-
Postów
3 688 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez Wiesław J.K.
-
schody na przeszłość
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Proszę bardzo :) Nic z tych rzeczy, właśnie wysłałem ci odpowiedź. Troszkę cierpliwości proszę pani :) -
jestem szumem drzew liściem spadającym głębią oceanów płycizną brodzików lotem orła skrzydlatym krętym korytarzem krecim jestem myślą poranną wieczornym zadumaniem porą roku odmienną dniem i nocą na przemian chłodem uczuć oziębłych ciepłem dziecięcego śmiechu jestem wszystkim tym i nicością odległą prozą szarego dnia nocnych poezji kwitnieniem brzydotą larwy barwnego motyla pięknem jestem więc zapisuję tworzę myśli urojenie umysłu głośne skojarzenia serca kwilenie serdeczne więc jestem teraz tutaj chcę być tam na zawsze
-
schody na przeszłość
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hejka Bea :) Wybaczam twoją upartość z każdej strony ze zrozumieniem godnym przemyślenia. „...mój duch uleciał i nie wrócił...” hmmm, bardzo interesująca myśl. Domyślam się, że ciągle kontynuujesz poszukiwania twojego uleciał-ego ducha, a urlop przeciąga się w nieskończoność. :) „Do krwi szczery”, będę i powiem tak szczerze, tak z głębi serca, ze lubię twoje pisanie prozą, czuć w nim poetyczną myśl. Pozdrawiam, Wiechu -
Świetne! :)
-
także myślałem o tym wody huczeniu...a więc niech sobie 'spada' już poprawiłem :)
-
Lato jesienią słońce na sztachecie cień nieba jesiennego lato przysłania chłodem
-
Pewien Władek szukał robotę, ale tylko na sobotę. Wszystkie pozostałe dni i nawet Niedzielę poświęcał na swoje prywatne cele. -a nie wiadomo dlaczego uważano go za niemotę.
-
schody na przeszłość
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cześć Bea, Nie ma sprawy! Bardzo chętnie posłucham i poczytam. „Taki targany przeciągami płomień świecy.” Podoba mi się to zdanie, które użyłaś o swoim znajomym. Zaprosić zawsze można, a może tutaj znajdzie on sens teraźniejszości. „...bywają takie słowa (wierszy, piosenek), które jeśli zaistnieją, to wydaje się, ze zwyczajnie zaistnieć musiały.” Powiało mi z twoich słów przeznaczeniem i myślę, ze jest w tym sporo prawdy. Próbowałem wysłać Ci prywatny e-mail, ale coś tam nie gra, a więc zapytam tutaj. Skąd jesteś z Warszawy, jaka dzielnica? Mieszkałem niegdyś na Pradze Południe. Obecnie jestem w USA i próbuję tutaj znaleźć sens mojego życia. -
Woda rozbija głazy Cierpliwie spada Uderzając z góry
-
Dobra uwaga! To była moja pierwsza próba w Haiku. Następne haiku będzie obrazkiem. :) Dzięki!
-
Poduszka
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetnie! Dziękuję Ci raz jeszcze Bea! Masz do wyboru, mów do mnie Wiesław, Wiechu albo Wieriusz....a może po prostu Wiesiek :) Komplementy, któż ich nie potrzebuje, ale tak samo jak ty lubię szczerą krytykę, która jest bardziej owocna w większości przypadków niż same pochwały. Przykładem niech będzie twoja krytyka mojego wiersza „Schody na przeszłość.” Osobiście wolę ten wiersz po małej poprawce. Cóż, jeśli chodzi o kokieterię to zawsze jestem miły dla kobiet...no prawie zawsze :) Do następnego! -
Mówili ludzie, ze pani Beata zrobiła ze swojego męża wariata. Lecz jak się okazało to były tylko plotki jej zazdrosnej podstarzałej ciotki. Ponieważ pani Beata nie jest mężata.
