
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
Bezpretensjonalne, lekkie i klarowne. Życie przyłapane na " gorącym uczynku " dziania się... Nie tylko diabeł tkwi w szczegółach, " jaskrawość " również... Ładne. : )
-
zauroczył mi się wiosną ten wiersz
H.Lecter odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubię szum starej płyty... ; ) Dobrze się czyta. : ) P.S. Te żagle naszych oczu, to już chyba tylko z przekory ; ) -
projekt "ludzkość"
H.Lecter odpowiedział(a) na Pablo_Pikaso utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierdoły... -
" Ty, coś jagnię stworzył, oraz lwa Czemuś uparł się, że właśnie ja Zepsułbym Ci boski świata plan, Gdybym ja był wielki pan! " ; ) Landrynki... Kosz.
-
" Co do wiersza: może nie jest majstersztykiem słowotwórczym i poetyckim, ale w tak niewielkij ilości słów autor zawarł masę (pozytywną) treści i uczuć. 'Grzybobranie' może i nie jest najlepszym leksemem, ale wymowa wiersza zasługuje na refleksję " ?! : ))) Ale jaja... P.S. Próba wiersza - porażająca... Kosz. "Jaja" - lubię na miękko :D :P Opinia Lecter, opinia, bo idziesz na łatwiznę: bez urazy :) Pzdr. Masa treści i uczuć o jakiej mówisz, to parę niezgrabnie zlepionych ze sobą obrazków, tworzących ubogą konstrukcję myślową - jak się żyje, to czas płynie, wiecznie żyć się nie będzie ( i tak nie warto ), bo przyjdzie " grzybek i wyrówna ( zerwie łańcuszek ), potem jeszcze płacz i zgrzytanie zębów ( chociaż nie wiem czyje i nad czym, skoro marna świeca zgasła ). Uczuć i refleksji, nawet w ilości śladowej nie odnalazłem. Od strony językowej i estetycznej, tekst to potworek sytuujący się w miejscu " gdzie społeczeństwo musi zwymiotować " ; ) Rakoski, daj ty mi spokój z jałowymi pogaduszkami pod grafomańskimi wypocinami, nie mam zamiaru robić pod nimi sztucznego tłoku, sprawiającego wrażenie " kontrowersyjnego wydarzenia " ( jedne baloniki Piotrusia Pana wystarczą ). Masz ochotę mówić na białe - czarne, proszę bardzo, ja nie będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem. To jest Z -ka, powinny tu obowiązywać przynajmniej minimalne standardy świadomości i wiedzy literackiej, nie mam zamiaru bawić się w niańkę podcierającą zasmarkane noski...
-
szacuneczek możesz sobie darować, jako że pobrzmiewa niezobowiązująco....;) w tym tekście pojawia się kogiel- jakcięmogię symboliczny, pseudo - rzecz jasna, mylisz Waściu osobiste wyrzuty wątrobowe z poezją, zażyj na wstępie hepatil, raphaholin... czy cuśtam, a dopiero potem zapodawaj 'myśli' nieuleczone ;) być może cd nastąpi... ;) "Aułtor", "jakcięmogię" - na takie komentarze powinny być ustanowione jakieś baty, no ale przecież z gówna się nie ukręci. To nie jest komentarz, tylko wyrzucanie jakiegoś sfrustowania, niespłenienia, niezadowolenia. Co za niesmaczna ironia z tymi medykami i wątrobą - jeśli autora wiersz jest "pseudo", to tym bardziej to, co czytam f.isia, jest niby-opinią. I niech f.isia się nie gniewa i nie rzuca we mnie piorunami, ale ja, kiedy tutaj zakładałem profil, myślałem, że będę mieć do czynienia z ludźmi na poziomie, intelektualistami, a tu masz ci: słoma z butów wystaje (z szacunkiem dla ludu). Co do wiersza: może nie jest majstersztykiem słowotwórczym i poetyckim, ale w tak niewielkij ilości słów autor zawarł masę (pozytywną) treści i uczuć. 'Grzybobranie' może i nie jest najlepszym leksemem, ale wymowa wiersza zasługuje na refleksję. Szacunek Pozdrawiam " Co do wiersza: może nie jest majstersztykiem słowotwórczym i poetyckim, ale w tak niewielkij ilości słów autor zawarł masę (pozytywną) treści i uczuć. 'Grzybobranie' może i nie jest najlepszym leksemem, ale wymowa wiersza zasługuje na refleksję " ?! : ))) Ale jaja... P.S. Próba wiersza - porażająca... Kosz.
