Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Dzięki za uznanie.Do "tysięcznej drugiej" jakoś się już przyzwyczaiłem ale może...Pozdrawiam babo.
  2. Oszczędne,bardzo plastyczne.Dwa pierwsze obrazy zestawione z ostatnim jak światło i cień,z chłopcem w roli łącznika.Mocny akcent końcowy.Wiersz świetny,zapada w pamięć.Pozdrawiam.
  3. Urokliwe,z pięknym początkiem i zakończeniem.Usunąłbym duże litery i drugie "runy".Pozdrowienia.
  4. Witam tereso.W tym przypadku początek dotyczy "czasu zmarszczek" a zamyka się czas baśni -młodości...na szczęście nigdy nie do końca.Pozdrawiam.Szorstkiego i twardego pod stopami życzę...
  5. Dzięki za interpretację.Jest zgodna z moimi intencjami poza fragmentem - "wychodzę po raz pierwszy w tysięczną drugą noc" ,to raczej opozycja do "Baśni z tysiąca i jednej nocy" - symbolu młodości,taka wersja dla mocno już dorosłych.Miło że wiersz ci się spodobał.Pozdrawiam ciepło, Agatku.
  6. Jak zwykle u ciebie - dobitnie,sarkastycznie,boląco.Pora wyjść poza "klatkę".Przynajmniej spróbuj.Pozdrawiam.
  7. Tekst nużący w czytaniu, niedopowiedzenia to bardziej "niedopisania" , przeszkadza monotonny rytm wyliczanki :(przylgnąć,przeskoczyć,odcumować,zachwycić,móc,zaufać,ocalić,odwieszać,wchłaniać,kłamać, czarować),banał pointy osłabia wymowę całości.Szkoda bo temat zmierzenia się z traumatyczną pamięcią ,ciekawy.Nie wyszło tym razem .Pozdrawiam.
  8. *trochę wyliczanka z tego wyszła. nie bardzo rozumiem jak wers trzeci uzupełnia drugi. poręcz to oparcie fizyczne, a dłoń ojca emocjonalne? to dlaczego szorstka? **niefortunne zbicie zaimków, ale nie zawsze przeszkadza, więc tylko zwracam uwagę *** te dwa wersy bardziej pasują mi z puentą niż drugą zwrotką *zmarszczki -to faktura,podobna do spękanej poręczy schodów i spracowanej dłoni (oparcie fizyczne jest tożsame z emocjonalnym) **masz rację,poprawiam,dzięki ***wybiorę chyba wariant pośredni łączący (również znaczeniowo) sąsiadujące wersy dzięki za pomoc,pozdrawiam.
  9. i nagle w niebo wzbił się jak z procy dramat tysiąca i jednej nocy - gdzieś coś takiego przeczytałam i tak mi się przypomniało pierwsza strofa skojarzyła mi się z "niewidomą dziewczynką" twardowskiego, nie tylko ze względu na treść, ale także na klimat tych słów. druga zwrotka mówi o młodości, o tym, że peel jeszcze nie zaznał smaku życia, a już musi "wyjść" (zamykasz za mną deszcz- ta puenta mogłaby być apostrofą do ukochanej lub Boga). ładny wiersz, dojrzałe przemyślenia, życie z perspektywy "dziecka" tak sobie odczytuję. pozdrawiam, angie i nagle w niebo...dzięki angie,rozbawiłaś mnie do łez ! Dalej już nie jest (niestety) tak wesoło - peel zaznał już smaku życia i zmarszczki są jak najbardziej dosłowne/dotykalne.Pozdrawiam ciepło.
  10. Z trudem powstrzymałem początkowy odruch odrzucenia (ta długość !) ale było warto.Przez wiersz przechodzi się płynnie i z ciekawością,uniknąłeś zabójczej - przy tej objętości - kondensacji treści.Nocny, transowy klimat ogarnia leniwie,niezauważalnie ale skutecznie.Nie widzę konieczności zmian.Duży plus.Pozdrawiam.
