ja Ci dam Stefanie doszukiwanie się końcowych linii!!! Ty lepiej królową się zajmij...(!)
podoba mi się (szczególnie pomysł), choć przyznaję, że zmieniłabym troszke:)
pozdrawiam serdecznie
eva
No to zaproponuj, pomyślimy zusammen.
Dzięki Kalino, ostatnia linia ma tu kilka znaczeń, m.in. w szachach , kiedy pionek dobrnie do ostatniej, może zamienić się w królową, zastąpić ją, kiedy zbita z szachownicy. Pozdrawiam.
Stefan.
Fajny, myślę sobie, czy nie lepiej na końcu: "obiecaj coś", bo kilka propozycji dajesz. Pozdrowienia, Stefan. No może jeszcze, nie za balustradę, a "na śmietnik"
Tak, żywot kwiatami napisany, ładnie bardzo Stanisławo. Na mojej górze w Lesie Księżnej licznie zadomowił się dziewięćsił, oprócz tajemnych mocy, ma on znamenne właściwości lecznicze, a nalewka na jego korzeniu usuwa natychmiast niemoce wszelakie. W sierpniu udowodnię. Pozdrawiam, Stefan.
"jaki ptak śpiewał
na pożegnanie snu ciszy"
(Z wiersza Bogdana Zdanowicza "***w środku nocy")
gdzieś w rozmytej pamięci baloniki
- może chciałem mieć własny -
ale scyzoryk rzeźbił tylko w drewnie
- dziś jeszcze czytam na palcach gambity
pionki maszerowały do przodu w rytm
słów w różnych językach i zachody słońca
znikały jak kolorowe bąble na niebie
król z królową czytał na głos bajki
czarne szachują codziennie mackami
z wież dyktują tonację początków
głowy figur spadają a przestrzeni ubywa
już ostatni bronią zamku
jutro król będzie rzeźbił latawce
królowa pokuśtyka z kubkiem do przyrody
na szachownicy nawołując pionki
- widzę ślady końcowej linii