
jacek_sojan
Użytkownicy-
Postów
2 329 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacek_sojan
-
Modlitwa... w prośbie i podziękowaniu
jacek_sojan odpowiedział(a) na 'Ivonne' I.W. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, temat jak każdy inny...poeci są autorami wielu osobistych modlitw, ale - właśnie, osobistych...gdyby autor napisał wiersz o tym, co wziął z nauk tak szacownej Osoby, w czym stał się dla niego przewodnikiem, wiersz musiałby całkiem inaczej wyglądać, a tak autor wpisał się w gotową konwencję kantyczek karmelitańskich, dobrych do odczytania, ale we właściwym miejscu na wszelkie adoracje, czyli w kościele...trudno polemizować z wierszem, skoro środki artystyczne są wtórne i nie one są tym, co chce wnieść na portal literacki, artystyczny, autor...a tu na "orgu" ocenia się nie intencje, ale artyzm utworu, a to, mam wrażenie, pozostaje poza zainteresowaniem; wyszło niefortunnie, proponuj przesłać utwór do Radia Maryja... ponadto adersarz wiersza, Karol Wojtyła sam był poetą, ale dla Niego każda postać, nad którą się pochylał była tylko pretekstem do rozwinięcia jakiejś ważnej i inspirującej myśli: etycznej, teologicznej w ramach epistemologii, ontologii, deontologii...proponuję zajrzeć i przekonać się, że u niego żadne zdanie nie brzmi jak komunał, bo każda myśl modelowana jest na tylko Jemu właściwy, oryginalny sposób. pozdrawiam! J.S -
Nie mogę nie myśleć...
jacek_sojan odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
peel siedział i myślał i Butryma wymyślił który myślał że myślał więc go za to zwymyślał chamstwo nie wyklucza inteligencji, a myślenie może być tylko pozorne, skoro nie prowadzi do żadnej konkluzji, a jedynie do pretensji "bycia" myślicielem; peel w ocenianiu innych innych jest tak bezceremonialnie pretensjonalny, że aż infantylny - słowo "chcę" nie jest słowem magicznym i rzeczywistości nie zmienia; już Wyspiański pisał o woli jako o pewnej pracy dokonywanej na samym sobie z coraz większym ciężarem zadań i odpowiedzialności; w tym odpowiedzialności za słowo; peel żyje złudzeniami (samowmówieniami), czas się już "wyzwolić"; bo jak Zyta mówi: "jak nie teraz, to kiedy?"; J.S -
zmienna trwałość
jacek_sojan odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"mam tak wiele pięt achillesa", "podaj we mnie herbatę bez cytryny i nie przesładzaj" - ładnie metaforyzujesz temat, i trafnie, czyta się znakomicie; J.S -
stypa to stypa; można na wesoło, aby się zdystansować do sytuacji, można - a czasem trzeba poważnie; wyszło poprzez niedomówienia bardzo dobrze, tak na ściśniętej krtani, bez zbędnego lamentu; bardzo powściągliwy ton mówi o świadomości tego, czym jest słowo; dobrze, dobrze! J.S ps.; choć końcówka, pionta brzmi nuieco zabawnie! :) (zapraszam na priv, prywatne wiadomości, bo pod swoim wierszem znalazłem interesujące rzeczy...); pozdrawiam! Jacek Sojan
-
Spiro.; ano, nie ma to, jak pokochać tyrana; każdy tyran o tym marzy, ale tylko kotom się to udaje; dzięki za wgląd; J.S dragon-fly.; to raczej spotkanie dwóch przewrotnych natur, kota i człowieka; człowiek zawsze miał i będzie miał, wbrew opiniom demokratów, naturę niewolnika, o czym demokraci już nie mówią, wymyślając swój system społeczny, ale o czym doskonale wiedzą i ten fakt wykorzystują; pozdrawiam! J.S Jacek Suchowicz.; rasa polska, dachowiec pręgowany, ale żadna miss-ka z urodą jej nie podskoczy to absolutne piękno...jak to w bestii; :))); pozdrawiam serdecznie imiennika! :) J.S M.Krzywak.; drogi Michale! :) my mężczyźni mamy słabość do kotek, kociaków i koteczek, to nasza słodka słabość, o której czasami zapominamy przy winie...:))); i racja! stara gwardia na czele z Bezetem czywała do 4 rano...no pasaran! :))); ja i tak w niedzielę poprawia - łem, tym razem z plastykami...też do 4!!! J.S Piotr Jasiński.; noOO, tośmy kociarze! miau! ale czy dauuu? :))) pozdrawiam! J.S
