dzie_wuszka

gołębie wśród kurzu stroszą chłodne pióra to ładne pozdrawiam :)

do wręczenia, ale jako wiersz, który ma być wierszem oderwanym od dedykowania i prezentowej wstążki, to nie pozdrawiam :)

psiakość, apokalipsa! brzydki wyszedł, tak mocno nieporadnie pozdrawiam

matko z któregokolwiekbądź kościoła :| ale miszmasz włosowo-stylizacyjny, choć nie włosiennica. co robią włosy przez pół wiersza? infantylny rym, bleblaśna pointa plus włosy łonowe wystające ze strofy, to nadto dla mnie pozdrawiam :)

dotykam kłębka mi nie bardzo, Maćku, jakoś się rozłazi, jakby brakowało mu spoiwa. mam tez wrażenie nieuzasadniającego się, rozstrzelenia rekwizytów np pojawienie się lustra pozdrówki

Wuszko, ryzykujesz odzew erotomanów takich jak ja :/ ach, ja ciągle dzieś tam coś ryzykuję, ahahaha ;D

ahaha, otóż to. ;D

e, nie pozdrawiam :) Ps:a tak z ciekawości, stringi obniżają pH? :|

to oczywiste, ze pomysł jest mój, skoro na niego wpadłam, Pani Anno :) natomiast, nie mam zwyczaju za każdym pomysłem ustawiać wiersza :) Pozdrawiam :))

to moze tak? Pani Agnieszka, jeśli nie umie odignorować, niech poda po prostu Pani Ani maila, wtedy problem komunikacji się rozwiąże :) a tak mi się nasunęło to sobie dopiszę mój boże, czemu mnie ignorujesz, czyżbyś nie umiał przyciskać? ;)

fajny. nie pdoba mi się jedynie taki jękliwie-liryczny (psujący nastrój wiersza) wydźwięk ostatniego wersu. w ogóle ucięłabym ten wers, ale to ja pzdr

jest literówka w V,1 - "samotnych" tytułu proszę nie ruszać, jest super :D

fajny. i niegłupi. formuła farsy przemieszanej z pastiszem nie odbiera mu znaczenia w kwestii sztuki. przełożenia jej z jednej głowy do drugiej, przestrzeni między artystą i obrazem, obrazem, a obrazem-ja, obrazem, a odbiorcą (przy czym sowo 'obraz' traktuję tu posiłkowo, jako symbol sztuki w ogóle) . bardzo fajny, gratuluję :) 'ziemia' jest absolutnie cudna :)) pozdrawiam :))

chodzi o rwetes?

fintifluszki

1. perz 2. chodzi o zasadę. jak napisano - za dźwięk, barwę, odczucia, poczucia. słowo, nie znaczenia, choć wiadome, ze one rzutują. ale słowo, słowo, słowo :)

ja ju wiem od jakiegoś czasu, gratulowałam i gratuluję dalej :)))

Którego słowa w języku polskim nie lubicie, Państwo? Tak za dźwięk, poczucie, odczucie, barwę...

uważam, ze jeśli słowo, to już odrzućmy związki, bo za chwilę przyjdą zdania, metafory i inne tentegesy.. :) tylko pojedyncze słowa. podoba mi się ten watek. wiadome, ze i tak nie wypłynie jedno słowo, ale wypłyną fajne obserwacje. a z drugiej strony pociągnę i założę o najnielubieńsze słowo :)

no i kopystka, i Zawrat, i moroszka, i jarzębatka

ach i jeszcze z "Dziejów grzechu" Żeromskiego - lelejały "Przedziwnymi kręgami, mieniącymi się jak barwy na szyi pawia, lelejały się fale..."

czułki kulki kląskanie makolągwa wielbłądki oleica krówka garniec mosiądz miedź krystaliczny ech, jest ich wiele, zatem wrzuciłam te, które od razu mi się pchały do głowy :)

h ttp://innepiosenki.blogspot.com/2011/05/wiecej-serca.html muzyka i słowa: Mateusz Dąbrowski

Pani wkleiła wiersz w dziale "poezja śpiewana"

:)