszystko oprócz "Bóg musiał być poetą ", bo to oczywiste. Pozdrawiam ;)

Spokojne przemijanie - przez poduszkę w sen, czy wieczność ? Tę pierwszą zwrotkę to bym widziała tak zaczynało padać a ja wspominałam czym są orzechy w czekoladzie Myślę, że przemijanie wiąże się z posiadaną wiedzą, nie domysłem. Tak to poczułam. Bardzo ładne I jeszcze czy nie brakuje "ją"? Tak się tu mądrzę, ale wiersz mi się podoba i bez tych uwag. Pozdrawiam w Nowym 2009 :))

Berni, stłuczona szklanka na szczęście. Ładnie to ujęłaś. Dużo dobrego pod nową datą :)

Lulek - dziękuję za komentarz, też myślałan nad tą końcówką. Na pewno wiesz o co chodzi, te skrzydła dla kogoś, kto faktycznie nie nadaje się do latania. Jeszcze się zastanowię. Pozdrowienia:) Babulu - faktycznie, masz placek i skrzydła, trzymaj się wiatru. Końcówka wiersza nie do końca jak chciałam, może mnie olśni, dziękuję i pozdrawiam :)

Dziękuję, dziękuję za życzenia i cytaty z "drzewka szczęśćia', najlepszości w Nowym Roku dla Wszystkich !

Babo droga, dziękuję za odwiedziny! Te liście, to umyślnie dwa razy, ale myślę, że może masz rację, przymierzę to do jutra. Dobre rymowane to rzadkość, tak to czuję. Pozdrawiam, dzieki za życzenia i wzajemnie :)

Ach, jeszcze zajrzałam Czule pożegnałaś i przywitałaś Ale to nie wszystko, nie napisałam jak świetnie pokazałaś przechodzenie starości w zdziecinnienie, poźniej mnie tchnęło to koło, przez które roczek okrągły. Co tak zmienia w dzieci osoby na krańcu starości - słabość, bezbronność ? Pozdrawiamcię, Babo droga :)

gdybym to ja miała skrzydłeczka jak gąska to groźniejsze niż abrakadabra chwila nieodpowiedzialnej muzykalności i zgubiony przed laty czarodziej śpiący za szafą w kapocie kurzu rozrzuca gorliwie magiczne światło masz babo skrzydła trzeba zacząć latać o gęsich siłach

Czule pożegnałaś i przywitałaś Potrzebne są takie nastroje, pozdrawiam w nowym, szczęśliwym 2009 :))

Tęsknota się odwzajemni, trochę cierpliwości zaledwie do marca... A wiersz mnie zauroczył :)

Ładne, ma jeszcze w sobie coś z sylwestra nad ranem "jak zabawa to zaba, a wariatka jeszcze tańczy" - tak mi się przypomniało. Szczęśliwego Nowego :))

No, to zdrówko, nieustanę w toastach - coż to za rok się szykuje dobry; na początek trafiłam do wiersza :) Dzięki, luleczku, prywatnie i generalnie dobry pomysł i wykonanie. Oby nam się w nowym roku sypało słowami. :))

Witaj w Nowym Roczku, Krysiu ! Z przyjemnością przeczytałam, a zwłaszcza Szpaki na skroniach pięknie zaznaczają czas :)