Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Dobrze uszyty wiersz i jedna mała uwaga do komentarzy poprzedników.Zmienny rytm tekstu ma swoją naturalną logikę.Jest płynny czas " malowania " portretu i jest czas po jego "odłożeniu",kiedy znowu zostajemy sami ze sobą. Jesteśmy bezbronni,zagubieni,rwie się oddech,świat przyśpiesza,zmienia się również melodia wiersza.Staje się bardziej szorstki.Niczego bym nie zmieniał.Pozdrowienia.
  2. Takich wierszy się nie zapomina.Czyste i mądre to twoje pisanie.Ciche i kameralne a tak dobrze słyszalne...Pozdrawiam ciepło.
  3. Co ta grafomańska agitka robi na tym forum!!! Chyba zostały przekroczone jakieś normy regulaminowe.
  4. Widzisz nie ma dla nas miejsca w świętym śnie tylko grawitacja trzyma mnie za rękę To musi zostać.Całą resztę można zmieniać,skracać,wydłużać,poprawiać itd.Dosmaczać według gustów czytelniczych.Dobrze się czyta.
  5. przeczytaj jeszcze raz, raczej nie nastawiając się na szok zabawę i odwagę... Przeczytałem.Bez uprzedzeń.Ciekawa,z życia wzięta historia, opowiedziana w poczekalni u lekarza.
  6. Zadajesz pytania i jednocześnie sam na nie odpowiadasz.Dziwny rodzaj dyskusji.Fabuła tego tekstu ma charakter liniowy i konsekwentny.Surrealizm to jednak chyba inna bajka,nieprawdaż ? Co to jest "ładna" kompozycja ? Przekaz [nie upieram się że udany] dotyczy "ciemnej " strony spełnienia poprzez twórczość,samotności twórcy,miejsca tego sposobu doznawania świata na skali wartości...ale może to są zbyt odległe obrazy,jakieś tam pierdoły...pozdrawiam Jimmy i bez urazy.
  7. "sen" to przejażdzka duchowa,projekcja rzeczywistości innej niż znana.Może zakończyć się kraksą,może też okazać się,że jej nie ma.Taka karuzela.Pozory jazdy i kręcenie się w miejscu.Wersja druga,to erotyk.Próba zdefiniowania emocji,które właśnie nabierają rozpędu...itd.
  8. Rozrzedziłbym nieco konstrukcję tekstu,zmienił wersyfikację.Za mało "powietrza" między wersami,to przeszkadza w czytaniu.Odemnie plus.Pozdrawiam
  9. Wieloznaczność to mnogość bram do "poznania ",które wskazuje nam autor [to jakoś się wyczuwa].Czasami jednak bywa dla autora alibii.Jak czytelnik czegoś nie zrozumie,żle oceni,to jego sprawa,sam sobie winien,niewyczuł widocznie intencji poety.Po cienkiej linie to spacer...To nawet nie jest zarzut z mojej strony.Po prostu mogło być jeszcze lepiej.
  10. Publicystyka w poezji,to rzecz dla amatorów.Ja nie przepadam. "Zatracając żyć tysiące " to autorski samobój."Czysta proza "też może być ciekawa...Pozdrawiam.
  11. Warsztatowo przyzwoicie.Duże możliwości interpretacyjne,które zazwyczaj bywają zaletę wiersza,w tym przypadku szkodzą.Sobótka i Ślęza mają wartość kronikarska,czy stanowią jakieś istotne uzupełnienie tekstu ? Pozdrawiam.
  12. Chcesz być szokujący,odważny,zabawny ? Mnie takie wytwory fizjologiczne raczej nudzą i zniesmaczają .Tanie to wszystko.Wybacz.
  13. co było ważne przeczekać chwilową gorącej czerwieni nieskończoność wypiszą się źródła w ziemię spopielałą deszcz dopije ziemię do ostatniej kropli dzwonów dopóki słowa starczy wiersza jeszcze oddech ostatni kwietnia powód stu lat samotnych czterolistna ciemność
  14. Wierny autor powinien słuchać wiernych czytelniczek...Pozdrawiam ciepło.
  15. Wiersz z gatunku jednorazówek.Przy pierwszym czytaniu robi wrażenie [na mnie też] ale nie ma powodu,żeby do niego wracać.Anegdota literacka szybko się starzeje.Pozdrowienia.
  16. Nie wiedziałem że twój organizm reaguje tak alergicznie na owoce.Wybacz.Nie rozumiesz, bo jesteś już znudzona tym motywem,czy nie lubisz muzyki klasycznej ? Po orgu przewijają się różne rzeczy,źle pachnące komentarze też...pozdrowienia ciepłe stanisławo. sorry, ale skojarzyłam z dowcipem, masz rację wiersz hermetyczny, nie dla każdego czytelnika, tylko dla wytrawnych melomanów, (takich mało) pozdrawiam ciepło L. Zawsze jesteś mile widzianym gościem, a dyskusja nie wyklucza szacunku.Pozdrowienia.
  17. Niestety,ze mną jest gorzej.Ja jeszcze z brzozami rozmawiam...
  18. Widzę że na temat " słodko trującego wielokropka " wiesz dużo,to i wiersz ci się bardziej otworzył.Wpadnij jeszcze kiedyś na poetyckiego skręta...
  19. Dociera do mnie, że trochę hermetyczny tekst mi się napisało.Wątek z libretta, miał być komentarzem do naszych kwietniowo,wiosennych zawrotów głowy.Jest co porawiać.Autorowi taki zawrót głowy nie powinien się trafiać.Dzięki Mr.Suicide.
  20. od gwiazdki, nie czuję wiersza bo te trzy pomarańcze przewijały sie wiecznie po orgu... pozdrawiam Nie wiedziałem że twój organizm reaguje tak alergicznie na owoce.Wybacz.Nie rozumiesz, bo jesteś już znudzona tym motywem,czy nie lubisz muzyki klasycznej ? Po orgu przewijają się różne rzeczy,źle pachnące komentarze też...pozdrowienia ciepłe stanisławo.
  21. Jak napisał pewien poeta: " miłość jest o niczym miłość jest o sobie " wiem babo,miłość wbrew pozorom,to nie jest łatwy temat.
  22. Słowo cię słucha,panujesz nad nim. Jak na początek to bardzo dużo.Zapomnij tylko o szkole [przepraszam jeśli cię odmładzam nadmiernie] ,wszystkim co do tej pory przeczytałaś,o kanonach i wzorach.Nazwij to co naprawdę czujesz ,kiedy jesteś z Nim.Własnym językiem.Wtedy będzie dobrze.Pozdrawiam ciepło.
  23. kwiecień to takie ziele ciemne dobre na skręta a obłęd brzozy to tylko pretekst dla okna nasennego wiatru pierwsza jest zawsze miłość do trzech pomarańczy kosmiczna liryczna interpunkcja słodko trujący wielokropek
  24. " wierszyki wiersze i rymowanki ",no właśnie.Rozumiem konwencję ale przydałby się jakiś dystans.
  25. Cholera,wiem.Miło że to nie tylko moje zdanie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...