Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Baco, macie wrzątek ? Mam, ino już zimny... Podobnie jest z tym wierszem. Niby jest w nim miłość, przeznaczenie, śmierć - wiersz powinien pulsować emocjami lub być kreślony wyrazistą kreską - a tymczasem jest bezbarwny, bezsmakowy, " zimny ", samozapominający się...
  2. do piotruśpanów Chyba jednak - do kitu...
  3. Można by pomarudzić ale skoro to etiuda ( sprytne :) ), to kupuję owo sympatyczne, czarne zakręcenie. : )
  4. Wiesz co myślę :)) z muzą w tle : www.youtube.com/watch?v=BIfu3A_0d3U Wiem co myślisz, wiem co ci w duszy i w pokoju gra... : )) Dzięki, Agatku. : )
  5. W kulturowej symbolice woda jest jednym z żywiołów: czterech w kulturze europejskiej, pięciu w tradycji chińskiej, pięciu w tradycji japońskiej, trzech w tradycji celtyckiej (tu woda jest tylko częścią jednego z żywiołów). Przeciwstawiana jest ogniowi, powietrzu i ziemi (w Europie), ogniowi, metalowi, drewnu i ziemi (w Chinach), ogniowi, powietrzu, ziemi i piorunowi (w Japonii). W tradycji celtyckiej żywioły to Ziemia, Ogień i Sztorm, woda jest częścią tego ostatniego. Symbolizuje życie, płodność i oczyszczenie (choć bywa także ukazywana jako siła zła, zwłaszcza w przeciwstawieniu wody czystej i brudnej). Woda jest częstym elementem mitów kosmogonicznych. Bywa też uważana za medium ułatwiające przejście z jednego świata do drugiego (w mitologii starożytnej Grecji Charon przewoził łodzią duszę zmarłego do Hadesu, gdzie pijąc wodę ze źródła Lete zapominała o minionej egzystencji). W wielu religiach zanurzenie w wodzie symbolizuje oczyszczenie i odrodzenie (por. chrzest). Jak się w to wczytać, to ja piszę proste wierszyki... : ) Z tego stawiania wody może wyjść " żeglowanie " oceaniczne... ; )
  6. To jest piękny i " spełniony " wiersz... P.S. Pewnie z racji swojego nieoczytania, nie dostrzegam w nim wtórności ; )
  7. Bardzo " lubny " ten komentarz... : ) Dzięki, Magdo. P.S. Też lubię komentarze Kasi Leoniewskiej...
  8. Ładnie i uważnie czytasz, Michale. To warte wody nie wymienionej w wierszu, tej ognistej... : ) Dzięki. P.S. Myślałem, że Polak i krytyk, to synonimy : )
  9. Echo, to nie papuga - może być... : ) Fiś, czyżbyś subtelnie sugerowała, że moje pisanie ma konkretnego i " nieco " dojrzałego odbiorcę ? ; ) Wrrr... Dzięki. : ) ano sugeruję ;) wszak cudze "poetyzowanie" odbierasię poprzez ciężar własnego garbia ;) Co do garbia, wiem z doświadczenia, że to tylko parę zmarszczek, jedne od śmiechu, inne od myślenia... : )
  10. Jeśli można oczywiście się o to zapytać. :D Oczywiście można się o to zapytać ale nie mnie i nie w tym miejscu... : )
  11. Co wieczór przed zaśnięciem powinno się w ten sposób modlić o zespolenie w jedność z naturą. Niech nas woda nauczy żyć. Nareszcie. Pozdrawiam, M. Ch. Cieszę się, że znasz słowa, tej modlitwy bez słów... : ) Dzięki.
  12. W domowym zaciszu ogienek daje jakieś powierzchowne ciepło, ale nie działa aż tak stymulująco i produkująco. Czasem trzeba nim zawładnąć i odpowiednio wyważać. A to kwestia, no cóż jak by to najprościej, mechanicznej obróbki. Kominek, kuchenka. Co może być jeszcze,... czajnik na wodę z gwizdkiem na palniku itd. :D;D Gdzieś w tym co piszesz czai się niezły wiersz... : ) Jaaaaasne ja,ja,ja wiem.. ... pod, pod,pod, spodem E:)HHy uff. Na skrzyżowaniu iskier i płomienia, dymem do góry, po ciepłej stronie... : )
  13. taka już jestem I to jest właśnie fascynujące, uwielbiam folklor... Lecter, nie potrafisz przyjąć krytyki. i to znowu nie jest fascynujące. strojenie min pod wierszem niczego nie zmieni. powodzenia /b Szczerze mówiąc, mam już dość sfrustrowanych panienek, które uparły się aby wypłakiwać się, akurat w mój rękaw... I to by było na tyle.
  14. Do Kolskiego bardzo mi blisko... : ) Jeżeli jezioro przedstawia się nazwiskiem, to znaczy, że jest dobrze wychowane... ; ) Dzięki, Hajku.
