Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Nato, ten wiersz ma być listem, ale tak naprawdę, jest w nim wszystko policzone i można zapisać go w innej formie, np, tak: Przepraszam, bo znowu piszę o tym,że wczoraj padało. To strasznie jest głupie, ja wiem, znów żal mi przemókł na śmiałość. Mądra, ta nasza pogoda, potrafi się często zmieniać, więc można o niej rozmawiać deszczowo– do usłyszenia itd... Dziękuję za czytanie, podpowiedź i odwiedzinki, pozdrawiam miło :)
  2. A mnie, nie tylko o deszczyk, co ziemię łakomą rosi ten mój jest troszkę przenośny przelotny, a resztę doszyj Dziękuję Beenie, pozdrawiam ślicznie :)
  3. Eh, dla tej tęczy po deszczu mogę się nawet rozpłynąć bylebym miała nadzieję że jutro złe chmury miną i mogę w ceber ulewny największy parasol rzucić bylem znała prognozy że jutro mi słońcem wróci :)
  4. Ładne słówko wytrzasnęłaś i cała reszta jak ulał, Pozdrawiam cieplutko :)
  5. Nato, bardzo ładne te Twoje kruszynki. Ostatni kruszyna nie podobna do dwóch albo nie widzę, nie słyszę rymu, ale nie muszę przecież, Serdeczności :)
  6. Przepraszam, bo znowu piszę o tym, że wczoraj padało.To strasznie jest głupie, ja wiem, znów żal mi przemókł na śmiałość. Mądra, ta nasza pogoda, potrafi się często zmieniać, więc można o niej rozmawiać deszczowo - do usłyszenia. Tak sobie właśnie kochanie, coś o Londynie myślałam. Stamtąd bym pisać nie mogła, bo aura jest bardziej stała. Cieszmy się, został choć jeden tak bardzo bezpieczny temat, dyżurny i synoptyczny, gdy lepszych tymczasem nie ma. I chociaż wczoraj przemokłam od suchej nitki po żałość, koniecznie muszę powiedzieć, że dawno już nie padało.
  7. Może lato uczy nas tęsknić za hamakiem schowane na strychu, więc zakradnij się czasem, zobaczysz że zasnęło, wejdź tam po cichu Pozdrawiam, Jacku :)
  8. Następnym razem w sznurówki mocniej zapetłam ciut słowa, rączki zawiążę do tyłu, zabawa, teraz zdejmować :) Dziękuję i pozdrawiam :)
  9. Jeśli chodzi o mnie, dam się namówić :) Ale nie tylko o moje zdanie się tu liczy, poczekamy, zgoda? :)
  10. mam nadzieję, że się wyspałeś wytuloną czuję się zwrotką myślę wrócisz na nockę do mnie ulotną :)
  11. Ależ skąd! Dokąd?! Nie ma mowy zostaję! ;) Wiedziałam, że na Ciebie można liczyć :) Pozdrawiam
  12. Mariuszu, wszystko jest z małej litery w tym wierszu, nawet imię dałabym z małej żeby nie burzyć porządku. Dzięki i pozdrowionka :)
  13. Stasieńko, ale czekaj na ułaskawienie, przyjdzie amnestia i wyfruniesz jak ptasię. Bardzo dobry wiersz, no ja tak nie potrafię. Cmokaski :)
  14. Ależ nie mam progów, zapewniam Cię, że mieszkam niziutko i mogę sznurować butki innym. Pozdrawiam :)
  15. Jesteśmy przecież na Forum. Mówisz w całość? Nie mam nic przeciwko :) Tylko, wydaje mi się, (może jestem w błędzie), że wtedy zniknie gdzieś po drodze sama radość tworzenia, którą tutaj widzę i czuję. Odpisywaliśmy sobie prawie natychmiast, jest w tym jakiś autentyzm, świeżość pióra, atramentu,spojrzenia, klimat, brak reżyserii, spontaniczność. Wiem co masz na myśli, chodzi Ci o utrwalenie... nie jestem przeciwna, tylko rozważam, jeśli mój rozmówca się zgodzi, domówimy się. Dziękuję i pozdrawiam :)
  16. już więcej tu mówić nie będę bo tyleś mi wody napisał kaloszki wyciągam ze szafy do siebie nie dojdę, ktoś słyszał? Dobranoc i dziękuję :)
  17. A ja nie wiem czemu tak kochasz lepiej spytaj swojego kochania może lubi wykrój literek może na złość, bo mu zabraniasz :))
  18. O, jesteś :) Ale ja słowa rozbieram, ludzie kochani, słowa :))) No i dwa mi jeszcze zostały, bez gadania i tak widać. Pozdrawiam
  19. jednych oczu takich ja Twoje nie tomikiem będę, poczekaj jednych trzeba, co zczytać zechcą a rozpiszę się jak - biblioteka :)
  20. Jest w pewnym mieście cud ulica nie powiem jakim ani gdzie, a na ulicy automacik kto chce niech wierzy albo nie. Przykładasz oczko, bo jest dziurka i wrzucasz grosik albo dwa, na cud dziewczynie, cud bielizna im więcej wrzucisz, tym mniej ma. Więc desperacko po kieszeniach gonisz za groszem prawie w mękach, znajdujesz wreszcie ten ostatni no, zaraz będzie golusieńka! Pod automatem jest wgłębienie niejeden klęknął na kolanach, bo za ostatnią twą monetą dziewczyna owszem - lecz ubrana. Pyszna zabawa z podnieceniem każda kobieta winna przyznać, więcej radochy z rozbierania niźli z golizny, ma mężczyzna. :)
  21. Dziękuję, pozdrawiam :)
  22. Ojejciu, zapycham Ci ul. Cmoki :)
  23. Witam, witam i dziękuję :)
  24. Dziękuję, kobieta tez pasuje, masz rację, pomyślę. A przechera w w tym wierszu kojarzy mi się bardziej z przekupką, co targuje się o każde słówko Chyba pierwszy raz Cię goszczę, miło mi :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...