Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. To chyba juwenilia, one wszystkie są " grzeszne " literacko... ; )
  2. Coś jak intelektualna wycieczka z przeładowanym programem - na lewo , na prawo, do góry, do przodu... Dużo, szybko, powierzchownie - na zaliczenie.
  3. Każdy wers osobno i wszystkie razem - zabiorę na bloga :)) Doskonale budujesz obrazy i łączysz je w całość. Nie chce mi się wychodzić poza ten wiersz. Dobrze mi w nim :) We wrześniu najpiękniej ogród zakwita Agaty.... ; ) Nawet jak byś chciała wyjść, to i tak cię nie wypuszczę... : )) Dzięki, Agatku.
  4. Na jest, umawiam się w dwudziestej godzinie maja... : ) Oko podpada pod wiadomy " paragraf "... ; ) Dzięki, Fran.
  5. Ogród Luizy, to ważny moment tego wierszyka... : ) Dzięki, Toby.
  6. pierwszy wers razi banalnością. reszta niezbyt dopracowana. tak misię pozdrawiam /b Tak cisię - do tego pełna zgoda...
  7. To nie tak ; ) Obok stoi zegarmistrz i pogwizduje Wożniaka a z kasztanów lecą głowy... Pisanie nie automatyczne, tylko powtarzalne - w stylu Winchester... Dzięki.
  8. Po lekturze " Z zabaw i gier dziecięcych "... ? ; )
  9. Nie żartuję. To nie jest wiersz pełną gębą, tylko, conajwyżej, z przyprawioną ginsbergowską. Nie obchodzi mnie kogo naśladujesz, za czyimi plecami się chowasz, widzę produkt wtórny i " strojący miny ", przeżuty banał buntu, peela histerycznego i zblazowanego, obrazki zużyte od oglądania. Mogłaby to zagrać kolejna " zbuntowana " kapela dla kolejnych buntowników spod sztancy ale poezja z tego żadna. P.S. Co do reszty twoich pytań, pozwolę ci odkrywać Amerykę, każdy musi przez to przejść, to taki literacki trądzik młodzieńczy... ; )
  10. Wybrałem połączenia mało poetyckie... ? Traktuję ten tekst wyłącznie w kategoriach satyrycznych, jeżeli to wiersz " poważny ", z przesłaniem i " połączeniami ", to nie jest nudno, tylko słabo...
  11. Miałem zaufać sobie ale jestem nerwowy już nie ma bogów więc może baton Snickers co wyście z nas zrobili nie wiem jak pisać mówić nie wiem co pisać mówić miałem kontakt z podłożem wiesz wódka marihuana mojego psa zabił samochód Śliczności... ; ) Dzień z życia " ameby ", rys psychologiczno społeczny, może i celnie ale cholernie nudno...
  12. Do kosza.
  13. Podpisuję się ( słowo w słowo ) pod twoim podpisaniem...wiedzieć a potrafić - to dwie różne sprawy... : ) Dzięki.
  14. Jak myślisz, co z tym zrobię ? : ) Hannibalu, ten rys Twego,jakże szlachetnego i wynioslego charakteru trudno zaakceptować nam - "prostym robotnikom winnicy Pańskiej". Jakiś Ty dla nas w swej genialności - nieludzki. Ani Cię dotknąć, ani z Tobą pogadać. I wokól Ciebie nie wiele widać. Jakby Cię spowijal dym z kadzidla. A ponad Tobą, zawsze, Aniol... Straszne! Taka to już uroda...tego...noo...szlachetnego i wyniosłego charakteru ; ) Ludzki ( w swej genialności ) bywam w drugi poniedziałek miesiąca między 17 a 17.15... Piękne !
  15. Tak, kamień na swoim miejscu daje nadzieję, a może tylko nadaje sens... : ) Rzeczywiście, prostota wiersza okazuje się być życzeniowa... ; ) Dzięki, Leszku. : )
  16. Pięknie dziękuję, Januszu. : )
  17. dziwne inwersje na początku, ale w miarę jedzenia nieco rusza. Jedno bym zamienił, "był", może dlatego, że "na było" wyżej sprawia, że dobór słowa nie jest doborem, a potokiem,,, czy coś. Całość nienajzjadliwsza, nie bardzo klarowna. Co chcesz namalować? O sprawach damsko-męskich, zajściach i przejściach, po których człowiek robi sobie nowe początki można z pomysłem, naprawdę. zdrówko, Jimmy O sprawach damsko-męskich, zajściach i przejściach, po których człowiek robi sobie nowe początki można z pomysłem, naprawdę. Zgadzam się, że o sprawach damsko- męskich itd...można z pomysłem ale to nie jest wiersz o sprawach damsko- męskich itd... Dzięki, Jimmy. : )
  18. ajjjjjjj :):) Słowo harcerza... : )
  19. Subtelny, dowcipny erotyk. Światy kobiety i mężczyzny, stykające się bez zmysłowego, rozbuchanego rozgadania ( parę włosów ), przypatrujące się sobie dyskretnie ( podsłuchują ), ciepłe i przyjazne ( zausznicy ), nieuchwytne ( przeźroczyste powstawanie światów ), wymagające wzajemnej ochrony ( nie można odkryć bo zmarzną ) i...bezskutecznie zmagające się z próbą " zrozumienia " ( potrzeba im więcej umysłu więcej cudu ). Noo...podoba się. : )
  20. Koniec mętny ? Widocznie nie udał mu się powrót w " jasne przedstłuczenie " ; ) Dzięki, Arku. P.S. Łysiną z wielką przyjemnością się podzielę... : )
  21. Jak myślisz, co z tym zrobię ? : ) Hanibalu - naucz się wybaczać... Stefan Moja znajomość z Kieri, jest wielomiesięczna, wielonickowa i wielowybaczająca... ; )
  22. Jesteś przeciw a nawet za... ; ) Aleks pisze o ryzykownej prostocie, ty o mętnej pytyjskości - prawda pewnie gdzieś pośrodku... Dzięki, Stefan. P.S. No nie, muszę to powiedzieć... Stefan, to jest prosty wierszyk. : ) W istocie przepowiednie są zawsze proste jak prognozy pogody: albo będzie słońce, albo będzie padać... Więc muszę to powiedzieć. Nie twierdziłem, że za tą kryje się coś więcej. Stefan Nie dość, że autor jest wróżką, to jeszcze kiepską... ; ) Strąciłeś mnie w przepastne otchłanie niezrozumienia... idę się upić...
  23. Jak myślisz, co z tym zrobię ? : )
  24. ten co się dla nas zwał Adamem mówią że na mnie pewnie czeka Peel do skromnych nie należy... ; ) Do kosza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...