GASPAR_VAN_DER_SAR

Ach no tak, przeoczenia ;].

Niektórzy antysemici uważają, że wszyscy znani ludzie to Żydzi ;]. A jeśli chodzi o wybitne jednostki, to wspomniany w tytule wątku Einstein jest tego najlepszym przykładem. Pzdr.

nie mialo tak brzmiec ;] chodzi o to, ze owo szklo z butelek kluje nas w stopy ;). dzięki za odwiedziny pzdr.

Tak, Michale! Zdecydowanie na plus, jest to w sumie ciekawa opowieść o poprawności języka. Serdecznie, Gaspar :)

naprawdę bycie popiołem jest przyjemnością? ;) no, w każdym razie spróbuję się tego nie bać. dziękuję za pozytywa pozdrawiam, Gaspar :)

Dziękuję, cieszę się, że moja poezja przypadła Pani do gustu :). Jeśli chodzi o napisany kursywą fragment, to zrobiłem tak ze względów osobistych - takie parafrazujące nieco Drogę Krzyżową zdanie padło u mnie w szkole na lekcji podczas omawiania "Starego człowieka i morze" Hemingwaya, a to właśnie ów "stary" z tejże książki jest znanym przykładem podnoszenia się człowieka w trudnej sytuacji. I tyle. Dziękuję jeszcze raz za komentarz. Pozdrawiam serdecznie, Gaspar :). PS. Nie jestem żadnym panem! ;)

poległ Pan :/ moim zdaniem. pzdr. już czuję się martwy ;]. a jako że "nie wierzę historiom o feniksach", to można powiedzieć, że się żegnam ;). ale dziękuję za opinię, każda jest ważna. pozdrawiam, Gaspar :). ps. i nie Pan!

ja jestem zainteresowany ;P ale amatorsko, całkiem amatorsko... powiedzmy, że fizyka inspiruje ostatnio dość często moją poezję ;) pzdr./ Gaspar

Chcę ciągle chcieć: wyżej, aż zabraknie tlenu. Boję się być popiołem; nie wierzę historiom o feniksach - zaprzeczają wyraźnej kresce dzielącej nasze słuszności i niesłuszności. To jakby odgrywać bezboleśnie swoją codzienną pasję, podczas gdy stary po raz pierwszy upada w walce z rybą, jak uczy schemat, słuszny schemat, który był i jest. Idziemy drogą bez mostów do spalenia, bosi, tłukąc za sobą butelki. A rzeczywistość coraz bardziej godzi w nasze podstawy.

Dwie pierwsze strofy - jak dla mnie genialne. Dalej również dobrze, puenta trafna, na duży plus i do ulu ;). Serdecznie, Kaspar :).

Sam tytuł w połączeniu z Twoim imieniem już mnie przyciągnął. I nie zawiodłem się, choć ten motyw przeciwstawienia jest mi jakby skądś znany, lecz u Ciebie nic nie traci na wartości. Na plus, oczywiście. Pozdrawiam, Gaspar :).

Karspeno, widzę dobry wiersz, subtelny liryzm, niektóre metafory wprost genialne. Najmniej podoba mi się "czuję te zdolności językowe", później te improwizacje z gwoździem i młotkiem... Ale to tylko moje czepialstwo, bo cały wiersz jest bardzo dobry, szczególnie początek i puenta: W przeddzień maja drzewa serwowały zieleń szybciej niż zwykle, woda rozpraszała rzęsy. Kiedyś obiecywałeś mi wiosnę; zmianę czasu z zimowego na wieczność (...) razem z woskiem próbujemy utworzyć jakiś inny czas, nową fakturę następnego brzasku. A w ogóle za samą "nową fakturę następnego brzasku" dodatkowy plus. Serdecznie, Kaspar :).

cieszę się. w imieniu AI dziękuje członek tejże :]. pozdrawiam :)

rozumiem, że gusta bywają różne, akceptuję ;] ale czemu uznajesz AI za "dziwną organizację"? po prostu, organizacja (jest nas 1,5-2 mln na świecie - takich dziwaków :D). dzięki za odwiedziny pozdrawiam, Gaspar :)

dzięki Stasiu, miło że odwiedzasz pozdrawiam, Gaspar :)

dzięki, cieszę się, że ów ciąg słów do czegoś się nadaje ;). pozdrawiam Gaspar :)

z podzięką za odwiedziny - Gaspar :)

Pozostaje mi podziękować ;-). Dzięki za pozytywa. Pozdrawiam, Gaspar :).

Bardzo mi miło, że czyjeś struny poruszył ;). Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam, Gaspar :).

Ja bym chętnie wstąpił do "antyobłudnobiurokratycznej" organizacji, która chciałaby cokolwiek zmienić. Wiersze powinny być tylko echem literackim czynów. Więc jeżeli ktoś ma ochotę taką koalicję założyć to ja się na to piszę. Zgłaszać się, jakby co ;-) * * * A wiersz bardzo, bardzo. Tylko rzeczywiście ta "ciemna strona mocy" zgrzyta... Jak można 'wewalić' w wiersz coś, co się tak łatwo kojarzy z Gwiezdnymi Wojnami... A poza tym: Oryginalne wykonanie, czyta się płynnie... Pozdrawiam autora. Cieszę się, że "bardzo, bardzo", co do "ciemnej strony mocy", to póki co zostawiam, skojarzenie jest jak najbardziej słuszne i było celowym zabiegiem autora. Pozdrawiam, Gaspar :)

Dzięki za plusa, Michale, i za słuszne uwagi. Pozdrawiam, Gaspar :).

zabranie tekstu do ulu to największe wyróżnienie dla autora :) dzięki ;P. pozdrawiam, Gaspar :-)

masz u mnie plusa. Utwór ma słabsze i lepsze "momenty", a temat jest ważny i trzeba o nim pisać. Pozdrawiam/ M. ty również pierwszy raz u mnie ;P dzięki za plusa serdecznie, Gaspar :)

o, widzę, że pierwszy raz u mnie :) dzięki za pozytywa pozzdrawiam, Gaspar :)

dzięki serdeczne, bardzo się cieszę, że udało się zatrzymać uwagę :). pozdrawiam serdecznie, Gaspar :).