Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dzie_wuszka

Użytkownicy
  • Postów

    1 245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dzie_wuszka

  1. "Oxyvia J.; cóż, miałem inne sprawy na głowie, o takim drobiazgu zapomniałem. i oczywiście, te dwadzieścia kilka złotych Ci się należy i już są w drodze - za zwłokę przepraszam; masz talent do malowania ciekawych portretów - ale zarzut małostkowości podtrzymuję; pozdrawiam J.S Dnia: 2012-02-11 12:44:53 napisał(a): JacekSojan Komentarzy: 3418" to tak gwoli przypomnienia wcześniejszego wpisu, zatem dejta se spokój z eksperymentami na Oxywii :P i proponuję zakończyć już ón temat. myślę, że kiedy zrobi strzeli potocznego, jak to u nas mówią, "babola", bo ten przypadek mi na takowy wygląda, to im szybciej się to naprawi, tym lepiej i nie ma co kombinować, szukać dziwacznych usprawiedliwień, bo one nie pomagają ani jednej, ani drugiej stronie. a im więcej będzie się wymyślać objaśnień, że nie było, jak było albo że było inaczej niż wyglądało, albo, ze się miało na celu zrobienie przykrości komuś pod tytułem eksperyment, tym bardziej się ów rozdźwięk międzyludzki pogłębia . ponadto zdaje mi się, że nie można chyba nawet takich "wyrządzajacych przykrość", eksperymentów prowadzić, bez zgody biorących udział. howgh Ps: Ja ze swej strony zakończyłam już czytanie tego wątku. Kłaniam się, szast prast
  2. "Hydepark Luźno, bez zobowiązań, z humorem i bez cenzury. O wszystkim na co masz ochotę. " z takiego powodu np, panie Patek. nie lubie publicznych desperackich wystąpień i los, tudzież archiwum mi świadkiem, że niejednokrotnie ścierałam sie z Oxy na gruncie poetycko-komentatorskim, bo nam mocno nie po drodze a jednak zawsze stanę po stronie tych, których uważam za pokrzywdzonych i myślę, ze każda bronią i sposobem należy walczyć z choćby drobną nieprawością. jeśli prywatne kanały zawiodły, a wierzę, że tak było bo mam i własne w tej kwestii doświadczenie, choć w innych przestrzeniach, naprawdę chyba trzeba krzyknąć. kto milczy, ten sam sobie winien że mu siędą na łeb. no bo dlaczego na forum lata sie na skargę na nick, co nas nazwał "głupkiem", a nie można się poskarżyć w kwestii tomikowo- umownej? dlaczego można zbierać zamówienia na tomiki, a w kwestii umów niewywiązanych forumowo-tomikowych nie można się poskarżyć? * i możecie się oczywiście Państwo ze mną nie zgodzić, ale własnie dlatego nie zgadzam się z państwem :] howgh
  3. mrah. jesteście dzielni, gratuluję ósemki i pozdro dla ekipy, ze specjalnym wyróżnieniem nacialnika oraz gauy, :D
  4. Zdaje mi się, Panie Szymonie, że nie rzecz w sumie pieniędzy, czy też hojności/skąpstwie. Jakkolwiek Oxywia przedstawiła fakty, sądzę, ze nie szło jej o określanie dla kogo owa ilość pieniędzy jest duża, czy nie, choć emocje jakoś to tak zagnały, a raczej o niedotrzymanie przez jedną ze stron, zobowiązania. i ja tu staję po stronie Oxy, bo dotrzymywanie umów i zobowiązań uważam za obowiązek honorowy. Będąc na miejscu "niewywiązanego", zamiast próbować odbijać piłeczkę, po prostu przeprosiłabym i czemprędzej naprawiła rzecz, zresztą ja bym już ją naprawiała po pierwszym, w korespondencji prywatnej, zwróceniu uwagi, bo jako rzekłam, dla mnie to rzecz zawisająca na honorze, niechby szło o grosz, czy kamyk. pzdr
  5. o, żeby nie być gołosłowną, pozwoliłam sobie skopiować z mojego archiwum: Ps: czy mam kopiować słowa, które padły pod moim adresem, czy już sobie darujemy? :) ja ze swej strony proponuję w tem oto miejscu skończyć :) zresztą i tak raczej już tu nie zajrzę, bo pobawiłam się w przepychankę z Panem, kiedy miałam na to czas w ferie, ale już się nabawiłam i niespecjalnie mam ciągotę. to była taka jednorazowa zachcianka. kłaniam się, pozdrawiam i dobrej nocy :)
  6. Odpierdol się panie krzywak, jak by powiedziała dzie wuszka. Z kretynami nie rozmawiam. nieprawda. nigdy tak nie napisałam. do nikogo na tym forum. i proszę o to, by nie wkładać w usta mojego nicku rzeczy, które w nich nie gościły. w ogóle, bardzo byłoby dobrze i fair, żeby nie tachał Pan moim nickiem, Panie Waldemarze, po swoich kątach i w swoich celach. ja Pana nicka nie używam do swoich bójek, ani nie szargam nim pod rozmowami. w ogóle go nie wymieniam, jeśli nie jest to rozmowa z Panem, wymieniam go (nick) wtedy, kiedy zwracam się do Pana. proszę więc o to samo. proszę nie mówić w moim imieniu, ani nie używać "mnie" nawet wirtualnej, do swoich bójek O! bardzo przepraszam, Pani dzie wuszko. Nieparlamentarnymi słowami "odpierdol się pan" była Pani uprzejma zwrócić się do mnie w komentarzu pod swoim wierszem zatytułowanym