
M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
Dawno, dawno temu - konwencja bajki, ale bajka to utwór mieszczący się w kanonie (vide "Morfologia bajki" Proppa", zatem powinno byc dobre zakończenie malutką dziewczynką - wydaje się, że to typowy pleonazm, ponieważ zdrobnienie "dziewczynka" juz świadczy o tym, że nie może byc ona np. wielka. W dodatku brakuje dopełnienia, np - byłam, bo jako przerzutnia to nie ma sensu w wielkich jeziorach i morzach - a czemu nie rzekach ? Zresztą porównywac jezioro do morza jest pocieszne. pływałam nurkowałam dryfowałam - am, am, am wyławiałam - am maleńkie tonące duszyczki - tutaj dalej konwencja zdrobnienia. Pytanie - Jak można wyławiac duszyczki zostanie w zawieszeniu mróweczki biedroneczki motylki muszki - to są TE duszyczki, czy po prostu robalki wszelakie ? Dobrze, że zostały pominięte oceany, ponieważ byłoby tego wyławiania bo prosiły błagały modliły się o to - a, personifikacja, zupełnie jak w bajce, ciekawe, jak można modlic sie tonąc ? A to są chrześcijańskie robaczki ??? rozpaczliwie ogromnymi skrzydłami łomocząc - no, szczegolnie biedronki :) w kosmiczną taflę śmierci - uuu, tutaj zawiało grozą w mroczną głębinę wszechświata - a tutaj już strach zupełnie Naprawde nie wierzy pani, że to GNIOT NAD GNIOTY ?????????????
-
ja szczurko-zawodnik
M._Krzywak odpowiedział(a) na Mag Ost utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubie. Lubie łamanie słów, wytwarza sie wtedy szersze pole interpretacji, widac też pewne złożoności w rozumieniu tychże. Ponadto świeże. a mam pomysl na pierwszą strofę: wczoraj wygra łata jasna ja szczurka wołam w przez stworach ta ciem na potyka się o krawędź trochę rytm pogubiłem, no ale... Ja na tak. Pozdrawiam. -
ot i sobotnia księga z filozofem w tle
M._Krzywak odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Praktycznie wystarczy ostatni wers - i juz wiadomo, z czym mamy do czynienia :) Z wierszem. a oprócz tego całkiem dobre rozwiązania techniczne - vide wers piewszy, zbudowany na spółgłoskach zwarto-szczelinowych i szczelinowych, gdzie konsekwentnie pojawiają sie one dalej. Ponad to płynnośc, np. - "ję - je" (która pojawi się u mnie dzisiaj, ale zupełnie przypadkowo) sprawia, że wiersz jest płynny - i o tym własnie pisałem w warsztacie. Czyli co tu dużo pisac - to jest to. Pozdrawiam. -
rozmyślania przez
M._Krzywak odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakby tego ostatniego wersu nie było, tych czterech liter - utwór miałby znacznie poszerzoną interpretacje, wypadł by z toru, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To "tobą" psuje całośc - przynajmniej mam takie wrażenie, czytając wiersz bez tego wersu. Pewnie, że tak. Pozdrawiam. -
hm, no nie wiem, czy tak to będzie pięknie, bo pewnie z mojej tygodniówki będa brac na lody. Nie dośc, ża całuśniki, to chytre to takie...
-
hormony Młodych Cię pobiją ;) a jakie piękne dzięwczęta będą. Zawrócą mi w głowie i co ? One chcą się tylko obcałowywac :(
-
Ja tam za rok do gimnazjum idę i już sie boje :)
-
Oj Michale skołowałeś mnie troszeczkę, że aż sięgnąłem do słownika: sączyć ndk VIb, ~czę, ~czysz, sącz, ~czył, ~czony 1. «pić powoli, po trochu; wysączać» Sączyć wino z kielicha. Sączyć napój przez słomkę. Wydaje mi się, że w świetle tego, że to ustami sączymy chyba pozostawienie w niezmienionej formie przestępstwem nie będzie. Pozdrawiam Leszek :) Ojej - nie o gramatyke chodziło mi zupełnie. Ale napisze wprost - krople jest ciężko sączyc ustami, chocby dlatego, że jest małej gramatury. Najlepiej spróbowac - i samemu wypic (wysączyc) powoli krople ustami. Ale przecież tutaj bój o jedno słowo, a cały wiersz pyszny. Zatem nie męcze już, przepraszam - i oczywiście do kolejnego wiersza. Pozdrawiam.