-
Wiosenny sen o połamanym koszu
H.Lecter odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czyli że ten wiersz jest super? :) nie, super możenie,ale tez wcale nie taki zły. zły bo prosty? bo poetyka to zabawa słowem, wirtuozeria popisów fleksyjnych? nie zawsze. ten wiersz wymagał od czytelnika uruchomienia własnych pokładów dojrzałości emocjonalne. jest trochę jak plama rorschacha , każdy widzi to,co jast w stanie zobaczyć. Niektórzy udowodnili,że nie potrafią wyjść poza swoje zboczone skojarzenia, Lecter uparcie twierdzzi, że "ten kolor nie ma sensu", za pomocą logiki próbuje udowodnić, że.. że nie porusza ten wiersz w nim niczego. M.Krzywak krzyczy i tupie w kółko, że nie widzi i nie słyszy. no.. to już nie ode mnie zależy, rozmowa z nim faktycznie jak ze ślepym i głuchym. Bardzo zaskoczył mnie w znaczeniu pozytywnym Jacek Sojan. Potrafił wyjść do przodu,wykorzystał pokłady wrażliwości emocjonalnej, którą posiada, by zinterpretować treść. zaskoczył mnie, tym bardziej,że zrobił to z własnej nieprzymuszonej woli, wypowiadając się pod kontrowersyjnym wierszem, ściągając na siebie gromy np. Krzywaka. Rozumiem młodych czytelników, którzy nie krążą wokół poruszonego tematu, nie mają o nim pojęcia, ale tym starszym się dziwię. Nie wstawiam wierszy, by dostawać plusy czy minusy, wstawiam, by podzielić się tematami, własnym słowem. skutki bywają różne, jak widać. :) 1. To nie jest kontrowersyjny wiersz, tylko grafomański. 2. Plama owszem jest ale czysto autorska. 3. Dojrzałość emocjonalna w żadnym wypadku nie oznacza schodzenia do poziomu autorki, a wręcz przeciwnie - wymianę zmoczonych emocjonalnych pampersów ( od tego jest krytyka ). 3. Co Lecter twierdzi, to można przeczytać i lepiej sobie darować te barwne projekcje " dojrzałego " umysłu ; ) 4. Za pomocą logiki nie udowadniam, że " nie porusza " ( do tego wystarczy elementarne poczucie smaku ), tylko że oponenci nie wiedzą co piszą. 5. Autorka, to stary czytelnik ?! : )) 6. Inni młodzi nie krążą wokół tematu, bo jak krążyć wokół czegoś czego nie ma ? 7. O eksperymencie nie ma mowy, to zwykłe nieudolne słoworóbstwo, któremu gorączkowo szuka się alibi. 8. Skutki nie są różne , tylko opłakane. 9. Utworek ( a jeszcze bardziej piana na ustach autorki ) demaskuje tylko tyle, że autorka lubi się ekshibicjonistycznie ośmieszać. -
dom we właściwym odcieniu
H.Lecter odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Veto ! Idealny w formie zupełnie traci duszę. Ten wiersz czuję i rozumiem jakbym sama go napisała i nie pozwalam na jakiekolwiek zmiany. O ! :D Jak się tak zastanowić, to poprawiłem wiersz, coby wyglądał jak lecterowy, to jednak bez sensu, świat z jednym lecterem jest wystarczająco paskudny... ; ) Niech zostanie, jak jest... : ) -
dom we właściwym odcieniu
H.Lecter odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dom we właściwym odcieniu „Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą. Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?” Michaił Bułhakow droga na południe coraz bardziej nie do pokonania póki co – idziesz jesteś każdym kamieniem, każdym ziarnkiem piasku każdym kłębem kurzu – jesteś mieścisz się w kropli potu, zranionej stopie brakuje wody. daleko od celu daleko do marzeń o pistacjach i błękicie kochanie – wstań; chodźmy już czas Pozbyłbym się lekkiego gadulstwa na początku i...to jest bardzo dobry wiersz. : ) -
Chustka na wietrze
H.Lecter odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wydaje mi się, że w tym " opuszczeniu " ważniejsze dla autora są tandetne dekoracje, niż samo zdarzenie... Kosz. -
Słowa i słówka
H.Lecter odpowiedział(a) na Mateusz Kielan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W zasadzie o niczym ale nie męczy... prawie nie męczy - autorze albo baraszkujesz i łechtasz ( taka stylistyczna pianka ), albo walisz po oczach lewitacją w czasoprzestrzeni, razem nie bardzo... -
w błękitny szlafrok odzianemu słońcu cukierkowe oczy topiłem garściami chmur z kieszeni wytartych spodni z dna skostniałego lękiem serca wyrzucałem przeterminowane marzenia podarte kawałki niechcianej przyszłości i zardzewiałe idee Kicz, aż rozczulający... : ) Kosz.
