Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Franka Zet

Użytkownicy
  • Postów

    1 291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Franka Zet

  1. No i widzisz Lecterze - to jest coś większego, o czym marudziłam (choć nie Ocean). Mam swój sposób na omijanie nocy. Mój sekretny patent ;)
  2. Dopełniaczowe metafory bywają nieznośnie napastliwe, ale przecież nie "cień ciem", a szczególnie A poza tym pomysł i zakończenie oraz w ogóle. Super :)
  3. No, Żubr, ale dałeś super wiersz :)
  4. Trudno napisać wiersz "społeczny", a ten jest znakomity. Gratulacje.
  5. Zachwycił mnie od tego miejsca i trzyma ;)
  6. Anonimowi święci i alkoholicy ? Bardzo dobre.
  7. Lecter dobrze przeczesał, rzemiosło ma opanowane ;)
  8. Aniu, przypatruję się dyskusji nad Twoim wierszem na Zetce. Nie chcę tam jątrzyc ran, bo wiersz faktycznie słaby. Proponowałam do wystawienia "Wiśnię" - ale, zajrzawszy, stwierdzam, że jest w niej sporo do poprawienia. Może tak [quote] chciałam zamówić na dziś pragnienia ale pogoda nie dopisała się do mojego---> się nie dopisała nie wiem czy straciłam czy zyskałam siedzę w ciemności bez cienia wiśni---> o co chodzi z tą "wiśnią" ? Coś wycięłaś ? skwierczącym szaszłykiem zaproszonych --> chyba "zaproszone skwierczącym szaszłykiem zapachy snują się po ogrodzie jak ćmy szukające zaproszeniasłonecznego--->znów "zaproszenie ?" + inwersja na pewno przyjdą nie odmówią mi moje marzenia poczytam poezję nigdy nie zawodzą deszcz przygarnia Mam wrażenie, że coś namieszałaś w stosunku do pierwotnej wersji, którą czytałam 10.06. Powstał bałagan - tak, oczywiście, na moje oko. Jeśli się da, wyluzuj przy podchodzeniu do wierszy - mam na myśli pisanie, zamieszczanie, czytanie, odpowiadzi na komenty. Jesteś jak drgający nerw i to nie jest zaleta. Pozdrawiam, Aniu ;)
  9. Krzysztofie, tylko odtąd [quote]stęchlizna wspina się po szarość sufitów a Ty chcesz mieszkać we mnie bo winorośl pnie się po ścianie i słychać ptaki na strychu wcześniej powalają mnie nieznosne stosy dopełnaczy: cień komina, ściółka dachu, niepewność okien, opowieści podłóg, trawersy schodów, przełęcze progu (-ów ?), szarość sufitów - w jednym krótkim wierszu, straszne !
  10. Trzecia strofa, moim zdaniem, do przeróbki (mnie, mnie) Może znasz mnie udawany śmiech w ruinach posprzątamy ? Ciekawy pomysł i dwie pierwsze oki, tylko jeszcze jakieś małe ruchy wokół. Pozdrawiam :)
  11. Marcin, wiersz podoba mi się w kawałkach, na przykład "widziałaś kiedyś nagość? ja przyniosę ci światło będę jak Petrarka (...) nie patrz pod nogi synogarlico kiedy dym wchodzi do pokoju Routy Camele Westy i LMy (...) diabeł pełza po ulicy on ci włosy podpali" ...ale dlaczego tak, nie wiem ;)
  12. Lubię Cię czytać, przed zmianą, po zmianie :)
  13. Alunko, złota, kochana - dlaczego nie "Wiśnie " ?!
  14. Bea, po Twojej podpowiedzi, myślę, że można by napisać org-aniczna metafora
  15. Nęka mnie zasada "Pozostaw w dziale Z ( +1 punkt )" , bo przecież ona dotyczy wszystkich Twoich wierszy. Tak więc punkt należy Ci się już na wejściu (Tobie i wielu innym piszącym tutaj). A tak szczegółowo - to ciekawy obraz rosnącej z kamienia cierpliwości, miasta, żmudnego "kamień na kamieniu, na kamieniu kamień, a na tym kamieniu..." i my mrówki faraona na podmiejskiej wycieczce. Pozdrowienia :)
  16. Bea, podoba się przeogromnie. Widzę siebie w tym wierszu, to wszystko prawda - te przerosty i niedorosty, rzucanie się w światłowody. Trochę mi nie gra [quote]mielonka serc dożylnie karmiona organiczna metafora skoro wszystko elektronika, to dlaczego dożylnie i organiczna ? Czytałabym chyba - "mielonka serc komentami karmiona". Być może czegoś nie rozumiem - daj znać. I jakieś przecinki niepotrzebne widziałam. A w ogóle wiersz z nerwem, mocno plus(z)owy :)
  17. Stasiu, dla mnie bardzo sloganowo, skąd tyle pewnych stwierdzeń ? Pozdrawiam : P.S. Chyba nie pojęłam koncepcji, bo widzę (dopiero teraz), że slogany celowe w tytule. Z deszczu biorą się cienie pod oczami, myszy i niezrozumienie tekstu...;)
  18. Ładny wiersz, Alunko. Tylko może przestaw szyk [quote]szukające zaproszenia płonącnego Ten o cebuli nie bardzo mi. Pozdrawiam :)
  19. Oj, zakręcone, w trzeciej otworzyły mi się oczy (oooo...) i tak trzymają. A co w nocy ? Będę spać jak zając ?
  20. Aniu, mam pomysł na tytuł i na pewną zmianę w wierszu, musisz rozważyć, czy cos takiego akceptujesz bez poduszki śniły mi się twoje ciepłe dłonie i moje opalone nogi całowałeś malując niedokończone których nie mogłam zrozumieć tak jak zawsze tylko na koniec rozmył się początek wszystkiego żałuję nawet jeśli dzisiejszej nocy dośnię resztę Pomyśl nad tym, bo to tylko propozycja, sama nie wiem, czy najlepsza, ale może...
  21. Pozdrawiam, Alunko, w tych garach. Coś Ty się wszystkim za bardzo przejmujesz ;)
  22. Aluno, to jest dobry wiersz, z tym, że wyrzuciłabym [quote]dopowiem co niedopełnione i pomyśl nad fajnym tytułem. Pozdrawiam serdecznie :)
  23. Było nawet od A do Zet ;)
  24. Dżoana, to Ty ? Takie mam pomysły co do zmian - całość bardzo dobra. Pozdrawiam ;)
  25. Giovanni, straszna piramida dopełniaczy jest to ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...