Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    8 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    89

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Ładnie Aniu, z lwowskim klimatem i akcentem (chyba lwowskim) Udał się :)
  2. Moim zdaniem jeszcze trzeba coś zrobić z puentą. Liczba sylab pasuje, ale to nie wszystko, sypie się akcent, poza tym za dużo 'się' A może coś się przyda? a wiatr mruczał pod nosem komin za nim powtarzał gdy się drugi wzbogaca to pierwszego zubaża
  3. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, odsyłam do moich komentarzy. Dziękuję i pozdrawiam :)
  4. Może jednak odniosę się pokrótce do tego co usunęłaś. Na tym portalu jest może z dziesięć procent moich bazgrołów i choć lubię pisać o tym co mi w duszy gra, to jakoś nie słyszę w kółko tego samego. Zostawiam na dowód nutki do przesłuchania. Również pozdrawiam :) www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=44021 www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=40093 www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=28802 www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=39589 www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=52606
  5. Witaj Kasiu :) no widzisz, tak to sobie wymyśliłam, może nie do końca po Twojemu. Tyle chorób jest na tym świecie i chora miłość też. Pewnie dlatego jest pozawijana w cukierkowate koronki, ma się źle i trzeba o nią dbać. Wiem, wiem, co niektórym trudno nadążyć za taką filozofią, wiersz to wiersz i logiki w nim być nie musi, kaczka dziwaczka pisała list drobnym maczkiem. Dobrze Kasieńko, że nie było Cię przy tym :) Z pazurkiem ewentualnie spróbuję (drapieżność i agresja nie leży w mojej naturze) jak zdarzy się naprawdę. A póki co, pomaluję je na zielono i uśmiechnę się do wiosny i do Ciebie :)
  6. jednak interes mam w tym kochaniu ładnie umarszcza kartkowy brzeżek niewielkie pole do popisania kwitnie i więdnie lecz na papierze ma dookoła cztery granice nie muszę lęku w buty obuwać może to strata a może szczęście ręki ni nosa z nich nie wysuwa Dziękuję Emilu, uśmiecham się zawsze :)
  7. Dziękuję Aniu, pozdrawiam :)
  8. dzie wuszko zatem nie 'kłapałam' do Ciebie, jednak w miejscu jak mniemam dozwolonym, w dziale dla początkujących. Nie zamierzam trafiać w gusta wszystkich, mierzyć się z poetyką, która mi nie leży. Tobie winszuję podążania za duchem czasu, nie oglądaj się mną, szkoda fatygi, jestem jaka jestem i pewno zostanę.
  9. Sylwestrze, posłuchaj HAYQ' ka, a wiersz popłynie. Radzi mądrze i życzliwie. Serdeczności :)
  10. Bingo, Babo Izbo, treść wiersza jest metaforą, ale dosłowność może się niektórym wydać prawdziwsza. Wiersz można nosić jak płaszcz na dwie strony. Dziękuję za wnikliwość :)
  11. nie będę Jacku poprawiać musiałabym ranę otwierać miejsca dotknąć nie mogę boli jak jasna cholera dzięki za całus poeto wezmę go sobie na noc gdy mnie jak zwykle zostawi spłakaną i bardzo samą Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
