Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

GASPAR_VAN_DER_SAR

Użytkownicy
  • Postów

    702
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GASPAR_VAN_DER_SAR

  1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Bot_%28program%29 dzięki za uwagi
  2. Marysiu - dzięki za zrobienie wyjątku dla mojego wiersza, dzięki również za pozytywa. pozdrawiam, Gass :)
  3. dziękuję za pozytywa i serię komplementów ;). pozdrawiam :)
  4. Muszę Cię zaskoczyć - prozę piszę bardzo rzadko, na pewno rzadziej niżbym chciał. Ostatnio skleciłem jedno opowiadanie, wkrótce je opublikuję, ale poza tym, to od kilku miesięcy nic. A co do moich wierszy, to forma się zmienia, jest znów prozowata, choć w inny sposób niż kiedyś. Dzieki za pozytywa. Pozdrawiam :).
  5. [u]I Siedząc naprzeciw [Boty][/u] Śnię cię conocnie. Siedząc naprzeciw cichoszejemy, anulując logoree oddalania się, trochę od tematu, a trochę od siebie. Trochę od siebie zbyt wiele wymagamy, podobnie jak od swoich przewrażliwionych vis-à-vis, nadających nowe cele naszym dumaniom i snom. Naszym dumaniom i snom, podczas których desperacko wyrywamy poduszce resztki ciepła, natomiast otoczeniu oddajemy boty nas samych. Boty nas samych, wersja beta 0.96. Bez szans na finalne coś. [u]II Leżąc daleko [Światy][/u] Zgubna alienacja, z jaką traktujemy perspektywę bycia śnionym przez kogoś, stwarza wieloznaczne pozory naszemu istnieniu. Naszemu istnieniu, które wydaje się być tylko pretekstem do zabawy w obserwację, ile stworzymy równoległych światów. Ile stworzymy równoległych światów, tyle odbierzemy kar, bo przecież trzeba cierpieć za każdy świat z osobna. Każdy świat z osobna prezentuje się kusząco. Tylko nie pij z nim bruderszaftu. Obiecaj.
  6. Problemy z powróceniem do siebie, podczas szukania własnego ciemnego zaułku w świecie, zdają się być schematem indywidualizmu. Chwile rozbrzmiewają chichotem, a jednak analiza przeżywanych rzeczywistości z perspektywy jest coraz trudniejsza do zbanalizowania, podobnie jak fałszowanie bilansu na dodatni. Ostatecznie, śmiejąc się, nie sposób złapać oddechu w biegu do czegoś więcej niż samoakceptacja, będąc hamowanym przez wspomnienia, w takcie kopniaków, splunięć, jakichś spojrzeń. Od kogoś, ot tak.
  7. Bartku, Twój powrót na org. dostarcza nam prawdziwej poetyckiej uczty, a ten wiersz jest wprost genialny. Porusza do głębi, podejmuje jakże ciekawą tematykę i nade wszystko udało Ci się w nim zachować swoje osobiste spojrzenie, ujęte w formę bardzo poetycką jak na współczesną poezję. Pozdrawiam, Gaspar :).
  8. swietne, rownie dobre co pierwsza część albo i lepsze
  9. Bardzo bardzo misie podoba ;). Dużo prawdy o polskim narodzie, jak i o ludziach w ujęciu ogólnym, zarazem dobra, poetycka forma. +++++ Pozdrawiam i zabieram do ulu.
  10. można różnie, można się nią oparzyć, można z nią pójść na dno, można pójść za jej rytmem - i złączyć się w zostawioną parę ;) wybacz parafrazę :-) dzięki za komentarz i pozdrawiam Gaspar :-)
  11. Twoje myśli bardzo dobrze oddają nastrój, w jakim napisałem ten wiersz. dzięki za komentarz i życzę jak najmniej słabych dni :-) pozdrawiam, Gaspar :-)
  12. Kakao już kiedyś w moich wierszach wystąpiło, bodajże w "Tryptyku post-walentynkowym", ale przestało smakować ;). dzięki za komentarz pozdrawiam, Gaspar :-)
  13. więc ja z największą przyjemnością mówię: dziękuję :) pozdrawiam, Gaspar :-)
