Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Everygrey

Użytkownicy
  • Postów

    271
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Everygrey

  1. witajcie po kilku dniach nieobecnośco mej na tej stronie... dzięki wielkie za krytykę, bardzo mi na niej zależało, bo wiersz jest świeżo po napisaniu i zdwałam sobie sprawę, że poprawki będą nieuknione... a co do tej kozy, to właśnie w nią władowałam najwięcej ironii i to było zamierzone... pozdrawiam mniej osiemastkowo niż ostatnio:)
  2. Jestem obarczoną życiem osiemnastolatką. Czasem (w)siadam na przystankach lub w pociągi samotności. Sprzedaje słowa. Zabijam miłość. Czasem zapalę papierosa albo zapomnę że mam kozę w nosie. T – A – K. Osiemnastolatką obarczoną życiem jestem.
  3. co tu się będe silić na komentarz...po prostu dużego plusika śle i już:)
  4. taki ładnie zapowiadajacy tyuł wiersza...aż sie chciało przeczytać i czuć razem z Tobą żeś zgubiła te dzień... niestety, tylko tytuł zainteresował...jak dla mnie zbyt dosłowny i niektóre wersy ocierają sie o banał... pozdr.
  5. dzięki Arku za propozycję...rozważę ją, no i za miły komentarz... Niezapominajko dzięki że zajrzałaś;) pozdr.:)
  6. dzięki Izo za podpowiedź...może czas konsekwentniej spoglądać na formę wiersza a nie tylko treść... pozdr.:)
  7. potrafisz tkać nastrój baardzo lekko i subtelnie, czego dowodem jest ten oto wiersz:) "-najintymniejsza z fotografii" - pięknie powiedziane i co ważniejsza nie przegadane... pozdr.:)
  8. ...nie wiem może to taki dzień dziś, czy co...teraz już wiem:) i dziękuję że zajrzałaś... pozdr.:)
  9. chyba chodzi o "ust" a nie usta tak? ładny ten wers z łzami... baardzo dosłowny wiersz, aż kipi od zgorzknienia (przynajmniej ja go tak odebrałam) pozdr.:)
  10. dziękuję Ci Czarna Perełko:)
  11. pierwsza jest bardzo ładna i lekka...druga za bardzo przekombinowana... ale ogólnie podoba mi się... pozdr.:)
  12. witam...dziś mam znów taki nastrój gdy niedawno pisałam ten wiersz...może się spodoba...kto wie...pozdrawiam melancholijnie dziś...
  13. przez pokój przeszła burza melancholii a ja ukryta w szafie formowałam w dłoniach sen o świtaniu i zaczepiłam go na twojej rzęsie
  14. Natalia, Milena...ach te kobiety...moze kiedyś i o mnie napiszesz taki ładny wiersz?:P
  15. nie tylko:) również za tę lekkość z jaką się go czyta... "łąką biegnę po czas uchwycony na koniuszku palca" - a to zostanie mi w głowie na dłuugo:) pozdrawiam...
  16. ten wiersz zabieram do ulubionych ze wzgledu na te barwy cynamonu, który szalenie uwielbiam...:) pozdr.:)
  17. teraz już wiem;)
  18. jak dla mnie baardzo liryczny...:) pozdr.:)
  19. cóż, może to zbyt osobisty wiersz, który trudno zrozumieć... może dlatego do mnie nie dotarł, bo osobisty...
  20. jakoś u waćpanny dużo w wierszu wyrazu pusto...razi troszkę... mimo wszystko są wersy, które warto zapamiętać, jak chociażby: "wlekę się z czasem pod pachą" a nie powinno być "wlokę się"??? pozdr.:)
  21. przepłynęlam po nim spokojnie....może na dlugo go nie zapamiętam, ale nie jest zły... pozdr.:)
  22. miniaturka...ale nie ma o co oka zaczepić... pozdr.
  23. witam Cię z powrotem...:) a co do wiersza...moze ten jakoś mną nie targnął...ale czytałam Twoje miniaturki...i jestem pod wrażeniem wielkim... podrawiam...:)
  24. na ścianie pooranej zmarszczkami przemijalności nieodgadnione myśli rysują obrazy samotnego życia
  25. jak dla mnie zlepek chaotycznych myśli i banalnych metafor... pozdr.:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...