
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
adolf - dzięki za uważne pochylenie się nad tekstem.Interpretacja w ogólnym zarysie zgodna z moimi intencjami,różnice też cieszą.Pozdrawiam serdecznie.
-
Przejazd tam. Łódź Fabryczna. Czerwionka – Leszczyny.
H.Lecter odpowiedział(a) na Milosz_Michalowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W zasadzie zgadzam się z BZ,jednak interpunkcja i duże litery sprawiają wrażenie,że emocje podszyte są kalkulacją (niepotrzebna gra na efekt).Pozdrawiam. -
I znowu zadaję sobie pytanie - po co wkładać tak dużu wysiłku,żeby powiedzieć tak mało.Okropne.Pozdrawiam.
-
A nie lepiej popisać kredą po asfalcie albo farbą po murze...
-
Wzór na Boga -w sensie zrozumienia,dowodu a nie ideału,idei,pragnienia.Dzięki,pozdrawiam i zapraszam ponownie.
-
Imaginacje,wyobraźnia,gwiezdny pył,ideał - powinnaś spróbować skonkretyzować te ogólniki.Co one dla ciebie znaczą? Jaki mają smak i kolor?Czego szukasz? Ideał sięgnął bruku,odbijam się od dna -banalnie aż boli.Staraj się pisać własnym językiem,tak jak odczuwasz,nie powtarzaj tego,co sama słyszałaś setki razy. Eksperymentum -przyjęta kanalizacyjna konwencja nie brzmi intrygująco tylko śmieszy (rura przecieka/na głowę kapią myśli). Musisz się zastanowić,czy bardziej chciałaś napisać wiersz,czy też przekazać coś ważnego dla ciebie.Na razie chyba to pierwsze. Wyrzuć tekst,napisz nowy i tak do skutku. Pozdrawiam.
-
Mr.Suicide - dzięki za jak zwykle cenne "prześwietlenie" i ciepłe słowa.Wprowadzam sugerowane zmiany,jak nie pomoże -wyrzucam do kosza.Pozdrawiam serdecznie.
-
Ostatni wers czyta mi się: "trawą mierzy w niebo". "wierzy" jest ok. Natomiast nad pierwszą zwrotką jeszcze bym się pomęczyła. Jakaś taka "amatorska" ta wersyfikacja. I pomysł czwartego wersu się rozwiewa. Środkowa zwrotka - nie dla mnie, niestety. Widzę Fanaberko,że dużo pracy jeszcze mnie czeka...Dzięki za pomoc.Pozdrawiam ciepło.
-
Nie tracę nadziei,że kiedyś w końcu znajdę u ciebie coś dla siebie.Pozdrawiam.
-
Obserwator
H.Lecter odpowiedział(a) na Stanisaw_Piwowarczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świat oglądany z lotu płatka śniegu, nie jest najlepszym polem obserwacji dla poety - co widać w załączonym tekście.Źle.Pozdrawiam. -
Myślę,że gdybyś się zmieścił w dziesięciu wersach,wiersz nic by nie stracił i może dałoby się go przeczytać bez znużenia.Nożyczki konieczne.Pozdrawiam.
-
To nie jest dobry pomysł,żeby autor "opowiadał" swój wiersz.Twoje uwagi na pewno wykorzystam,mam świadomość niedoróbek warsztatowych (zwłaszcza w środkowej partii tekstu).Dzięki,że zajrzałeś.Pozdrawiam.
-
Dzięki za wizytę i mam nadzieję,że świadomość przemijania zakryjesz szybko wiosną...pozdrawiam.
