Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. starłam twoje łzy uśmiechem - jak w telenoweli utulając smutek do snu - czyj smutek ? jak mozna smutek utulic ? Ty zaś kwiatami usłałeś moją - piekne, ale aż zbyt piękne drogę do nikąd - bez sensu chciałam Cię pokochać - no i ? dotykać Twych uczuć rękoma - nie, - jak można uczucia dotykac ? głaskać usypiać całować - eee złączyć nasze myśli w jedną - ta, to już koniec ze świadomością i indywidualnością Ale Ty wolałeś jego - o, tutaj ciekawe - wolał chłopca. Dziwne - ja tutaj nie widze nic do poprawy - cały wiersz oparty jest o stereotypowych schematach, odbiorca jest jakis chłopiec, a nieszczęśliwy podmiot prawie że kona, ponieważ on 9tutaj nowośc) woli chłopca. Poparte jest to metaforyka zupełnie odbiegająca od jakiekolwiek sensowne skojarzenia - metafora - TAK - opiera się na podwójnym znaczeniu - jednym konkretnym zawartym w wersie i drugim - odnoszącym się do zreczywistości. Zatem niech nikt mi nie wmamia, że dotykanie uczuc rękoma to jest poetycka metafora. Po tzrecie - co tutaj jest ciekawego dla odbiorcy ? Nic - pzrynajmniej o pewnej znajomości poezji, bo mam wrażenie, że jeszcze posypią się jeki typu - piekne i zyciowe, wreszcie - podoba mi sie - fajne. Tyle ja. Pozdrawiam.
  2. a mnie się zupełnie niepodoba - ale to raczej nie powinno dziwic. Po prostu jak czytam takie wersy: jeden uśmiech jak słońca promień - to nie mogę... Pozdrawiam.
  3. "pajęczyną stali" - śmiszne :) "krwawe żniwo". - nawet jest taki horror "wstydzi się" - a to powinno byc puentą. Tylko kto ma się wstydzic ? Słabe to to strasznie...
  4. a ja natomiast poukładałbym trochę wersyfikacje - żeby nie było takiego chaosu - bo treśc zasługuje na kunsztowna oprawę. Zatem zamiast bdb - plus dobry :) ( a tak w nawiasie - strasznie sie spodoabał...) Pozdrawiam.
  5. Jestem wygasłym wulkanem, - liryka wyznania ? nie ma we mnie życia. - jakieś życie jest, skoro zostało coś napisane Wokół dźwięczy pustka, cisza. - nie może dźwięczec cisza, ani tym bardziej pustka Nie ma ptaków ani drzew. - gdzie nie ma ? miejsce... Krwawię oknami żałując - czym ? to wulkan krwawi, jeszcze wygasły ? potłuczonych kryształów. - kryształowe okna, hm... Nieposłuszne, drążą skałę z za zasłony rzęs. - banał, frazes Zostały smutne kamienie moje dzieci - ech... Koszmar - nic na miare poezji... Popracowac jeszcze trzeba. Pozdrawiam.
  6. "anomalia przerywanego orgazmu" - rzeczywiście anomalia. reszta też...
  7. hm - widzę, że podbny pomysł techniczny, to jak mogę napisac, że źle :) Widzę interpunkcje - ja z niej już zrezygnowałem i przyznam, że tutaj czytajac "po swojemu" - wychodzi znacznie lepiej, niż stosując się do niej. Po drugie - a to juz bardziej cieszy - kolejny dobry tekst, i mam wrażenie, że gdyby porównac tą stronę z wierszami z Z - blado by ona wypadła... Plus. Pozdrawiam.
  8. bo kto w gorącej wodzie kąpany ten wcześniej jest ugotowany jedna teraz myśl nurtuje kto krzywikiem tu prostuje ??? :)
  9. Dobre - wszakże jeden koral może równac się jednej obietnieci, a ową nic przełożyc nawet na te Mojry - w końcu tradycja... Ja też na tak. Pozdrawiam.
  10. już jest problem załatwiony już limeryk poprawiony wijny nie trza, mości panie a kolejny utwór w planie...
  11. Bo w środku nich nie ma już żył Są tylko niekończące się gazociągi - tylko te dwa wersy reszta - próba rozliczenia się z pzreszłością, ale drażni - sam Hitler powinien byc raczej symbolem, a nie bezpośrednim sprawcą - a tutaj przedstawiony jest portret jakiegoś mutanta. skąd te autostrady ? nie mierny kapral, bardziej malarz gazociągi - dwa razy w jednym wierszu, po co ? I płynąć będą Dopóki sam do nich nie dołączysz - do własnych rąk ? można by więcej tutaj wymieniac, ponieważ forma kuleje, słabo jak dla mnie. Pozdrawiam.
  12. Tutaj to tylko podziwiac - słowa pasują jak ulał, treśc -rewelacyjna. O taki poziom mi zawsze chodzi... Pozdrawiam.
  13. mam ja radę dla le malki niech się odda dla Michałka wtedy będzie cacy Michał sypnie limeryków michą no bo w P-ecie oraz Z-ecie trzeba 6 dni czekać przecie późna porą tak sie składa że głupoty opowiada nie napisał limeryka że napisał - zaraz fika ale wziął się do roboty juz go ominęły fochy...
  14. skorzystałem, poprawiłem - ale nie miałem świdomości, że to nie piaskownica - wszystkie głupoty już usuwam...
  15. M._Krzywak

    Ul. Lubicz

    to zostawie, nie pretenduje do miana limeryka w tytule, niech już będzie...
  16. M._Krzywak

    Ul. Lubicz

    to też nie jest limeryk, ale przynajmniej tytuł nie sugeruje, że miałby być Limeryk składa się NAJCZĘŚCIEJ z pięciu wersów- "Słownik terminów literackich" Wrocław 2004 str 275 - pod red Janusza Sławińskiego, zatem nie męczcie mnie tutaj ;)
  17. kurnia, przecież to nie limeryk, dlaczego tu wklejony, dlaczego tytuł zwodzi? bo jest zwodniczy ;) poprawiłem.
  18. Arku - cos słabiej tym razem - niewiele słów, a w dodatku niezbyt odkrywcze - szczegolnie początek. chodzi zapewne i pzremijanie czasowe, że niby nic się nie zmienia, a zmienia się wiele - ale to nie to. Pozdrawiam.
  19. wyszedł taki limeryk, hm... ale to i dobrze, chociaz osobiście wolę tą nutę wygrywaną na lirze. Pozdrawiam.
  20. na nic pocieszenia kiedy wiosną deszcze kiedy jeszcze aniołek białym piórkiem łechce na nic wszystkie gwiazdy i asteroidy miast nektaru miłości jem toksyczne grzyby... teraz znowu szlocham na monitor łzy leje posłałbym wiersz nowy, lecz tracę nadzieje bo jak prześlę słów tysiąc łzami napisane od Satanisławy znów dostanę lanie :(
  21. nic się już nie poradzi, jak takie czasy nastały że nazywają kiczem a ja kocham świat cały w poduszkę płaczę i szlocham, szlocham i znowu płaczę och, kocham cie kocham, kocham i znowu szlocham i płaczę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...