
Everygrey
Użytkownicy-
Postów
271 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Everygrey
-
udziwnione nie zawsze jest złe...choć w przypadku mojej miniaturki to "jest", nie musi wcale zgrywać takiego indywidualisty;)...dziękuję za cenne spostrzeżenia...pozdrawiam
-
zasuszony oddech jest białą kartką na której codziennie rodzi się słowo
-
jestem klatką bez wyjścia okna by po-szukać nadziei poćwiartowane grzeszne ciało umysłu pokaleczone wleczone gniewem jestem klatką w klatce nie- istnienia
-
oniryczny natłok myśli
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
impulsywnie napisałam ten wiersz...tak na zakończenie roku...mam nadzieję, że się spodoba...Wesołych Świąt Wam życzę... -
oniryczny natłok myśli
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zasypiam potrzaskane oko trzymam w dłoni jak zabawkę jutro wystaje z kieszeni szlafroka zagubiony strach przylepiony do języka sen to droga biegnę na oślep w przepaść świtu bez dna kolejna smutna kołysanka wyśpiewana przez karła spod łóżka cisza podłoga do góry nogami oddech nowego dnia -
[zmieniam kształty myśli...]
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za miłe komentarze. dziś wyjątkowo podnoszą na duchu... -
[zmieniam kształty myśli...]
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zmieniam kształty myśli ruchome słowa wypuszczam w powietrze czuję się lżejsza mniejsza w oczach przechodnia nie spotkam dłoni bardziej dojrzalszej uwodzącej dotykiem spróchniałe ściany moich wspomnień pająk kroczy po zapadniętej myśli tamtych oczu nikt nie zastąpi a jednak rozmieniam słowa na drobne gwarna ulica połyka mnie stoję na krawędzi spadam w mój zabiegany sen -
manipulacje jajkiem
Everygrey odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"karmią się miłością w proszku a w klatkach pojęć wyrastają pokolenia alergików" - jak łatwo można nazwać niedosyt...ale to taka moja zubożona interpretacja. Proszę, kolejna perełka do kolekcji. Gratuluję i pozdrawiam... -
witaj stanisławo:):):)ja też Cię pamiętam, właśnie przez miłe komentarze do moich miniaturek. Cieszę się, że i pod tym pozostawiłaś swój ślad. Jestem dźwięczna;)mam nadzieję, że tu trochę zabawię, hehe. Pozdrawiam cieplutko:)
-
witam. Ciebie, Esepeno też kojarzę...dziękuję za cenne uwagi...ale ja przeważnie miniaturek nie zmieniam bo one piszą się same:). dzięki za komentarze:)
-
witam tych, którzy mnie jeszcze kojarzą, i tych co mnie nie znają....wracam na trochę do pisarskiego grona z moimi miniaturkami...to taki dobry sposób na jesienne zmiany nastroju:)pozdrawiam...
-
świt w mojej głowie bez – czas wyprał z kolorów betonowe ściany myśli rozpadły się w słowa - wysłane do Twojego domu zatarły się w połowie drogi pozostały kontury zdarzeń o których zapomniał czas 02.06.06r.
-
no tak...ale nie trzeba tego tak strasznie wyolbrzymiać...przesłodzone kartki, misie i inne duperelki...nie znoszę tego święta...
-
co za durnota...po co te "walenie tynków"...uczucia powinno się okazywać na każdym kroku, a nie przypominać sobie o tym raz do roku...:>
-
....czasem brakuje mi tego zawirowania....hmmm....
-
stygnąca kawa w kubku codziennie na stole nie dopita w pośpiechu gubione ostatnie minuty spokojnego snu zapomniane ciepłe bułeczki leżące w śpiącej jeszcze kuchni a za drzwiami życie po którego orbicie krążę zatracając się w nim do utraty myśli nawet nie czuję kiedy późną nocą lampka gaśnie mi nad głową a ciepła kołdra okrywa zbolałe od ciężaru samotności ciało
-
melisa lubi spać a nie łazić w zimowe dni do biblioteki...a już zwłaszcza ze mną....
-
witam w roku 2006...dziś powiało trochę wspomnieniami i tak troszkę "miłośnie", choć wiem że niektórzy takich tematów nie lubią...no cóż, czasem trzeba jakoś i te sfery wyrazić...pozdrawiam...
-
Deszczem maluję tę ławkę pod drzewem i spojrzenia zdziwieniem przeszyte. Nie potrafię słów niechcianych słońcem wyrzeźbić i kroków odchodzących wspomnień.
-
***(bezsilność)
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chyba Bezecie muszę Ci za jedno pocdziękować. Przez Twoje komentarze pod moimi wierszami o moim wieku więcej ludzi czyta te miniaturki....:> pozdrawiam już po świętach i dobrze! -
***(bezsilność)
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
witam, znów miniaturkowo, ale i bezsilnie, choć chcę życzyć wszystkim niezależnie czy mają 100 lat czy też nie;) Wesołych Świąt i zakręconego Sylwestra. :):):) -
***(bezsilność)
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bezsilność wgryzła się w paznokcie nie mogłam wydrapać słońca z twojego wiersza -
a tu mi takie cóś wyszło...miniaturkowe jak zwykle...pozdrawiam tych,którzy tego chcą...
-
czuję gdy pełznie po ścianie moich zmarszczek i wchłania nieboskłon żył znika dopiero gdy otwieram betonowe oczy niepokój z korzeniem w doniczce
-
*** (tej nocy)
Everygrey odpowiedział(a) na Everygrey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hehehe, jestem "miniaturkową" poetką....;) pozdrawiam tych, którzy chcą być pozdrowieni...