Ewa_Kos

Własnie go przeczytałam; znaczy wiersz, który przybrał formę listu:) Serdecznie dziękuję za dedykację.Nawet nie wiesz "Krzydełko" jakie to miłe.:)) Buźka! Cmok! Dziękuję bardzo:) E.K.

Bardzo dziękuję Krysiu za obszerny i miły komentarz.Serdecznie pozdrawiam:)) E.K.

szczęście czasem mocno wspomagane potrafi ukryć uśmiech pozostawiając namiastkę; teraz stawiamy na pozytywne myślenie, które ponoć potrafi nawet fortunę przywołać:) Coś w tym chyba jest.Pozdrawiam serdecznie:)) E.K.

Dziękuję Z.Skrzydełko, że zajrzałaś. To już poza mną - wiersz powstał jako zakończenie pewnego etapu:) Pozdrawiam, Buźka! Cmok!

Ooo, jest! napisany i to jak ładnie:) Zamiast wina może naleweczka? dajmy na to np. "benedyktynka" ? akurat się robi. pozdrawiam i ściskam. Cmok! E.K.

Prawda:)))) Pozdrawiam :) Cmok!

Fajna, pełna treści miniaturka:) Lubię takie. Pozdrawiam serdecznie:) E.K.

Fajny obrazek.Jej miejsce obok wycieraczki(?!) Pomysł zakręcony i niebanalny:))) pozdrawiam:) E.K.

ja tak ciągle jeszcze mam, szczególnie latem i wczesną jesienią; dzięki za przypomnienie:))) Jak nie patrzeć - wiersz wywołał wspomnienia:) Serdecznie pozdrawiam.Buźka! E.K.

to nie list, to pogaduszki ze sobą - najprościej to sumienie i ja:) prowadzimy rozmowę, ale jak doszłaś do wniosku, że ma to dla Ciebie formę listu, to też dobrze:) Dziękuję za wyczerpujący koment. i pozdrawiam setnie:) Buziaczki! cmok! E.K.

Tym słowem jest pewnie wiosna, skoro roztopy mogą się pojawić pomiędzy dwojgiem jak i na przedwiośniu.Ciekawy zamysł:) Pozdrawiam ciepło:) E.K.

Ciekawy sposób na pokolorowanie świata.Podoba mi się styl, w jakim wyrazasz swoje myśli:) Pozdrawiam:) E.K.

Witaj.Miło, że do mnie zajrzałaś.Bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)) E.K.

Dokladnie, tak. Chodi o rozmowę samej ze sobą.Dzięki za zagląd i koment. Serdecznie pozdrawiam:) E.K.

no bo tylko tyle mogę zrobić:( Dziękuję Januszu.Pozdrawiam serdecznie:) E.K.

Dziękuję Ci Magdo za radę, ale żeby to zrobić, to trzeba mieć ttego kogoś "pod ręką",:)A myśleć już nie będę:) Serdecznie pozdrawiam.Cmok! E.,K.

Oj, róże chyba są świeże, nie to co wazon; myślę, że wiekowy.Ta rysa i przesączająca się woda daje dużo do myślenia, przez co haiku stało się dwuznaczne (dla mnie oczywiście) :) Serdecznie pozdrawiam:)) E.K.

biedna brzoza, biedna trawa- to u mnie na ogródku:) Trzeba będzie posprzątać:) Dziękuję za wizytę:) Serdeczności. E.K.

Fajnie, że znowu jesteś; pewnie tak jak ja oczekujesz wiosny - haiku o tym szepcze:) Pozdrawiam! Cmok!:)

zaczynam się przyzwyczajać do Twoich "długich" wierszy.Bardzo barwnie opisujesz tu to, co zostało już przeżyte.Proza poetycka też potrafi zachwycić:) Pozdrawiam Januszu serdecznie:) E.K.

/Joannie/ jeszcze raz spokojnie przemyśl wszystko zamknij za sobą drzwi drugi raz nie łap za klamkę to co za nimi zostało jest poza tobą nie wracaj tam gdzie cię nie chcą nie dzwoń bo i tak nie znajdą czasu rozpocznij więc nowy rozdział to nic że książka się zamyka jest tyle pustych kartek które musisz zapisać niekoniecznie mając na uwadze wasze ostatnie spotkanie

całość fajna choć troszkę smutnawa, ale puenta zdaje się potwierdzać, że człowiek to człowiek - poradzi sobie:))) Pozdrawiam Krysiu bardzo serdecznie:) E.K.

dla mnie erotyk o lekko wyrafinowanym "podłożu''; intryguje porównanie do jazdy po nierównościach, jednak obwodnica dnia zamyka ładnie całość:)Pozdrawiam serdecznie:) E.K.

Dziękuję Nato, że jesteś, jak za dawnych lat:) Miło mi bardzo. Dziękuję i pozdrawiam ciepło:) E.K.

Dobry wiersz pouczający ku przestrodze. Los właściwie nie wybiera tak na chybił trafił strzela, lecz nie chodźmy na brawurę i nie pchajmy się pod furę. Serdeczności:) Dziękuję, za przemiły komentarz:) Serdecznie pozdrawiam:) E.K.