Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stefan_Rewiński

Użytkownicy
  • Postów

    9 491
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Stefan_Rewiński

  1. Niewygodnie poczynać pod łóżkiem.
  2. Zważywszy, że przyszłości jeszcze nie ma, teraz właśnie przeminęło, to mamy do dyspozycji tylko przeszłość, zbudowaną ze spełnionych marzeń. Poważna to sprawa
  3. No to narysowane, super.
  4. I jak to narysować?
  5. Co tam Newton, Einstein, przecież czasu nie ma, bo mnie on nie obchodzi, pozdrawiam z dylatacji. Stefan.
  6. Z kupą gnoju, a jednak świątecznie w tym wierszu, spokojnie. Pozdrawiam, Stefan.
  7. Mam świetną paralotnię, a nawet licencyjkę pilota, w weekend rozpoczynam sezon, choć mam mały lęk wysokości, trzymaj kciuk. Pozdrawiam, Stefan.
  8. Dzięki Jaro, pozdrawiam.
  9. wieczorami pan X w oparciu o własny łokieć snuje rozważania o bycie absolutnym podłokietnik pana X jest sam w sobie bytem co zmusza pana X do bycia bytem zwyczajnym
  10. Jak dwie baby to samo, ruszam.
  11. Świetny, Lidko.
  12. może na końcu "obaliłam teorię względności". Jak obalę piwo, to może coś jeszcze...
  13. Joasiu, bez ego nie masz ego, dz, pozdrawiam kapeluszowo. Stefan.
  14. Witaj Stasiu o wieczorze, tak pachnie bez..
  15. Stefanie, protestuję przeciwko tej strofie! Wolałabym coś w tym rodzaju: mówisz kuśtykaj sobie a jak chcesz to lataj jeszcze tyle miejsca na regale Naoliwić rower i do przodu! :-) Pozdrawiam. Fanaberka. Dobre! Dzięki, ale zapytam Henrietki, pozdrawiam, Stefan.
  16. Skracaj oraz dawaj skrzydła, biorę, hej!
  17. Jestem w nastroju "we dwoje", pozdrawiam.
  18. Pewnie tak, a w Lesie Księżnej bzy startują dopiero.
  19. Chłopocetrycznie: czas był jak orzech włoski z odnalezieniem ciebie umarł jakbym młotek wynalazła
  20. Tak, o moim Tacie też bym tak powiedział.
  21. czasami pakuję manatki wiążę w paczki pożółkłe zaświadczenia trochę chleba z solą zawekowane wczoraj uśmiechnięte może szydzi a ordery chcą na wierzchu podpieram laską ugiętą półkę coraz trudniej wymachiwać skrzydłami mówisz przestań już latać kuśtykaj sobie na regale jeszcze miejsce
  22. Może to tak ma być. Dzięki. Pozdrawiam, Stefan.
  23. Się pan nie mondrz i się pan nie posługuj rusycyzmami ("póki co"). [błendy specjalne] P. A co do wiersza - powiem tak. Temat banałek, tytuł banałek, ale wykonanie mistrzowskie. Bo nie każdy zrobi z czegoś, co było już roztrząsane tysiące razy, coś, co można przeczytać "ze smakiem". Dobrze że w dziale Z, bo na ten dział zasługuje. Ci, co się wymądrzają, niech spróbują napisać o czymś "wyświechtanym" (w sensie, że temat wyświechtany) w sposób przynajmniej tak dobry jak autor tego wiersza. Pozdrawiam. i-e i tu cię podziwiam, masz rację, świętą rację, bo mówić o czymś zwyczajnym tak ładnie nie kazdy potrafi, a mondrych jest "wieló" Stefanie, piękny i myślący ten wiersz, co to nie tylko o drzewie mówi ale o przemijaniu, pozdrawiam ciepło ES Dobry duszku, tak, dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...