  14. \_/ pijmy! :D nareszcie! ;)
  15. Stygnąca herbata wyznacza rytm. Znowu wykipiał mi świat, a poza tym to przepraszam, zostawiłem na gazie jakiś niezbadany związek. Stygnąca herbata wyznacza rytm? Jednak ja regulowany jestem błędami i próbami odzyskania któregoś z zabijanych gwiazdozbiorów dnia wczorajszego. Stygnąca herbata wyznacza rytm! Nie mam wyczucia tego rytmu. Jedynie tunel czuję, widzę Twoje oczy. Światło na początku.
  16. o, Karspena ;). dawno Cię u mnie nie widziałem :P dzięki za plusa pozdrawiam, Kaspar :)
  17. To proszę pisać w 10 min i bez poprawek publikować ;) Obiecuję! :D
  18. To dla mnie wielki zaszczyt, stać się wyjątkiem ;). Dzięki za pozytywa :). pozdrawiam, Gaspar.
  19. Ja jestem zszokowany. Napisałem ten wiersz w 10 min. i bez poprawek opublikowałem ;). Wielkie dzięki za pozytywa, Michale. Pozdrawiam, Gaspar :).
  20. o, widzę po raz pierwszy u mnie, tym bardziej miło, że pozytywnie. dzięki za komentarz. pozdrawiam, Gaspar :).
  21. o wow, aż tak? ;) cóż, pozostaje mi tylko podziękować :-). pozdrawiam, Gaspar.
  22. Czy i ja miałbym cierpliwość rzeczy martwych, ominiętych przez śmierć, ziemię i robactwo, pozostawionych na połknięcie światu? Czekałbym na odgórne zalecenia: jak paść na kolana, krzyczeć, jaką objąć metodę wyrywania z siebie włosów. Jak żyć umierając z bólu, podczas gdy rzeczywistość przechodzi za murem? Czy utrzymałbym w dłoniach łopatę, czyż nie? Wyrywałbym zielone chwasty, czy zechciałbym zniszczyć ich szarobure odpowiedniki, które krzyczą, śmieją się i chodzą? Ciekawe, ile zadałbym pytań - dość mało czy dość dużo, by wreszcie zakończyć: uderzeniem głowy o nagrobek, odejściem z miejsca zdarzenia, zamknięciem wieka trumny. ------------------------------------------------------------------------------------------------------- [quote] Setki ludzi odwiedzają odległą wioskę we wschodnich Indiach, żeby na własne oczy zobaczyć staruszka, który od sześciu lat kładzie się we własnym grobie, czekając na śmierć - podały tamtejsze władze. Basanta Roy twierdzi, że ma 103 lata. W końcu lat dziewięćdziesiątych zmarła mu żona. Ponieważ należy do hinduskiej kasty, która swoich zmarłych grzebie, wykopał obok grobu żony drugi dla siebie. Dni spędza na pieleniu chwastów na mogile żony, a w grobie przygotowanym dla siebie kładzie się i odpoczywa. Codziennie oczyszcza swój grób i czeka na śmierć, która wydaje się go omijać - powiedział starszy rangą urzędnik stanu Dżarkhand, Shyam Narayan. /PAP, 4 maja 2007 r., godz. 17:40/
  23. Tak, być może młodzież zacznie czytać. Wtedy - oczywiście już po odsunięciu od urzędu - Giertychowi będą się należały najwyższe odznaczenia ;). Tak samo zresztą jak za zaktywizowanie polityczne młodzieży (przeciwko jemu samemu), pojednanie uczniów z IU z nauczycielami z ZNP, umocnienie się środowisk mniejszości seksualnych i wzrost tolerancji... et caetera, et caetera - dużo by wymieniać. A co do listy lektur, to Giertych osiągnął taki poziom ciemnoty, że już nic mnie nie zdziwi. Pzdr, Gaspar :).
  24. Michał, widzę powrót na .org ;). Powrót - dodam - w wielkim stylu. Takiej poezji jak Twoja brakuje - przesiąkniętej poetycznością, opisowej, a zarazem refleksyjnej. Jak dla mnie na duży plus. Pozdrawiam serdecznie, Gaspar :).
  25. dzięki za odwiedziny pozdrawiam, Gaspar :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...