
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
Odradzam majstrowanie przy wierszu. Tekst jest stylistycznie nieco rozczochrany ale ma smak i charakter, zastosowanie się do zaleceń dietetyka, spowoduje, że otrzymamy bardzo foremny i regularny brykiet... ;) Dobre.
-
punkt wyjścia czyli ćwiczenie na wyobraźnię
H.Lecter odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
punkt wyjścia czyli ćwiczenie na wyobraźnię Siermiężny myślowy aerobik. Jak już sobie autor poćwiczy, proszę o wiersz... -
wiara ona troszeczkę ucieka jakby w siebie kiedy dotykam chce pomaga szepnęła że jest dusza uwierzyłem To nie wiara, tylko wiarunia, wiarunieczka, rozkoszny anioł stróż, pilnujący by niewinne dziecię nie potknęło się na wyboistej drodze życia... ;)
-
"To tyle o miłości"
H.Lecter odpowiedział(a) na Edyta Kryszkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zamrożone serca rozgrzewa swym żarem, topi grubą warstwę lodu nienawiści Poważnie... ? ;) Grafomańskie srutututu. Kosz. -
Tak można "przeczytać" drzewo, wodząc po nim dłonią z przymkniętymi oczami...a po przeczytaniu drzewa, wiedzieć więcej o sobie... Szorstko -gładkie, młodopędne... : )
-
komuna paryska
H.Lecter odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla wykluczonych z czasu i zdarzeń (zarówno tych biernych, nie rozumiejących, jak i tych śniących z przejęciem), przyszłość to daleki, obcy kraj...Komuny się dzieją, miasta wykrwawiają, idee trafiają na banknoty a czas się toczy w niezmiennym rytmie robota i po robocie, dzień za dniem, jak papierosy, paczka za paczką... Dobre. -
krajobraz znikąd
H.Lecter odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wystarczy przeczytać twój jeden wiersz, by znać wszystkie... Czytam z przyjemnością ale bez ciekawości. -
"Taniec w niebiosach"
H.Lecter odpowiedział(a) na Edyta Kryszkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Grafomania. Kosz. -
Akceptuję wszystko, co jest na złość muszkom... ;)
-
po horyzoncie z laseczką drepce starowinka z tobołem życia na plecach i trudno by w końcu spaceru w to uchylenie się nie wtopiła Rzeczywiście, trudno...i co w związku z tym... ?
-
atawizm bezdechu Może by tak jakiś wiersz napisać na ten temat ? ;) Potrafię zrozumieć milczącego peela, "małomównego" autora, który "nie wie co zrobić z tym milczeniem" - mniej... Sugerowny kosz, wydaje się być dobrym rozwiązaniem...
-
ściera się pustka i niebyt anonima bardzo puste iskry elektryczne jakieś drgania włosków swędzenie po zadrapaniach złości dzieje się poezja z nieistnienia Autor uprzejmie informuje, że nie ma nic do powiedzenia, rekompensując czytelnicze rozczarowanie, swędzeniem i drganiami włosków... ;) Wstrzymałbym się z poezjowaniem, do czasu zaistnienia...
-
sapiąc umieszczają w wagonie otrzepują ręce nie wiadomo co by się stało gdyby nie zdążył Jest paradoksem, że najbardziej godności człowieka z tłumu broni to, czego o nim nie wiemy, czy też (bardziej precyzyjnie) to, czego o nim nie "widzimy"... Wiersz z sensem ale niestety narracja obyczajowa, to twoja słaba strona. Sceny dworcowe są "papierowe", rozpisane na manekiny...
-
dyletant ulepiony jest przez Boga z gliny. Nie odpowiada za kształt tego świata Otóż to... ;) "Kształt" tego wiersza, to przegadany, bezbarwny i monotonny wykład, na którym się przysypia. Mniej belfra, więcej "fantasty", proszę...
-
Wszystkie spełniają ten warunek... ;)
-
permanent green light
H.Lecter odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kilka minut z życia podmiotu lirycznego Tekst kojarzy mi się z opowiadaniem Zweiga "Dwadzieścia cztery godziny z życia kobiety", tajemny świat kobiecych doznań i emocji, rzeczywistość, która dostaje przyśpieszenia - od nieśmiałości wiosny (żaluzje), poprzez kwietny, zmysłowy erotyk (!), aż po zacumowanie w bałkańskiej dzikości - kolorystyka fantazji... ;) Z całą pewnością, gdyby wywołany po imieniu kolor nie istniał, to autorka by go wymyśliła... :) -
wiesz co by było wiem jej mąż byłby rozwodnikiem Kobieta i mężczyzna czyli rzecz o prawie własności - On jest mój, czy twój... ;)
-
"Krwiodawstwo" czasu wojny i pokoju - pomysł dość przechodzony i fatalnie potraktowany.
-
bezgrzeszny kamień miotany głupotą przypadkiem wybierze sprawcę W tym przypadku, "przypadek" nie przystaje do głupoty... ;) Bezgrzeszny kamień jest arbitralny i konsekwentny, miotany ze świadomością celu...
-
ON ONA ONO (rzecz o rodzajach)
H.Lecter odpowiedział(a) na Robin Son utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I język, może być, a księżyc, niektórzy mówią, a księżyc, ale słońce, bywa, a miesiąc, można też... Jak na "rzecz o..." zapis nazbyt rozchwiany, chimeryczny i utykający. Szkoda, bo podchodzenie księżyca sublimacją i atawizmem, "ma potencjał aby nas urządzić"... -
Dom rodzinny
H.Lecter odpowiedział(a) na Nikodem_Ópatowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czas tylko się powtarza przecież pianino nie wie co to linie papilarne na palcach dzieci które brudzą ścianę Puenta unosi wiersz ponad poprawność... -
z cyklu wiersze dla dzieci(((-:
H.Lecter odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z cyklu wiersze dla dzieci(((-: Wpisuję się w ten krąg czytelniczy... :) -
Wala Żeleznaja
H.Lecter odpowiedział(a) na Dorota_Jabłońska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak ! :) -
sens pozostaje ten sam
H.Lecter odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wobec prawdziwej miłości pozostaję bezradna to potop żywioł najtwardszą wolę zamienia w plastelinę jeśli mnie nie zabije to wzmocni i uszlachetni Z wypiekami na twarzy będę czekał na następne rewelacje... ;) Banał nie zabija ale i nie uszlachetnia... -
Z nad literatki
H.Lecter odpowiedział(a) na Kristoforus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Autor zabłądził i trafił przypadkiem na tą stronę... ;)