-
Hm, nie wiem jak podejśc do tego utworu - bo mam wrażenie, że jest to negacja pewnych spraw religijnych, ale przez wstawienie jednego słowa: "ogólny" (w dopisie kociołek) wyraża sie dystans podmiotu. Czyli jest mozliwośc, że jest to krytyka pewnej hasłowości, gorzej - mody na religie. Czyli nagle wszyscy wierzą w reinkarnacje, bo jest na fali - a jest tak faktycznie. W tym kontekście wiersz przyjmuje, poniewaz osobiście nie widze potrzeby mieszania wszystkich kultur w jedno, tzn. wrzucac w ich jeden kociołek. I co jeszcze - "pomoc blixnim" faktycznie - tutaj trzeba działac faktycznie i to jest absorbujące, czyli wydaje się, że ten kociołek i to co w nim przeznaczone jest jednak dla pewnych ludzi, dla ktorych myśl nie istnieje. Przepraszam za chaos myślowy, ale pisałem na gorąco pod wrażeniem i jeżeli wyszedł chaos - to na spokojnie sie będe tłumaczył. Niezły wiersz. Pozdrawiam.
-
Acha - czyli nie chamstwem jest w takim razie wpisywanie pod każdym wierszem, że jest super i fajny ? Do przedszkola.
-
chyba nie mam cierpliwości do poprawy "modlisz - modlitwa" to rym? Bo poprawianie to jest faktycznie czynnośc wtórna. A z "modlisz/modlitwa" chodzilo mi oczywiście nie o rym, a o bliskie sąsiedztwo wyrazów powtarzających się. Czyli w 5 wersie moznaby zastąpic to np. "robisz to (bez "czule") od jedenastu miesięcy" - sens ten sam, a nie ma powtórki.
-
nie dość że
M._Krzywak odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie stylizatorem, tylko wie, jak gwary piszczą :) Ja to zupełnie niet, ja przyjmuje na słowo honoru, ale i tak przecież chodzi o odbiór. A jako odbiorca jestem zadowolony z wiersza i o to przeciez chodzi. Po taz drugi (i nie ostatni) pozdrawiam. -
To jest tak, jak coś się chce napisac po prostu - wiem, bo sam czasem cierpie z tego powodu. ale jakby szukac skojarzeń - nie za bardzo wiadomo, o kogo chodzi, kto pisze i po co. Tutaj zapewne myśl autorska nie pokrywa sie ze słownym przekazem. Jak dla mnie, to jest to kimś kto gdzieś pisze - o, na forum naprzykład, traktując to powaznie niż powinien. Albo np. listy gdzieś tam śle. Plus techniczne błędy - rymy niekonsekwentne, "modlisz - modlitwa". Zdecydowanie do obróbki. Do następnego... Pozdrawiam.
-
nie dość że
M._Krzywak odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Alicjo - za kare 106 razy przeczytac to na głos: "po tak żałoścliwym chlebie" a cała reszta - nie wiem na ile poprawna jest ta stylizacja, ale pewnie wpadnie mistrz Dariusz. Ja sobie po laicku ocenię, że pysznie. Pozdrawiam. -
Leszku - miełem sobie urządzic podróż przez mgławice, bo warto i może sie wezme jeszcze - przecież tutaj każde słowo ma jak nie symboliczne odniesienie, to i trochę by mozna znaleźc Heraklita, trochę surrealizmu i zeszło by. Ale skoro wymieniłem jeden wers - to nie bez powodu. Po prostu nie mogę sobie wyobrazic połączenia "sącza usta", szczególnie, gdy to sączenie kojarzy się zupełnie z czymś innym - o, sączyc z rurki.Czyli - czy usta sączą ? Może bardziej trafne byłoby "krople nektaru spiją usta" ? No sam nie wiem...
-
Apokryfy to pisma judaistyczne, starochrześcijańskie i gnostyckie, traktujące o znanych postaciach biblijnych i podobno - zawierające wiedze tajemną skrywaną pzred niewtajemniczonymi. No, kto chce, niech sobie poszuka regułki. Tym razem pzreniesiona we współczesnośc - mam wrażenie, że puenta nawiązuje własnie do tytułu i traktuje o... (tego nie zdradze). Jednego tylko nie podaruje - "rozbieganych oczu" Intrygujące - na plus. Pozdrawiam.
