Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Franka Zet

Użytkownicy
  • Postów

    1 291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Franka Zet

  1. "promiennie" i "srebrne" jak dla mnie za dużo określeń, ale to przecież subiektywne. Buziaki przesyłam :))
  2. Fajne, Alunko, niedzielne, może tylko parę -ąc do wyrzucenia To takie małe sugestie do rozważenia, albo coś rusz po swojemu. Lubię jak piszesz "większym tekstem". pozdrawiam serdecznie :)
  3. Fajna całość, ale szczególnie druga strofa Księżyc jasny, pełny po ktorym suszy, bardzo mi to - jako klin zdarzają się południowe przebitki Luny, tylko rzadko zauważalne.
  4. No, nie mówiłam, że w Twoim ogrodzie cuda spod śniegu się podnoszą ? Piękne, pozdrawiam :))
  5. Adasiu, też lubię początek - post, pst - uśmiecham się przy tym. A potem to już jak Pan Bóg da, byle do wiosny. Dziękuję, że zajrzałeś :)
  6. Tak to odczytuję, Krysiu, otwarcie na coś nowego - chyba się udało, bo wiele ciepła w tym wierszu. Ale czasem taki cień, to najważniejsze, co zostało. Nie nawracam peelki, po prostu zdarza się, że wspomnienie trwa i jest to szczęście... Chyba mgliście tłumaczę. Za wiersz brawo :)
  7. Rozczarowana. Przypomina mi Twój piękny "Wykwit przedzimny" i otóż to, za bardzo przypomina, sporo podebrane stamtąd, pamiętam, bo bardzo się podobał. Taka kuleczka z rymów zachwyca jednorazowo - mnie. Pozdrawiam ;)
  8. Świetne to pantum - konstrukcyjna perełka, w treści bardzo dobre. Może tylko zmieniłabym "rozkołysane się przewraca" na "rozkołysane przewraca się" . Brawo, brawo - pozdrawiam :)
  9. Zielono napisane - faktycznie wiosnę widzać w oczach i oczkach. Zamieniłabym może "zieloną murawę" na po prostu "zielone", co Ty na to, Aluneczko ? Buzi przesyłam :)
  10. Delikatny jak odbicie w szybie, marząco - rozmazujący. Mnie wpędził w smutki, miałam dziś sen, który mi coś przypomnial, z wierszem komplet. Uściski.
  11. Stasiu, cieszę się, że bliżej do mojego spojrzenia, dzięki:) Krysiu, jeszcze o radości ? To w innym wierszu, może razem z wchodzeniem do izdebki modlitwy. Oczywiście, o ile mnie natychnie. Buziaczki :)
  12. Stasieńko, interesuje mnie ten adres - albo tak mieszkasz, albo byś co najmniej chciała ach, jak zatęskniłam do lata, do zapachów lipowych, do wieczornych ławeczek. Jejku, pięknie napisałaś, pieknie :)))
  13. Trzeba próbować teraz i zawsze...W Wielkim Poście liczy się dla mnie bardzo słowo "wielki", bo to taki właśnie czas. Ściskamcie :))
  14. Stasieńko, dla mnie to przede wszystkim czas otwierania oczu, oczyszczania pola widzenia - zobaczyć więcej, trafniej, czyściej. Zrozumieć, odczuć, zrobić sobie duchowy peeling. Dziękuję za poczytanie :)
  15. jak pst jak by ktoś do ucha sekrety wkładał Wielkie w ciasnocie nie do poskładania konieczne jest wyjść wspiąć po najszerszy horyzont i niby sokół z ręki myśliwego szukać warstwami oczyszczać pole widzenia a kiedy przychodzi noc drżeć z niepokoju wątpić i powtarzać kim jesteś Który zdejmujesz mi kaptur z oczu
  16. Alunko, przeczytałam jeszcze raz - nie usunęłaś przecinka, myślników i wielokropków. Wielokropki są najgorsze w wieszach (wg mnie). I jeszcze jedno, miałaś na myśli próżność czy próżnię ? Jeśli to ostatnie, to tak napisz, bo próżność nie jest chyba najlepszym słowem na opisanie pustki, chyba, że w głowie. Pozdrawiam :)))
  17. Cześć, Espeno. Burza wyrzuca peelkę w czasy wczesnych, amerykańskich osadników. Kobiety z czerwonymi od pracy dłoniami to potwierdzają jako i część męska tubylców (szyli ubrania z jakiejś przypadkowej beli matreriału (niebieski był częsty, widać w filmach). Poetyckie (czuję zapach) wrzucanie wanilii di ognia i Najładniejszy fragment. Niebardzo rozumiem pocztówki - przebitka z autentycznej podróży ? Razem czarodziejskie. Pozdrawiam :)
  18. Podoba się to pisanie tekstem rozlanym, w moim odbiorze lepsze niZ słupki. Tak jak radzi Stasia, odeszłabym w ogóle od znaków interpunkcyjnych. Możesz pomyśleć nad zapisem wersowym, ale tak jak jest będzie ok bez interpunkcji. Fajne, pozdrawiam
  19. Jak fajnie, Stasiu, że jesteś. Panwkratkę ist Gut, można go poprzymierzać do różnych sytuacji i ludzi. [quote]łatwo znaleźć dziurę u innych sztuką jest zacerować taką we własnym mózgu biorę sobie jako motto na Wielki Post. Uściski :))
  20. [quote]wino winą się rozlewa rozgrzeszenia mi potrzeba to idealny tekst na Środę Popielcową, Pozdrawiam ;)
  21. Ogromnie czarujący, biję brawo :))
  22. Wajda zrobił film "Krajobraz po bitwie" i wiersz jakby o tym. Porażający kataklizm, to stąpanie po żarzących się głowniach i nocna świadomość siły rażenia. Razem majstersztyk, Babo droga. buziaczki ślę :)
  23. Bardzo poetycka pierwsza część - zachwycił mnie podmuch słońca i i kuszenie zmęczonych, przez coś, co łatwo przychodzi Druga Wschodząca, zachodząca (cisza ? bezsenność ? ona ?) lubię takie pojemności. "zabiera ci powieki" - to dobre, śpisz z otwartymi oczami jakbyś niespał ? Pozdrawiamcię :)
  24. Jako rzekli poprzednicy - wiersz rozwija się w kolejnych czytaniach, ponieważ ma mnóstwo wewnętrznych połączeń, drobnożyłkowany jak liść. Pozdrawiam :)
  25. Bardzo ładny obrazek w tym kadrze. Zmieniłabym tylko "ponętne" na jakiś inny przymiotnik - ponętne bywają okrągłe brunetki ze śladem wąsika (patrz. L.Tołstoj "Wojna i pokój"). Acha, i dlaczego "gorące" ? może o tych motylach ciut inaczej ? Pozdrawiam spod grubej warstwy śniegu :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...