-
imię bardziej pasujące do ciotki rozdającej łakocie albo do służącej zajętej wypiekaniem ciast otrzymała w pośpiechu bez wątpienia użyła podstępu uśmiechając się skromnie i miękko stąpając wykazaliśmy się naiwnością zapraszając do siebie odkąd pojawiła się w domu nic już nie jest takie jak przedtem podłoga krzesła łóżko lodówka nawet stały się obiektami bezustannych inwigilacji majestatycznych parad niewerbalnych prowokacji może za późno ale teraz już wiemy spośród gryfów smoków centaurów pegazów jest najbardziej zaborcza bezwzględna i władcza spełniamy jej życzenia służymy jej w milczeniu sama demonstruje w milczeniu kaprysy zawłaszczając dom cały raczy nam panować dlatego wszystkie krzesła są przez nią zajęte patrzy nieruchomo wzrokiem zapalając znaki interpunkcji pośród wykrzykników i stanowczych kropek przyjmuje adoracje feruje wyroki nad kolekcją sztyletów spędza sporo czasu by z największą rozkoszą pełnić rolę kata na domowników kładzie swój puszysty ogon cień nieposłuszeństwa znikomy ślad buntu wyzwala w niej donośne głębokie mruczando a gdy zacznie sierść stroszyć sypie wkoło iskry tylko długą i pełną oddania pieszczotą zbudzonego potwora udaje się uśpić
-
to są złośliwości pyszałka, a nie konstruktywne opinie; Mariusz Rakoski otóż to! skoro umie się odróżnić walenie w bęben od rzeczowości, to trzeba umieć spojrzeć krytycznie wreszcie na siebie, i swoja rolę w robieniu tego hałasu, bo póki co - konstruktywnych opinii wnioskodawcy nie widać, ale robienie gęby drugim idzie całkiem sprawnie; J.S
-
Jacek Sojan zaprasza na spotkanie w Krakowie
jacek_sojan odpowiedział(a) na Bogdan Zdanowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
dziękuję Bogdanowi za anons; wróciłem z Krynicy, z górskich szlaków po Beskidzie Sądeckim; wszystkie dostępne - sprawdziliśmy to z córką - dzięki łaskawości zimy; z Jaworzyny widok na Tatry niezwykły dzięki ostrości zimnego, ale rozsłonecznionego powietrza...Julia wybiegała na Jaworzynę (1114 m.n.p.m) codziennie (niemal); na deptaku w Krynicy pusto, w knajpach nie słychać Kiepury jeno Kayah, czyli degrengolada kulturowa postępująca...ale wybór win znakomity; szlak zabytków buownictwa drewnianego i sakralnego każdego historyka zaspokoi w 100% i wprowadzi w absolutne osłupienie.... Muzeum Nokifora osobliwe...5 sal wystawowych z czapkami, paletami, zegarkami, wykałaczkami malarza, i jedna skromna sala z obrazami...przypomina co rusz dawne muzea Lenina....Mnie najbardziej podobał się obraz p.t.: "Fabryka dolarów"; do zobaczenia wieczorem, na Kanoniczej; ahoooj! :) Jacek Sojan -
Powiesz tygrys - zobaczysz tyrana gryzącego cichaczem słonecznik Powiesz sowa - rozbłyśnie soczewka z wielkiej próżni w serca matecznik Powiesz mama - masz mniej niż miałeś Kromka z masłem i miód i mleko pozostały na tamtym stole gdy nie sięgałeś jeszcze ręką Dziecko dzisiaj nic już nie powie pochylone nad pocztówkami Ty tam byłeś Miasta i góry są czym były Są obrazkami Do milczenia nie zmuszam ciebie bo to miejsce trudniejszych spotkań Powiesz słowo - utracisz siebie jakbyś zgubił się w cudzych oczach
-
