Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Franka Zet

Użytkownicy
  • Postów

    1 291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Franka Zet

  1. A mnie sie podoba, poza jednym momentem - "krzyż po- zbawi sumienia" rozumiem zamysł Autorki, ale co to jest "krzyż po-"?.. Wers jest jak dla mnie bez sensu, sens pojawia sie dopiero w połączeniu z następnym, ale w takim układzie po co dzielić te wersy?.. Trochę to taka zabawa dla zabawy, trochę na siłę. Czasem trzeba zacisnąć zęby i odmówić sobie pewnych przyjemności - pisanie to poważna sprawa, i czasem wymaga poświęceń ;) Pzdr., j. A moim zdaniem sensowne - "krzyż po" to krzyż po fakcie (np.po zniszczeniu poczęcia, z tekstu wyżej to wynika), tak to rozumiem. A potem celnie łączy się z "pozbawi". Myślę też, że f.isa jest bardzo świadoma pisania.
  2. Faktycznie, Joaxii ma trochę racji, ale wyrzuciłabym tylko "porażającą", ewentualnie - do rozważenia, bo nie jestem pewna. Może ? :)
  3. Jak zwykle u Ciebie fajne pomyślenie, ale mam dwie uwagi 1. [quote]gdzieś między oddechem wiatr rwał na strzępy spojrzenia Cienkie, przenoszone. 2. Ujednolić czas akcji (coś Ty masz z tymi czasami) - sierpień, maki, dmuchawce to wyłącznie maj/czerwiec. Że niby całe lato ? Przeszkadza w czytaniu. Ale poza tym świetne miejsca [quote]pod powieką dni przełamane na pół rodziły się na nowo gdy w zagnieceniach sukienki sprawdzałeś świeżość maków zanim klepsydra przesypała się do końca rozczesałeś fryzury dmuchawcom Z początku też fajnie, tylko ten sierpień z makami..;)
  4. Jak nie milijon to może miljarter? A, to dobre :)
  5. Jak na Ciebie to wiersz po wierzchu; igrzyska i chleb to takie wytarte, no i zakończenie za bardzo przypomina mi ostatni Pancolka. Niby o czym innym, a jednak to wiersze, ktore dzielą od świata. Natomiast celna jest bardzo Twoja odpowiedź dla Aluny [quote]Z lenistwa...Pomysły na wiersze, to moje nienapisane powieści... ; )) Oj, prawda - pozdrawiam :)
  6. no trudno. może wydoroślałem albo coś, kiedyś trzeba zabić w sobie romantycznego chłopca niestety=]. "Poprzednie pisanie" wcale nie było romantyczne - przeciwnie: mocne, gęste od zdarzeń. Teraz dorosłość niby w czym się wyraża ? [quote] wydoroślałem albo coś Raczej coś. PozdrawiamCię ;)
  7. Aluno, tak szczerze z serca napisane, każdy się pod tym podpisze. Parę rzeczy jednak bym przycięła i może tak Mamo tak tęsknię za Twoim ciepłem tak mi brak słońca spojrzenia błękitu oczekiwań powrotów wracam myślami do łąki gdzie razem zrywałyśmy niezapominajki jesteś dla mnie królową czarodziejką z bajki dotykając różdżką moich marzeń życzyłaś spełnienia z Tobą mamo zawsze i na zawsze (mojej kochanej mamie) Usunęłam "wróżkę", bo się plącze z "różdżką", ale może nie powinno się poprawiać takich osobistych wierszy ? Jesteś szczęśliwa, że jeszcze masz mamę, kłaniam się Jej i pozdrawiam Was obie :)
  8. Tosterku, naprawdę dobry wiersz, najlepszy z tych, co ostatnio. Chwyta czymś bardzo osobistym. Mam pomysł na rym, po prostu przestaw słowa to ciebie zostawiłam w kieszeni z książką porażająca rozkosz tak jak my niewydarzeni Zmienia się nieco sens, ale wg mnie ciekawie. Co Ty na to ? Bardzo mi się podoba [quote]spokój najsłodszy z jednym warkoczem Pozdrawiam :-D
  9. Czekałam na taki Twój wiersz, taki serio, z żołądka. Znakomity. Ja zacytuję Biję Ci brawo :)
  10. Fajna, prosta obserwacja. Celna. Moja uwaga taka, żeby "Otchłań" umieścić w osobnym wersie Otchłań ciemnej bramy odsunięta na później i "staccato" wyrzucić. Co Ty na to ? Pozdrawiam :) P.S. I w drugi wers niepotrzebnie od dużej ;)
  11. Nie jest aż tak dobry jak "Pogranicze" (IMO), ale ma tę Twoją szaloną energię układania słów piramidy. To mi się bardzo Pogrubione - świetne. Pozdrawiam, nice trip ;)
  12. Marcin, czytałam kilka razy, ale nie - nie trafia do mnie. To ostre pisanie jest powierzchowne, a wiersze patrzące w krocze rozbijają mnie. Gdzie Twoje dawniejsze pisanie ? Niech wróci. Pozdrawiam :)