-
Poduszka
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję uprzejmie! :) -
Tak jakby erotyk
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Beata Buła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Naprawdę świetna erotyczna rymowanka, aż się uśmiechnąłem szczerze :) -
Poduszka
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szanowana Pani Bea, Początkującym, raczej nie. Jak widać, wierszyk Poduszka napisałem w 2000, a odkryłem w sobie miłość do poezji wiele, wiele lat temu. Używając terminologii powszechnie przyjętej jestem amatorem, który pisze wiersze pod natchnieniem 'tylko'. Skąd takie pytanie miła Pani? Czyżby pisanie moje tchnęło początko-wizmem? Proszę nie sprawdzać tego słowa w polskich słownikach, właśnie je przed chwilą 'urodziłem.' :) -
schody na przeszłość
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam Cię Bea i serdecznie dziękuję za krytyki zdań kilka :) No cóż! Rymowanie mam we krwi jak to się potocznie mówi i ciężko tego ćwieka wyrwać ze mnie, jednakże staram się rymowanie okraszać nowoczesnością. Obiecuję , że popracuję nad rytmiką 'schodzenia ze schodów.' Męska ciekawość wręcz zmusza mnie aby zapytać 'komu taki rozrachunek słowny z przeszłością by się przydał?' :) Zrobiłem właśnie poprawkę do 'schodów.' :) "...schody na wspak ciągną nogi nie mogą powstrzymać wzroku co umyka do światła na górze jak w tunelu iskra blaskiem pokazuje kierunek..." -
Podróż
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Jarek Pielgrzym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam! Ciągu dalszego niech będzie wyzwanie.... -
Do lepszego jutra
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Pani serdecznie. Tak, ja naprawdę tak myślę i wierzę w takie właśnie zakończenie życia tutaj na ziemi jako metamorfoza do Prawdy Wiekuistej. To jest moje osobiste przekonanie w życie wieczne, potwierdzone w Pismach Świętych Nowego Testamentu. -
"Śmierć"
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Dziecko na niebie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Temat śmierci jest zawsze smutny, jednakże prędzej czy później, każdy człowiek musi się zmierzyć z tą rzeczywistością. Na dole cytuję końcówkę z jednego z moich wierszy : „Do lepszego jutra”. Cały wiersz zamieściłem w dziale „Wiersze gotowe”. Proszę tam zajrzeć i przeczytać. :) .... Śmierć... Jest tylko cieniem Przemijania tchnieniem Zwyczajnym odchodzeniem... Przechodzeniem... Do Lepszego Jutra! -
Do lepszego jutra
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znowu rozczarowaniem zapachniało powietrze Świeżym odorem lepsze No i co z tego Powiedziało moje serce Zahartowane kułakami życia Czym więcej Rozczarowań i kułaków Zdziwienie w proch się obraca Znużenia pospolitego Cóż w tym dziwnego Ha, ha, ha... Ironicznym bólem - śmiechem Zaskwierczało w ustach nagle Bulgotem bulgoczącym zrozumieniem... Może obojętnością gorącą Zimną, ale piekącą Obojętnością... Czemu wiec doskwiera Prawda ta dziwaczna Oplatuje dookoła Ruchy krępuje Szarpie i rwie... Za każdy odruch zła Za kłamstwa szydzenie Rozczarowanie Odróżnienie Prawdy od kłamstwa Dobra od zła Ha, ha, ha... Chciałem się zaśmiać Z samego siebie A może z tego wszystkiego Co było, jest i będzie Nie, nie był to śmiech To w oczy mi zajrzała prawda Prawda i błysku jawa Tak, myślałem, ze to śmierć - kostucha Szydziła od ucha do ucha... Przegrała... Prawda i Światłość zwyciężyły Śmierć jest tylko cieniem Przemijania tchnieniem Zwyczajnym odchodzeniem... Przechodzeniem... Do Lepszego Jutra! 1999 -
Na potem, e to pan; a zaraz a zaraza.
-
Zagadkowa Anna Anna ze wsi prawie miasteczkowej ciągle szuka przygody nowej. Ona nieśmiała jest zawsze taka, a codziennie ma nowego chłopaka. Nigdy nie znałem natury tak zagadkowej!
-
Haiku, przelotna myśl Skrótami mierzy w cel Krótko mówiąc wiesz o co chodzi!
-
Mowa była o Beacie przy gorącej herbacie. Beata to fajna dziewczyna, frajda przy niej się zaczyna. -A wy jakie o tym zdanie macie?