Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. a i ja życzę dobrego wieczoru :))) __________________________ więc mów mi, pisz mi, tańcz w peonach, stopę do stopy pięknie zestrój, spójrz, już Charyty zdobią wieczór, a dookoła świecą słowa. w lirycznych tiulach bądź gotowa i mnie sonetem przytul, znieczul, bym umiał wytrwać na bezdechu po świt poezji, bym szybował z tobą, liryczna Afrodyto. w rytmach kitary, mknąc rydwanem, pozwól mi spijać wdzięk i skrytość ubraną w magię, w twoją sławę. niech rządzi obłęd, bal na orgu, bądź mi Alicjo snem akordów. Jedno pytanie don maestro przecudny głos, bella canzone tonacja wielce nietrafiona akurat dla mnie tańczyć sonet więc pisnissimo, delicate z nieśmiałym przyszłam tu zamiarem, czy moge prosić w inną stronę una canzone per cambiare? Witaj :)
  2. widzisz mój książę ciut się wzbraniam na stopy wciskam dwie obiekcje, ta niewygoda, te obcasy rąbek haleczki chęć przysłania lecz wiesz, że jestem ci oddana zatańczę zatem, jeśli zechcesz poplączę rymy, takty, frazy słyszę rozbrzmiewa dźwiękiem pałac o jakże mylą mi się kroki, ciasno w gorsecie sonetowym, za dużo skłonów przygłębokich nareszcie puenta, wstydu popis gęsiego pióra, baletowy odciski bolą, wiwat pomysł! dobry wieczór :)
  3. Stanko, ten kawlątek ziemi gdzie mieszkam, ludzie Gdynią nazwali. Niech Ci się przyśnią wiersze :)
  4. Ale masz pamięć :)))
  5. Nie, V rok AS Poetyckiej :)
  6. Byleby, Don Kebabbo, to dobre życzenie, dziękuję :)
  7. Ach jakże tęskno, bal nad bale? spłoszyłeś moje lęki biedne, aż rozpłakałam się najrzewniej mam ci poskładać z nich ofiarę? Bez zaproszenia królewiczu leżę w zmartwieniach, smutna, chora lepsze od jutra było wczoraj, skrzydłom nadziei braknie blichtru. Rozpyskowały się buciki przedwczoraj wierne, dzisiaj wredne nie zatańczymy z nikim w rymy! Do tańca grają żalów skrzypy, gdzie mi sukienki wkładać zwiewne? inną do pary sobie wymyśl. Przepraszam za smutne dzień dobry...
  8. Następnym razem postaram się żeby było więcej nie mniej, pozdrawiam, dziękuję :)
  9. dobry wieczór w uszko :)
  10. Dziękuję Waldemarze, cichuteńko odpozdrawiam :)
  11. strzeliłaś w samą dziesiatkę o takiej dziurce myślałem w niej koniec jest i początek symbolem klucz w niej się staje :))) pozdrawiam serdecznie wybacz powtórki ale piszę pomiędzy jednym a drugim projektem jutro dopracuję O ranyyyyyyyyy!!! Myślałem, że Jacek to... A to tylko ja mam takie kosmate myśli :o((( uuuuu Pozdr Pia :( A było kapcie założyć myślom, witaj Piaściku :)
  12. twoja poezja mnie nastraja u wrót tajemni żyć mi przyszło, kiedy posłyszę jej kamerton tak nagle się rozjaśnia wszystko gdy nuty w słowa pooprawiasz nie mogą w miejscu mnie utrzymać, więc kobrą wznoszę się ku górze szamańskie sztuki znasz, zaklinacz całego świata roztęsknienia znowu żeś miły naprzynosił czemu za każdym razem mówię, że mi za mało, że nie dosyć to chyba na dobranoc :)
  13. Jacku, czuję podpowiedż dłużej mi nie dokuczaj zgaduję już owo miejsce pewno to dziurka od klucza Witaj Jacku, pozdrawiam znajomo i ciepło, dziękuję :)
  14. Beenie M - Słoneczko Ty moje, zapamiętam, dziękuję :)
  15. Oj Magnetowidzie, jakie Ty mi scenariusze wymyślasz. Zapewne wszystko w trosce i z sympatii :)) Nie mam szczęścia ni troszkę pomysł zamknęłam w rymach szczęście czasem się klei bywa też, że nie trzyma
  16. drzeć się niestety nie umiem gdybym umiała, nie będę, a szczęście w łezce pomieszczę, rażą hałasy i werble wydaje mi się, że szczęście zbyt łatwo można przestraszyć, więc wolę przy nim na palcach przymykam ciszy nawiasy Witaj Magnetowidzie, miło, że jesteś. Obiecuję pomyśleć nad proponowaną zmianą ale nie wiem co z tego wyjdzie, pozdrawiam :)
  17. nie będę głośno wzdychała nie wolno się tak rozśmielić, jeszcze o szczęściu usłyszą te diabli albo anieli, a potem się wszystkie zlecą wiem, licho nie śpi nocą przyjdą nie wiedzieć którędy zazdrościć będą, albo co niewinnie, ulotnomogliście przemyka chwilą maleńką, więc żeby nam nikt nie zabrał przebądźmy je cichusieńko
  18. tak ciąży nieśmiałość, że wznieść się nie mogę, świadomość jak kula u nogi więc oczy zawieszam na chmur pięcioliniach słuchając błękitnej rapsodii a żal gdzieś pomiędzy glissando się wciska, czy słyszysz skowrony tęsknoty? jak skrzydła wymodlić, by ponad się unieść i jak ci powiedzieć mam o tym?
  19. Witaj Stefciu! Bardzo się cieszę, że Cię widzę, ile to lat minęło? :) Pozdrawiam cieplutko
  20. Eee, to może warto poszukać innego... Życzliwości :)
  21. Co tu zaciemniać będę paplaniną, przepiękny, doskonały! Nic tylko usiąść i zawyć z żalu, że takiego nie napiszę. Chylę czoła przed takim piórem. Ps. Przed Amehobem również. Serdeczności :)
  22. Najwyraźniej zeza miałam Buziołki, Stanko :)
  23. No tak, przez odwagę. W przebraniu było weselej Puenta jest 'na brudno' :) znaczy tymczasowa, sytuacyjna
  24. Twój śpiew Amehobie jest jeszcze smutniejszy, tonacja przy kluczu molowa Odwagi mam tyci, jak przyjdzie do czego, właśnie za słowa się chowam A słowa malutkie, ciekawość wystaje, zatrzasnąć nie mogę w zwrotkach Wysyłam ją samą po śliczne latawce, bo bardzo boję się spotkać
  25. No wiem, wreszcie wiem, puenta odkrywa zagadkę. Dziękuję pięknie i pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...