recykling. Ale, jak Pani zapewne pamięta, krótko żywiłem do Pani urazę. Darowałem tę niegrzeczność i wspaniałomyślnie wybaczyłem. W tej chwili mówię o tym (przypominam sprawę) jedynie gwoli prawdy. Natomiast Pani życzenie, by zaprzestać używania Pani nicku w jakichkolwiek innych celach poza ewentualną rozmową z Panią, biorę sobie do serca. Jeśli się takowa rozmowa przydarzy, czy mogę zwracać się do Pani przez samo dzie wuszko, czy też konieczna jest forma Pani dzie wuszko? A swoją drogą cieszę się, że Pani żyje :) Z pewnością nie tyko ja się cieszę ;) niueprawda, wiem to, ponieważ mam zgraną kopię strony, co zawsze robię usuwajac wiersze słowa brzmiały: "co do Pańskich mniemań dotyczących mnie-autora, odpowiem Panu tak, pardon, mocno skrótowo - pierdolisz Pan" i były ripostą na Pana powtarzające się zupełnie niezwiązane z wierszem osobiste wycieczki. słowo 'pierdolisz' oznaczało mówienie rzeczy durnych i absolutnie niepotrzebnych . kopię strony mogę posłać na maila, nie ma problemu, by sobie Pan wcześniej swoje nieparlamentarne słowa przypomniał. ale ja w ogóle do Pana nie żywię urazy, tylko nie lubię nieścisłości. ani razu nie napisałam do nikogo "odpierdol się", ani tu, anie w żadnym innym miejscu :) :) możę Pan mówić na Ty albo z Pani, ja pozostanę przy formie oficjalnej. natomiast cieszę się z Pańskiego zrozumienia, co do niestosowności używania mojego nicku w Pańskich osobistych rozgrywkach. Ps: oczywiście, ze żyję Panie Waldemarze, bo życie nie obejmuje samego internetu a już zwłaszcza samego forum poezja org. życie spędzam głównie w realu :)
  7. Odpierdol się panie krzywak, jak by powiedziała dzie wuszka. Z kretynami nie rozmawiam. nieprawda. nigdy tak nie napisałam. do nikogo na tym forum. i proszę o to, by nie wkładać w usta mojego nicku rzeczy, które w nich nie gościły. w ogóle, bardzo byłoby dobrze i fair, żeby nie tachał Pan moim nickiem, Panie Waldemarze, po swoich kątach i w swoich celach. ja Pana nicka nie używam do swoich bójek, ani nie szargam nim pod rozmowami. w ogóle go nie wymieniam, jeśli nie jest to rozmowa z Panem, wymieniam go (nick) wtedy, kiedy zwracam się do Pana. proszę więc o to samo. proszę nie mówić w moim imieniu, ani nie używać "mnie" nawet wirtualnej, do swoich bójek
  8. Piszesz, jakbyś co najmniej nie miała nogi. Wystarczy ściągnąć firefoxa, który na bieżąco będzie Ci sprawdzał pisownie. OpenOffice też ma świetny słownik j. polskiego. podobnie, jak dla loginu/a, w sensie bycia na bieżąco ze słowem, bo powód powodowi równy, a słowo się rzekło ;P
  9. piękny! i już Panu go zazdroszczę, bo jest bardzo zgodny z moją warstwą poczuciową. serio zazdroszczę go auu!
  10. dla mnie taki składak trochę, ale cieszę się ogromnie, ze próbujesz czegoś innego, to zawsze cenię i to mnie raduje Pozdrawaim :))
  11. przyjemny wiersz. lubię :) Pozdrawiam :))
  12. nie podoba mi się, ze tak powiem "wykon" tego wiersza, natomiast zagościła w nim fajna myśl, prościutka, ale fajna o tu, wylazła na powierzchnię: "mając w jednym dniu więcej serca, aniżeli byłbyś z całego roku świadkiem -" pozdrawiam :)
  13. mi kurcze jakoś meandruje, czyli nie wszędzie sklejki i pastisze tytułów zadziałały gładko, ale cenię pomysł :)
  14. świetny :D owacje Ci sprawiam na stojąco
  15. nie czytałam nic Buricza, wiec odpada mi warstwa dyskusji z jego twórczością. bez tej warstwy zatem niepokojąca aura stworzona przez rozbicie elementów/symboli, które wchodzą w nowe z sobą korelacje. przestrzeń wersyfikacji i podziału strofowego buduje wrażenie pustki i klimatu ze "śmierci w Wenecji" i pozasezonia na nadmorskim deptaku. przez symbolikę i motywy powstaje coś na kształt wrażenia z kontaktu międzyludzkiego - od rozdzielenia, do wrażenia/ułudy, że, przepraszam za kolokwialność " można się dogadać". ma w sobie coś, co mnie pociąga pozdrawiam :) pozdrawiam
  16. przesada w obrazowaniu i metaforze. nadmiar ozdobników. nuda pozdrawiam :)
  17. bardzo fajna pierwsza strofa, ale później została rozmydlona przez "bamboszową emocjonalność". marzyłby mi się dla tej pierwszej strofy inny wiersz, chłodniejszy w formule z emocjami tworzącymi się podprogowo pozdrawiam :)
  18. lub "wyczuwaLne smrodem" i jak sądzę o tę formułę Panu chodziło ;)
  19. Panie Michale, nie rzecz w obrazie, czy stanowi tu dysonans, czy nie, idzie o gramatykę tego sformułowania :)
  20. może być taki wyliczankowy :) trochę Iłłakowiczówną zaciaga
  21. dużo gadania (mimo małej objętości), a ciasto się nie klei :| no bo co np sensowi daje ten mejkap na otwarcie wiersza?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...