-
co byś się wtedy czuł ? to nawet zabawne ale pewnie nic To tak, jak ja po lekturze...
-
Wiosenny sen o połamanym koszu
H.Lecter odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"i zwrócenie się do rzeczywistości oznacza powrót do konkretów" - czy jest ci znany inny rodzaj zwrócenia się do rzeczywistości ? : ) "powrót do konkretów - a w końcu - zmierzenie się zarówno z zerwaniem z fikcją" - czy powrót do konkretów i zerwanie z fikcją, to aby nie to samo ? : ) "zerwaniem z fikcją jak i zmierzenie się z potrzebami autentycznymi własnymi i syna" - życie polega na ciągłym mierzeniu się z potrzebami, nie da się inaczej, kiedy zrywamy z fikcją, to jakie mają być potrzeby - nieautentyczne ? : ) Cały ten wywód pachnie myślowym pleonazmem. Surowy autentyzm polega chyba na tym, że jak się zbudzi, to się nie śpi. Z jednym się zgodzę, popełnione dziełko, to rzeczywiście zgrzebny komunikat... ; ) -
historyczność
H.Lecter odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tytuł wydaje mi się nietrafiony, historyczność obchodzi wiersz bokiem... Nieźle. -
Maestria podświadomości
H.Lecter odpowiedział(a) na Zbite_Jaja utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kabotyńskie... P.S. Zrobiłbyś na mnie wrażenie, gdybyś chociaż raz nie starał się zrobić wrażenia ; ) -
Pierdoły...
-
Kosz.
-
Z głosu mojego Anioła
H.Lecter odpowiedział(a) na Tango171 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kosz. -
Wiosenny sen o połamanym koszu
H.Lecter odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Grafomania inspirowana... ; ) -
pracownia testów wysiłkowych
H.Lecter odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
starzeje się człowiek i już nie można traktować tego poważnie Tędy wchodzi się do wiersza... ; ) Autoironia, dystans, oswajanie czasu ale i próba targowania się z nim o " zieleń "... Pracownia testów wysiłkowych we współpracy z Instytutem Kory pracuje ( z dobrym skutkiem ) nad zmianą " paliwa "... Sympatyczne, zwariowane, jak to u ryczących czterdziestek bywa...: ) -
Po raz pierwszy nie mam się do czego przyczepić, nawet na siłę... ; ) Dobre.
-
Jestem gotów pokryć wszelkie koszty, związane z przeprowadzką autorki do działu P... Kosz.
-
Być albo nie być.....
H.Lecter odpowiedział(a) na bestia be utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Być albo nie być..... Jeżeli chodzi o wiersz, to zdecydowanie - nie być... ; ) Wątła myśl podana w nieapetyczny sposób. -
Dostojewski Trip
H.Lecter odpowiedział(a) na Jan Fuks utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jesteśmy tylko zapoznani Wiemy kto nas nie lubi Ale na każdym krańcu ziemi Chcemy być niezależni Może w nas drzemie milion tajemnic Taak, tajemnica...co to jest : po stawie pływa i kaczka się nazywa ? ; ) Do kosza.