przesadziłeś, Jacku. chciałbym tylko grzecznie poprosić o opanowanie, a tak zwany 'argument bezeta' jest - delikatnie mówiąc - mało znaczący. Dnia: Dzisiaj 21:41:20, napisał(a): Jerzy Rybak czy nie przesadą jest kładzenie obok wiersza jakiegoś tekstu śpiewanego, który tak sobie pojawia się na zasadzie luźnego skojarzenia, przy czym sam wiersz okazuje się tylko pretekstem do grymasów, bo jakże inaczej można nazwać pseudo-krytyczną wypowiedź naszej siostry Nikuły? będę powtarzać 1000 razy - ad rem! a humory do poduszki; J.S
-
to do Ona kot, raz. dwa, chamstwo, zeby tak odpowiadac (zwlaszcza, ze sie nie rozumie na, co sie odpowiada) jasne, a moj ulubiony zespol to "ich troje" i nie przeszliśmy na "Ty" wiec "słuchaj"-> jest nie na miejscu. oczywiście, przepraszać mnie Pan nie musi, bo i po co? na orgu wszystkich traktuję jako rodzinę, a w rodzinie wiadomo, głupoty nie brakuje, a ja - jako twój starszy brat (rocznik 1952) powiadam: przynosisz wstyd rodzinie; nie gadaj bzdur! J.S
-
dlatego nie rusza mnie powyższe. Ostatnio edytowany przez Kamila Nikuła (Dzisiaj 16:55:51) Dnia: Dzisiaj 16:52:43, napisał(a): Kamila Nikuła szkoda czasu też tak uważam, szanowna pani, szkoda czasu na org; włącz pani "3" albo RMF FM i słuchaj Kory; sądząc z komentarzy i ich rzeczowości, piosneczki na antenie w pełni zaspokoją pani oczekiwania; J.S
-
to są rady psychologa, a nie czytelnika; czy aby per Pan Rakoski wie dobrze, gdzie się znajduje? czy ktoś go prosił o radę i pocieszenie? misjonarz się znalazł! ad rem - ad rem! J.S Ona Kot; znakomity wiersz!, metaforyka! ; czas zamknięty rzeczywiście można kontemplować tylko estetycznie, a Ty robisz to ze smakiem; gratuluję! J.S
-
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie przyjacielu, Krakusy do pubów, na Kanoniczą, albo w góry! wierszołem się nie przejmuj Michale, 20 stycznia będę na Kanoniczej w Kawiarni u Literatów (godz.20)...jakby co, pytaj pani Ireny, szefowej kawiarni, o mnie...zapraszam na głęboką szklenicę! zaproś także Bogdana Z, Agnes i kogo się tam uda...posmakujemy wina, pogadamy o Poezji! teraz jadę na tydzień do Krynicy, wrócę dokładnie na czas :))) ; J.S -
panie Michale; trzeba usiąść przy szklenice, i wznieść szlachetne zdrowie Rzeczpospolitej, a wtedy, jak rzecze Zagłoba, "duch człowieka niesie, że konia nie trzeba"; :))); pozdrawiam w niedoli, żal mi peela, a zwłaszcza pustego konta; bankructwo ma to do siebie, że jest powtarzalne, a więc niesmiertelne, czyli ma cechy boskie, próby niebios; zdzierżysz! tak nam dopomóż Poezjo i Kano Galilejska! :))) J.S
-
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stefanie drogi, aby było milej koniecznie trzeba sie spotkać...wiadomo, w Krakowie, np. w lutym-marcu...planuję kolejny zjazd dla ludzi kulturalnych i życzliwych...:))); pozdrawiam! J.S -
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
taka mi sie anegdotka przypomniala. Kidys moj znajomy okreslil swoja kobiete mianem 'pustynia'. zapytalem - tak rozlegla osobowosc? Nie - odpowiedzial - ni ch.ja nie ma w glowie. gdyby byl Pan kobieta... Pozdrawiam Dnia: Dzisiaj 09:37:50, napisał(a): Daniel Piaszczyk Daniel Piaszczyk niestety, nie będę dla pana kobietą, nie te preferencje; jestem zdeklarowanym hetero...przykro mi; co do "ni ch.ja" - to jest Pan po prostu prostacki w swoim wulgaryźmie (cyt.; http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=23223); !!!! a poza tym, ch... nie ma być w głowie, a jeśli jest - jak widać...to współczuję; na tę dolegliwość lekarstwa nie wynaleziono; :) J.S -