  13. Rozważania pociągowe zgodne. Jeszcze dodam, że niesamowite wrażenie robią stacje w nocy, jeśli zaśniesz i obudzisz się na przystanek - jak by Cię rzucało w ten oświetlony na chwilę, osobny świat. Rzadko jeżdżę nocnymi pociągami, ale zdarzało mi się. A co do układu sylab - jest faktycznie pauza na oddech i w czytaniu jest dobrze, ale myślę, że powinno być jednak po 12. Nowa wersja 12-sylabowa źle się czyta, takt się łamie, bo jest chyba coś takiego jak średniówka (chyba tak to się zwie) i musiałbyś inaczej położyć akcenty, rymy w sersach b i d musiałyby być niejednosylabowe. Nie to, żebym marudziła - myślę na przyszłość, jak pójdziesz bardziej w świat z wierszami, a pewnie pójdziesz (życzę) :)
  14. Bardzo podobasie łącznie z podaną inspiracją; zalew informacji, ale czyta się doskonale z prędkością światła. Wiele można by cytować jako ulubione, ale może to Pozdrowienia :)
  15. Beatko, fajnie poprawiłaś n na "zagwiżdże", faktycznie seria z CKMU-u. Co do końcówki to niespodziewanie przeszłaś na czas przeszły dokonany, troche wybija z czytania. A może tylko gorycz plebejski dziki lokator jak zgaga po zbyt ciężkim jedzeniu zadomowi się na zawsze Coś mi takiego przyszło do głowy, ale to taki podszepcik, nie wiem czy się przyjmie. Pozdrawiam :)
  16. P.S. Po kilkakrotnym czytaniu wyłowiłam, że tu [quote]Tam kamień zapragnął się przejrzeć w kamieniu Ty jednak bądź pierwszy i ty odkryj świat Ten prostak, co w kiosku się zgubił w natchnieniu Newtona by przerósł, gdyby szansę miał jest w wersach nierówna ilość sylab 12/11/12/11 - w całości jest po 12, może warto by wyrównać ?
  17. dzięki :) a rzeczywistoaćź półpociągowa jest strasznie hipnotyzująca, jakoś tak dziwnie sięczowiek czuje ;DD /pomijając panią konduktor która się ze mną kłóciła bo na jakimś świstku miałem piecżatkę zmazaną ze zdjęcia :D To coś w pociągu jest niezwykłe. Pociąg jedzie wolniej niż samochód, można nie tylko patrzeć, ale prawie wychodzić na pole, łąkę, maleńką stacyjkę. Zawsze umiałam "wchodzić w obrazki", również namalowane - stąd kuszą mnie nie zasłonięte okna wieczorem, nieprzyzwoicie lubię zaglądać w klatki z ludźmi, coś z zabawy z domkiem dla lalek. A wiersz Twój ma w sobie te wszystkie czary, choćby [quote]Zapomnij, nic nie ma, to noc ociemniała W wypalonych jezior przegląda się misach I żyłką z księżyca z dna oka wyławia sny z przerębli źrenic, by w ziemię je wpychać
  18. Ależ przegapiłam, a taki dobry, sad but true. Doskonała ostatnia część. Na przyszłość będę czujna, pozdrawiam :)
  19. Beatko, takie uwagi mi się nasunęły jak to na Warsztacie. Pozdrowienia :)
  20. Coś takiego się stało (z tobą albo ze mną), że ostatnio mniej mi się podobają Twoje wiersze. To na pewno się zmieni, na razie pozdrawiam :)
  21. No, właśnie - od Różewicza dużo lepiej, dobrze, podoba się. Wyrzuć to, co do gwiazdki; tytuł do reszty znakomity i ta wspomniana "reszta" na plus, choćby to Poza tym Bóg na pewno jest poetą, tak śpiewał Wysocki o Chrystusie. Pozdrawiam :)
  22. Dobrze jest zapominieć o "europie". Świetny wiersz :)
  23. Kolejny Twój wiersz, ktory przeczytałam z przyjemnością. Jest atmosfera zamotania w taką półrzeczywistość pociągową. Fajne przemyślenia, nie ma słabych miejsc. Pozdraiwam :)
  24. To jest fajne oraz parę innych miejsc w wierszu. Niestety nie rozumiem pewnie, że lepiej, ale co z tego ? Marudzę, chociaż wiersz mnie zatrzymał. Pozdrowień moc :)
  25. Znów dobry choć troszkę słabszy (IMO) niż "mamka" i "na zabój". Podoba mi się bardzo angielska kurysywa - ładnie sięgnęłaś do Gabriela, dobrze nawiązuje do rozgrywek niby razem, a osobno. Zabieg z powtarzanym w różnych znaczeniach "dziś" czytelny i fajny, ale drugie dziś" bym wyrzuciła zostawiła tylko "rano" . I w ogóle plus :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...