  11. zmarszczki przedmiotów są łatwiejsze bezpieczne jak poręcz schodów szorstka dłoń ojca tych na twarzy jeszcze nie umiem są przecież tak bardzo nie moje wychodzę po raz pierwszy w tysięczną drugą noc zamykasz za mną deszcz
  12. W kategorii - "coś z życia",ma pewien niedbały wdzięk.Pozdrawiam.
  13. Jakieś to napuszone,wydumane i sztuczne.Cierpienia peela mało zajmujące.Pozdrawiam.
  14. Druga i ostatnia zwrotka -pięknie "wykrawcowane", w pozostałych forma kuleje i nie nadąża za przekazem (spłyca go do poziomu "wzdychanki").Nie najgorzej ale można było ugrać więcej.Pozdrawiam.
  15. Jeżeli uda ci się wprowadzić pewną dyscyplinę obrazowania (przełamywać schematy językowe) z twoim pisaniem powinno być zupełnie dobrze.Lubię te twoje ciepłe,klimatyczne obrazy pulsujące podskórnymi emocjami.Wiersz widziałbym tak : brak czucia jak biel bzów na śniegu już maj w niej wciąż szron liście lipy za oknem światło i cień jak jego głos lekkociepły w nadzieję z uśpienia podnosi obiecuje przed domem rozsypią popiół by rodzić się każdego dnia pozdrawiam "każdego dnia od nowa" - Piotr.
  16. To jest chyba najlepszy sposób opisywania rzeczywistości i emocji - gra detalem i szczegółem,definiowanie oparte na języku codzienności.Poskładałaś słowa tak,że stary temat potrafił jeszcze zaciekawić.Zgrzyta trochę - nauczyć się dziecięcej prostoty,może lepiej by było - zachować dziecięcą prostotę (prostota to stan naturalny,raczej ciężki do wyuczenia).W sumie -dobrze.Pozdrawiam.
  17. Dla mnie ,tylko pierwszy obraz pięknie pachnący Leśmianem.Pozdrawiam ciepło.
  18. blisko coraz bliżej przez żywopłot struganie wariata uległość kamienia na drodze korzeni sufitu pnącza niespokojne plastry twoich oczu gorąco coraz zimniej wietrzną porą starszy o jedyną miłość Pozdrawiam, obudzony o jeden wiersz.
  19. alleno,trzeba zostawić jakiś cień nadziei (nawet kosztem "cacy").Dzięki serdeczne.Pozdrawiam.
  20. Mr.Suicide - należę do pokaźnego grona autorów,ceniących sobie twoją myśl krytyczną.Zadajesz wierszowi parę prostych,testowych "pytań",na które musi on odpowiedzieć .Dzięki temu,że pytania dotyczą spraw dla warsztatu podstawowych i zawsze są takie same,udaje ci się uzyskać maksymalny (do osiągnięcia) obiektywizm.To nie jest może efektowna krytyka ale bardzo efektywna,tworzy punkt odniesienia do różnych krytycznych fajerwerków.Dzięki serdeczne za wizytę.Pozdrawiam.
  21. objętość tekstu świadczy o lekceważeniu czytelnika? większej bzdury nie czytałem. brak pracy? to jest warsztat, więc chyba świadczy to o czymś przeciwnym. kto lekceważy kogo w związku z powyższym? dlatego tylko pozdrawiam Tekst sprawia wrażenie gęsto zapisanej kartki, wyrwanej z brudnopisu.Nic na to nie poradzę i do tego się odnoszę -nie chce mi się odwalać za autora wstępnej (obowiązkowej) pracy redakcyjnej.I tyle.
  22. Wymagam od swoich wierszy samodzielności.Jak wiersz nie umie się sam "wytłumaczyć", to znaczy,że jest do bani.Dzięki serdeczne za obecność.Pozdrawiam.
  23. Największy wpływ mają na mnie czytelnicy.Dzięki,pozdrawiam.
  24. Tak jest rzeczywiście lepiej.Skorzystam.Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...