pana i_e od dawien dawna męczy słodki cymbalizm, którego objawy można sprowadzić do kilku wymownych pojęć...prowokacja, prowokacja, prowokacja...i.t.d.; w czym ma narcystyczne upodobanie (vide.; "ja taki jestem chamski"); ta swoista osobowość patologiczna zamiast leczyć się w zamkniętym ośrodku, hasa sobie bezkarnie po forum, i wszędzie gdzie wdepnie pozostawia po sobie fekalia i smród właściwy chorobie totalnej biegunki intelektualnej; w gruncie rzeczy chodzi tylko o to, by zaistnieć za wszelka cenę; gwiazdorstwo pana i_e ma tę charakterystyczną cechę, że świeci - ale zawsze światłem odbitym, bo nigdy samoistnie, poprzez własny wiersz, ale zawsze w kontekście innego utworu, innej wypowiedzi, cudzej myśli - o! wtedy cierpi na nadmiar inwencji ośmieszając wszystko i wszystkich obrażając; zaiste przypadek kliniczny, który każdego humanistę skłaniać musi do refleksji nad zapomnianymi koniecznościami typu "tarpejska skała", lobotomia.; myliłby się ten, kto uważałby, że należy takie przypadki ignorować...przeciwnie, należy tępić azotoxem, napalmem, żelazem i prawem.; taki nic nie uszanuje, bo wszystko ma za nic w swojej pysze i ignorancji wszystko zdepta, poczynając od własnej godności człowieka; należy mieć nadzieję, że harpie znają adres pana i_e, i że rozgoszczą się u niego aż do jego nikczemnego końca, przynajmniej na "orgu"; to dotyczy także dr oyeya, niestety; J.S
-
tak więc <żyg> ups....
jacek_sojan odpowiedział(a) na żygająca panna młoda utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nastrój karnawałowy? na zdrowie! ;); -
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czlowiek myslacy zanim popadnie w samozachwyt winien najpierw poszperac na forum i poczytac. jest gdzies topic o szkolnych bledach popelnianych przez poczatkujacych. Bo ilez to mozna w kolko powtarzac???? Czesto dyletantom wydaje sie ze maja talent i nagle jak objawienie stali sie poetami swiata. Wydaje sie. Panie Jacku, spedzilem kilka lat na tym forum i prosze mi wierzyc - najpierw poczytac i skromnie sie rozwijac.warto Dnia: Dzisiaj 22:25:32, napisał(a): Daniel Piaszczyk org schodzi na psy, jako się rzekło, zatem konsekwentnie proponuję budę spanielku, jam brytan! J.S -
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
żygająca panna młoda...brzmi bardzo nęcąco i podniecająco; ach! to wyrafinowanie! a ulżyj sobie niewiasto, jesli to uszczęśliwia, tylko powiedz piękna, czemu to robisz pod wierszem? fizjologia jest taka niepoetycka...trzeba jednak spróbować umieć się znaleźć; :) J.S -
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zaiste, schodzi, bo słyszę szczekanie; człowiek jest istotą myślącą, i potrafi podać argumenty stojące za jego postawą; J.S -
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zgadzam się, żal wisienki, jak wszystkiego, co urosło na drzewie wiadomości złego i dobrego; nie wszystko zależy tylko od nas samych... :); J.S -
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a ja drogi czytelniku, choć nie stawiam kropek, i jako autor jestem "po" kropce, jestem jako i Ty - Kronopią (szukać u J. Cortazara); :); J.S -
Bieszczady
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam zasadę: po przeczytaniu wiersza, aby nie sugerować się opiniami innych, najpierw piszę komentarz, a potem - ale już niekoniecznie, zapoznaję się ze zdaniem innych; jeśli wiersz sam się nie obroni, to żadna jego obrona nic nie da; ale proszę mieć dystans do pyskówek, albowiem zawsze działa zasada akcji i reakcji, jak u pantofelka...:) J.S