  12. Lekkim piórkiem, miło i wesoło. Czuć wiosnę Ukłony :)
  13. Dzięki Tomku, a co w nim innego?
  14. Ajajaj, dziękuję za śpiewny wiersz :) Pozdrawiam serdecznie
  15. Nie najgorzej, no to czekamy :) Chyba brakuje Ci ze dwóch spacji. Serdecznośco
  16. tęsknie, kobieco, że ach! Uśmiech wiosenny dla Ciebie :)
  17. potrafisz mnie mocno dotknąć tam gdzie najbardziej zaboli jestem bezbronną zdobyczą więc możesz sobie pozwolić próbujesz ile wytrzymam bo przecież to mnie zależy okrutność masz za zabawkę gdy duch ledwie w piersiach rzęzi śladów po biciu nie widać więc razów też nie policzę skoro ci z tym do twarzy nadstawiam drugi policzek
  18. Witaj Emilu :) Nie, no nie jest źle, miejcie serce. Widzę ogrom pracy jaki włożył w pisanie, dobrze pamiętam początki. A skoro tak mu idzie, to będzie lepiej, będzie jeszcze cudnie. Emilu, tytuł kapitalny, rozmazałeś się się też nie gorzej. Trzymaj się pióra! Serdeczności :)
  19. nie mogę obiecać jestem umówiona muszę się dziś przyśnić temu jedynemu ale mnie kołyszesz, ja to strasznie lubię jesteś nawet miły, tylko jakiś niemój a gwiazdkę wypatrzę, ślicznie podziękuję będzie najśliczniejsza na dzisiejszym niebie może tam zostanie, a może mi zdejmiesz, a może dasz innej, któż to może wiedzieć :) nie da się ukryć głosów serca ani go zmydlić konstelacją czasem wystarczy aż zanadto gdy dla innych są... inspiracją dziękuję Alu za wyjątkową odpowiedź, w której kryje się ocean niespełnienia i pozdrawiam serdecznie moją Inspirację. Mało kto potrafi wycisnąć ze mnie duszę tak, jak Ty. A ona, jak na zawołanie zawsze ochoczo spływa na papier do nowych wzruszeń. I dlatego zawsze jestem w pobliżu tego odżywczego źródełka i chochlą napełniam pospiesznie niezbędne "witaminy". :) Mówisz inspiracją? zatem będę kartką bielusieńką, czystą, w żadnym razie świstkiem możesz się popisać byleby bezbłędnie nazwać kiedy skończysz, wierszem albo listem Tylko nie zaświntusz, bo się zarumienię nie wygnieć, nie podrzyj, mam cieniutką skórę chcę poczuć poetę, chcę żeby sławili to napisał Emil, bardzo dobrym piórem Dziękuję Emilu, i kto tu z kogo duszę wyciska? Pozdrawiam :)
  20. Kasieńko, tchórzostwo mam zaprawione jak konfitury w słoikach, stąd zapas, dostatek czy przejadanie się. Gdyby mu przyszło do głowy jeszcze czymś więcej mnie straszyć, też dam radę, bo jest mi pisany (wierszem) A to wszystko z zimna, brrrr Wiosennie :)
  21. nie mogę obiecać jestem umówiona muszę się dziś przyśnić temu jedynemu ale mnie kołyszesz, ja to strasznie lubię jesteś nawet miły, tylko jakiś niemój a gwiazdkę wypatrzę, ślicznie podziękuję będzie najśliczniejsza na dzisiejszym niebie może tam zostanie, a może mi zdejmiesz, a może dasz innej, któż to może wiedzieć :)
  22. No i co Ty wyprawiasz z językiem? 日本語うなずく (w tłum. Japoński Unazu) Pozdrawiam słonecznie :)
  23. Ale mnie podsumowałeś, no i dobrze mi tak :) Dziękuję i pozdrawiam
  24. Uuu, ale się rzuciłeś na głęboką wodę, a na tej trzeba mieć wyćwiczone mięśnie i oddech. Tymczasem potrzebne Ci duże koło ratunkowe. Licz sylaby, to częściowo pomoże utrzymać rytm wiersza, poczytaj o rymach, średniówce bolączki - gorączki jaźni - kaźni Unikaj łączenia rymem tych samych części mowy w tym samym przypadku (rzeczownik z rzeczownikiem) czasownik z czasownikiem itp. Z czym rymuje się ostatnie słowo w Twoim sonecie? Powodzenia :)
  25. wiesz, tchórzę na zapas podobno jest zima, a ja się nie boję, że znowu przyjdzie jeszcze tego roku, a może i szybciej ani na lekarstwo optymizm nie trzyma przejadam się strachem, nie jestem niesyta zimno konserwuje tak samo jak cukier ale więcej mogę, wszystko w siebie wmuszę jesteś mi pisany, więc gdzie mam cię czytać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...