Panujesz nad formą wiersza,sensownie podajesz treść.Brakuje ci tylko własnego "języka".
Słów,metafor,konstrukcji słownych,które nie byłyby osłuchane,zużyte,banalne.To nawet nie jest grzech,taki masz teraz "słuch".On się z czasem zmieni w sposób naturalny,poprawki na tym etapie, są trochę wbrew tobie (co nie znaczy że nie należy próbować).Powodzenia.Pozdrawiam.