-
Porzeczka winna :) /villanella/
M._Krzywak odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zawsze ktoś musi byc winny - ja pijałem "karciaki". A powoli przekonują mnie te vianelle... Pozdrawiam. -
nie ma czasu na czułości kiedy facet chce milości niepokoi mnie ta "sława" "zaczek" jako dopełnienie znów od nowa, droga Stasiu czy to jest nieporozumienie ???
-
sezon na jelenie
M._Krzywak odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Modliszki sa cudowne :) Mam wrażenie, że w warsztacie dolożyłem swoją cegiełke, zatem zwykle podoba się wystarczy. Pozdrawiam. -
Pociski
M._Krzywak odpowiedział(a) na GASPAR_VAN_DER_SAR utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
E, przejrzałem teraz pańskie wiersze - nie było aż tak źle. No, ale kto pisał te słowa: "Wiersz ten być może zostanie uznany za "zbyt płytki", a może i trochę banalny, ale mimo to czekam na komentarze. Krytykujcie do woli. Pozdrawiam." ale to tak żartem. A krytyka ma to do siebie, że jednych zniechęca i odchodzą obrażeni, innych zaprasza do pracy. W drugim przypadku - piszą coraz lepsze wiersze i czerpią z nich przynajmniej satysfakcje. A i prosze pamietac - nie zawsze krytyk ma racje. Czyli - do następnego wiersza. Pozdrawiam. -
Bo ja ją raz po raz A ona jak ten głaz Nie dała ani raz to chyba jaki płaz a więc ją płazem tnę jak nie chce, no to nie inną się jutro zje Ole !
-
Syn gwiazdy porannej
M._Krzywak odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam wrażenie, że w tytyle powinno byc z dużych liter, ale juz trudno. Osobiście bałem się tego tytułu, ale jak wszedłem i na spokojnie przeczytałem, to buzia coraz szerzej. A dlaczego - możliwe, że ekspansja białych na ziemie była tzw. złem -jednak historii nikt nie osądzi,a z tego co widac dookoła - niczego ona nie uczy. Ale za to zostało to napisane porzędnie i automatycznie taka forma już z miejsca podnosi wartośc utworu. Czyli praktycznie pozostaje dyskusja nad treścią. Acha - przecież i plusem jest przybliżenie historii świata, przypisek konieczny, w razie wydawania drukiem poszerzyc - niech się mlodziez uczy, co było za oceanami (bo Konopnickiej już nie chcą czytac - ale to do "Pana B... w Brazylii" - czy jakos tak) Reasumując - utwór na pięc. Pozdrawiam. -
Pociski
M._Krzywak odpowiedział(a) na GASPAR_VAN_DER_SAR utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hm, poruszyl pan pewną arcyciekawą strunę, ponieważ zabrał sie pan za postac Krzysztofa, poete, który został zniszczony przez wojnę, ale i przez nią zabłysł. Zresztą sam poeta-żołnierz, w dodatku konspirator, wydawca swoich własnych tomików, za co groziła śmierc- ale nie o tym teraz. Tutaj złapał pan chyba sam środek - tworzenie, czyli kształtowanie człowieka w czasie, gdy na pozór było to niemożliwe. Skończyło się na jednym strzale - ale przecież zostało - na lata. Zostało i ciągle będzie trwac. Co zrezztą widac w wierszu. Trochę może to patetycznie oddałem, ale udało się wg mnie wychwycic coś naprawde ważnego. Bardzo. Pozdrawiam. -
A nasze kiedyś sławne Powązki ? Oj, lubią poeci ogrody, lubią, a jeżeli je lubia poeci, to znaczy, że warto przenieśc się - bo wiersz zawiera w sobie to, co powinien. A teraz takie wrażenie - jak wiadomo - gotyk i rokoko to bardziej położenie na forme, wspaniałośc, byle zadziwic, byle zaszokowac - a podmiot tęskni za cieniem lipy (od razu nasuwa się osoba Kochanowskiego i oczywiście epoki, którą reprezentuje). Czyżby ten ogród był złudny ? Wiersz świetny, język poetycki zresztą też. (czy nie za bardzo nachwaliłem? ) Pozdrawiam.
-
trzy dwa jeden
M._Krzywak odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja tam od razu rozumiem... to fajnie.