
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
źli i dobrzy biali i kolorowi głupi i mądrzy ludzie których ktoś kocha Uczucia i życie rodzinne kata czy idioty - mamy pewien problem, kiedy trzeba to sobie wyobrazić...a miłość, jak śmierć... Dobry tekst, niczego bym nie zmieniał.
-
w środku niczego Hmm... Nie mam innego wyjścia, niż potraktować tytuł bardzo dosłownie... To " pusty " wiersz. Słabo.
-
to zwyczajne rzemiosło poezji O " poezję " za dużo. Trzmiele są w porządku... : )
-
Jestem mężczyzną, który przesypia każdą wiosnę
H.Lecter odpowiedział(a) na nAzGuL22 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Idziesz w górę... : ) Świetne. -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no, tak "daremne żale" -powiedziałby poeta a u ciebie..było.. też daremne:P zwięźle, prosto, czysto :)) pozdrawiam też serdecznie S Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było... : ) Dzięki, Stasiu. -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O kurteczka tramwajarza! dobrze, że nie wolno mi Cię kochać! Smoluchu! :))))))))))))))))))))) Nooo... to już jest rasizm... : )) -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie doczekam się jakiejś złotej odznaki Zasłużonego Tramwajarza... ;) Dzięki, Tarrro. P.S. Pozdrawiam straszną, intelektualną miną, usmoloną na czarno... : ) -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, Bernadetto. : ) -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepraszam za hermetyczność, miałem nadzieję, że jakieś przeczucie myśli autorskiej, da się wyłowić z tekstu... Dzięki, Aleksie. P.S. Drugi kamyk, to : T.S.Eliot - Ziemia jałowa. : ) -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"nim zdążę sobie wyobrazić było" - doskonałe. "młode pędy kobiet" - surrealistyczne, rozglądam się,czy nie zapuściły się gdzieś po podłodze do mnie. Leszek. Surrealistyczne ? Kiedy patrzymy słowami nie na " rzecz ", tylko na zjawisko, to biorąc pod uwagę kontekst - nie tak bardzo... :) Dzięki, Leszku. -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, Januszu. -
Poetus Internetus
H.Lecter odpowiedział(a) na Jan Rybowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
współczesny żołnierz poezji wojownik z klawiaturą w ręce W tym wypadku skończyło się jedynie na klawiaturze... ; ) -
w obecności ludzi wiersze-modlitwy rozsypują się
H.Lecter odpowiedział(a) na śpiewającawoda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Grafomania. -
Zupełnie inaczej czytam obraz... Jaszczurka z "Kuszenia Adama", to alter ego Ewy. Drzewo bardziej gnijące, niż usychające. Nie ma błagania o litość, jest rezygnacja...
-
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po tej zwrotce jest cicho, bardzo cicho... Dzięki, Almare. -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pamiętasz pan panie rewiński... nim zdążę sobie wyobrazić było ;) Dzięki, Stefanie. -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tramwaj zwany grubodzioby garść popiołu hiacyntowa strach nim zdążę pędy kobiet wyobrazić było chowam jest klimat, osobliwy, ale w tym dobrym znaczeniu, chyba dość osobisty wiersz. Pozdrawiam. Tak, to osobliwy, osobisty wiersz. Dzięki, Hajku. -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To miło zakręcić bestią... ; ) Dzięki. -
wers trzydziesty
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pokazałeś mi strach w garści popiołu jak przemija ta którą zwałeś hiacyntową na podjeździe do R grubodzioby tramwaj wypuszcza młode pędy kobiet nim zdążę sobie wyobrazić było -
Kobieta z ulicy jak danie z chińskiego take away
H.Lecter odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W takim razie przyjacielu radzę abyś omijał "poemazy" podpisane "Zbite Jaja" szerokim łukiem. Po co masz się wkurwiać na daremnie. Zresztą powinieneś wiedzieć, że mój nick nie rokuje niczego lirycznego a raczej trochę hamstwa, pijaństwa i życia. Moim zdaniem wcale niezłego. Pozatym wolałbym żebyś nie nazywał mnie małolatem, bo nie lubię kiedy ktoś wykorzystuje dystans jaki daje sieć do tego by obrzucać wyzwiskami. Mogę cię uszanować kiedy powiesz mi to w twarz i będziesz potrafił się obronić. W innym przypadku sam zachowujesz się jak małolat, któremu nie spodobła się zabawka i wymyśla na darczyńcę. Pozdrawiam jajecznie Przecenia pan swoje produkty poetyckie, one nie wkurwiają tylko nudzą. Skąd przekonanie o moim głodzie lirycznym ?! ;) Jeżeli pan, to nie małolat, tylko pan, tym gorzej dla pana... Trądzikowate, infantylne mięsko, można wybaczyć - z tego się wyrasta. Toporny, starczo- obleśny kabotynizm, to intelektualny obciach. Nie jest moim marzeniem, być szanowanym przez Zbite Jaja i przyjmować od niego " zabawki ". Niczego i nikogo nie wymyślam, tylko myślę, że to gniot... -
Kobieta z ulicy jak danie z chińskiego take away
H.Lecter odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mało mnie obchodzi co jadasz, pijesz i z kim się pieprzysz... Nudne, jak zawsze kiedy małolaty próbują epatować seksem. -
***(wspomnij ze mną ten wiersz)
H.Lecter odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapomniałem... : ) -
***(wspomnij ze mną ten wiersz)
H.Lecter odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Taką cię nie znałem... Temat trudny i niewdzięczny ( przywilej względnego spokoju, tu i teraz ), tym większe uznanie dla efektu. Wiersz spójny, wyrazisty, dobrze poukładany. Wkroczyłaś " mącicielko wody " na moje " trzy metry kryształowe " i zmusiłaś do myślenia... ; ) Świetne. -
Koszmarne... Kosz.
-
jeśli ku przestrodze dla innych próbujących pisać, to warte uwiecznienia pozdr. Boluś, ty przecież już umiesz pisać, czego się boisz ? ; ) P.S. Tekst udostępnię bezpłatnie, w celu uwiecznienia na tablicy informacyjnej twojego gimnazjum ; )