-
lekcja anatomii czas dawno nie wietrzony od szeroko otwartych długich cieni kwietniowych powiało nagle świeżym do nazwania trup poruszył ręką kwant słów doktor Tulp z miasta R wyprowadza wzór na Boga a ziemia jak zawsze trawą wierzy w niebo
-
Koziczynek - odwarszawskim walem na linii wybalansowanym
H.Lecter odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Użyta stylizacja tekstu,to jednak bardziej mało efektowne naśladownictwo niż próba odświeżenia dawnej formy.Doceniam pracę ale odbieram dosyć obojętnie.Rzecz dla amatorów.Pozdrawiam -
W kategorii : literatura dla dzieci i młodzieży -całkiem przyzwoite.Jeżeli chcesz ugrać coś więcej musisz pozbyć się "berbeciowego" obrazowania i refleksji.Pozdrawiam.
-
Ty, którą kochać i szanować należy
H.Lecter odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tekst skażony "hamburgerem". Proponuję odtrucie,dietę i ...można spróbować jeszcze raz.Pozdrawiam. -
niespodzianie mały wierszyk i już ahoj Marusiu.
-
młynek do kawy
H.Lecter odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie jest łatwo wejść w tekst.Zastanawiam się nad trzema wariantami odejścia mamy: śmierć,choroba,wygaśnięcie więzi -wybiorę chyba pierwszy.Zgrzyta mi przejście z dwóch pierwszych wersów w trzeci (jakby upchnięty w wiersz).Druga zwrotka (zapewne kluczowa) jest dla mnie nieczytelna.Być może spełnia rolę młynka mielącego rzeczywistość ? obrazy ? uczucia ? Trzecia zwrotka najczystsza w formie i jednocześnie wieloznaczna.W sumie to dopiero materiał na dobry wiersz.Pozdrawiam. -
Wychodzę
H.Lecter odpowiedział(a) na maranatha neothenia utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Cieszę się mn,w dobrą stronę "wychodzisz" - dasz radę...Jimmy ma rację -trzeba trochę pomajstrować.Może tak : czuję że jestem krucha próbuję nad tym zapanować i kameralnie zatopić strach by był już tylko okazem do oglądania między wierszami czuję się jedyna na linii bycia i prawie końca świata tragedii - nietragedii jeszcze w milczeniu siadam twarzą do ciebie Pozdrawiam ciepło. -
Agatku,cóż to za zmagania z wiecznością wiosenną porą ? Wolę jednak twoje "ogrodowe" klimaty.Z wiersza trzeba wypuścić sporo powietrza,bo nadął się jak balon.Może coś takiego : nie potoczy się graniastosłup pierwszego dnia w światy zaświaty migotliwe gołębich szyków rozwiązłość tajemnicę kobiety o złotych włosach wszechświat i wieczność to abstrakcyjne figury ponad miarę Pozdrawiam ciepło z "otchłani niepowtarzalnej" kobietę o złotych włosach...
-
Tysięczna druga noc
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nawet nie zauważyłem że zrymowałem.Dzięki za "ciekawie",tym bardziej że "znowu".Pozdrawiam serdecznie. -
somatyka magia i nerwy
H.Lecter odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
boli mnie palec bramy rozpierają duszę zasycha kora drzew miłość ciągnie przeszłość przechodzą święci krew zakrzepła pejzaż skraca się rozkwita poranek W warstwie "informacyjnej" masz do przekazania mniejwięcej tyle,reszta to mało wnoszące ozdobniki.Przepraszam Michale za ten brutalny zabieg,to nie kpina ale próba uświadomienia ci,że to nie ty rządzisz w wierszu słowem a słowo tobą.Taki rodzaj twórczego upicia.Weź coś na kaca i spróbuj jeszcze raz.Pozdrawiam serdecznie. -
Kto nie wstaje przed czasem
H.Lecter odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz sprawnie poprowadzony,z dobrym zakończeniem.Trochę kłóci się ze sobą "nie mijający pogłos" i "brak hałasu".Z dwóch wersji - stół jako sytuacja towarzyska lub metafora życia - dla siebie wybieram tą drugą.Pozdrawiam. -
Wszystkie z różą
H.Lecter odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie znałem swoich wierszy od tej strony.Dzięki mn.Pozdrawiam ciepło.