  15. Fly, raczej nie wypowiadała się na temat wiersza... Co do potopu - poeci ! uczcie się pływać... : ) Dzięki. : ) Nie gniewam się. Nie trzeba przeraszać, ale warto wyjaśniać... :)... Co fakt to fakt z tym pływaniem, a najlepiej im wcześniej tym lepiej. To nie jest takie trudne tylko trzeba przełamać lody, inaczej strach. Na szczęście na tyle się nauczyłam, że nie pływam za daleko i się nie utopię. Mój koment dotyczył wody i ognia, nie trzeba tego aż tak teoretycznie tłumaczyć, gdyż jest w tym teoria łatwo rozumiana.Czy nie? :) Praktycznie, dodam ogień z zewnątrz działa bardzo inspirująco i obiecująco a nawet ekscytujaco . To wiem i na wielu płaszczyznach sztuk i innych mniej artystycznych dziedzin. W domowym zaciszu ogienek daje jakieś powierzchowne ciepło, ale nie działa aż tak stymulująco i produkująco. Czasem trzeba nim zawładnąć i odpowiednio wyważać. A to kwestia, no cóż jak by to najprościej, mechanicznej obróbki. Kominek, kuchenka. Co może być jeszcze,... czajnik na wodę z gwizdkiem na palniku itd. :D;D pozdrawiam W domowym zaciszu ogienek daje jakieś powierzchowne ciepło, ale nie działa aż tak stymulująco i produkująco. Czasem trzeba nim zawładnąć i odpowiednio wyważać. A to kwestia, no cóż jak by to najprościej, mechanicznej obróbki. Kominek, kuchenka. Co może być jeszcze,... czajnik na wodę z gwizdkiem na palniku itd. :D;D Gdzieś w tym co piszesz czai się niezły wiersz... : )
  16. Świeża woda, zdrowia doda... : ) Dzięki.
  17. Rzuca się tym, co się ma... ; ) Dzięki.
  18. Przepraszam bez sensu, pozory spróbuję ... z sensem (') pozdrawiam fly elika Z tym sensem wody w wierszu, to może też chodzić o ten historyczny potop, jak przez duże P, można się przestraszyc czasem skoro w mediach nawet o tym mówią, że nas zaleje UE od brzegów WB, D, Grenlandia się topi mimo, że to żaden ląd na takie modły :))) itp. itd.... każdy by się obawiał :D Uśmiechnę sie mimo, że nie wesołe. Na razie jeszcze, nie jest tak źle ale, ale, ale ... kto to wie (:) Fly, raczej nie wypowiadała się na temat wiersza... Co do potopu - poeci ! uczcie się pływać... : ) Dzięki. : )
  19. : ) Wybacz Fly, czasami czuję się bezradny wobec wypowiedzi moich rozmówców i ich intencji. Bez rozkodowania, nie potrafię na nie odpowiedzieć.
  20. Jak wysycha, to kopię studnię... Dzięki, adolfie. : )
  21. Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę mogła powiedzieć to samo o Pana wierszach, co Pan o moim: bełkot Fascynujące... nie uważam. to raczej irytujące i nudne zarazem. zarówno wiersz, jak i Pańska odpowiedź. dopiszę więc punkt trzeci: 3. reszta infantylnie utopiona w przeroście słownym samouwielbienia. i przepraszam, że nie kadzę, nie zabiegam i nie tworzę TWA. taka już jestem Pozdrawiam /b taka już jestem I to jest właśnie fascynujące, uwielbiam folklor...
  22. pobrzmiewają mi tutaj echa kilku co najmniej poetów (to nie zarzut) efekt być może niezamierzony, raczej intuicyjny, zarys korzeni, smuga cienia... ;) jakoś nadal trafia do mnie Twoje pisanie, eh... chyba się starzeję ;) Echo, to nie papuga - może być... : ) Fiś, czyżbyś subtelnie sugerowała, że moje pisanie ma konkretnego i " nieco " dojrzałego odbiorcę ? ; ) Wrrr... Dzięki. : )
  23. W takim razie - gratuluję. Mam nadzieję, i jest to wrażenie nie pozbawione realistycznych podstaw, że w Pańskim kolejnym wierszu znajdę jeszcze więcej form lekkich i melodyjnych. Juz rozluźniach ciasno spięty krawat i czekam. Proszę mi wybaczyć wszystkie uwagi, które mogly Pana w jakikolwiek sposób urazić. Nie bylo to moim celem. Przeciwnie, Pańskie wiersze są na tym orgu jak najjasniejsza gwiazda na niebie. Więc jeśli cokolwiek o Modlitwie pisalem,to po to tylko, by mogla ona zaswiecić jeszcze jaśniej. Czego Panu szczerze życzę. Stefan Stefan, przytul go. Marcinie, to już jest stręczycielstwo... ; )
  24. Jeżeli uważa Pan, "wiosenne topnienia spod brzeziny rzęs" są sformułowaniem lekkim, zrozumiałym i melodyjnym, cóż... trudno dyskutować. Użyję formy grzecznościowej - wydaje mi się, że tak... : ) W takim razie - gratuluję. Mam nadzieję, i jest to wrażenie nie pozbawione realistycznych podstaw, że w Pańskim kolejnym wierszu znajdę jeszcze więcej form lekkich i melodyjnych. Juz rozluźniach ciasno spięty krawat i czekam. Proszę mi wybaczyć wszystkie uwagi, które mogly Pana w jakikolwiek sposób urazić. Nie bylo to moim celem. Przeciwnie, Pańskie wiersze są na tym orgu jak najjasniejsza gwiazda na niebie. Więc jeśli cokolwiek o Modlitwie pisalem,to po to tylko, by mogla ona zaswiecić jeszcze jaśniej. Czego Panu szczerze życzę. Stefan No i jak tu, po tych słowach, pozwolić sobie na jakiś relaksujący, grafomański wybryk...? ; ) Dzięki, Stefanie, za mobilizującego kopa. : )
  25. Nareszcie opuściłeś, Karolu, rzeczywistości równoległe, witam, witam... : ) Dramaturgia nieco podrasowana ale w dobrym stylu. Podoba się. : )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...