Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maciej_Satkiewicz

Użytkownicy
  • Postów

    797
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciej_Satkiewicz

  1. Pozostaje mi podziękować za ten rumieniec i za godzinę (23:14) - czy to było naumyślnie? ;) Pozdrawiam, całą resztę ;P
  2. Wbrew pozorom możemy się zobaczyć niewiele jest metafor po obu stronach zasłony zostaje światło my jesteśmy duchami wbrew substancji możemy się dotknąć to kwestia melodii jak taniec Nazrywam Ci maków niech i one przejdą w odbicie niech wybiją się w drugiej barwie potrafimy czarować więc powoli wejdźmy w jedną odległość aby przemóc wszystkie zaklęcia Widzisz? W palcach mam pajęczynę We włosach dotyk w ustach wyznanie
  3. "On" - rzeczywiście, dziękuję :)
  4. wiara nadzieja miłość wierzyć to znaczy być nagim lecz nie pustym mieć nadzieję to znaczy spodziewać się wszystkiego lecz wierzyć i być wiernym kochać to znaczy mieć nadzieję że On jest
  5. :) Czekam, ciekawe co z niej wyrośnie (już kiełkuje)... ;P
  6. ten wiersz to pestka
  7. Jak dla mnie jest odwrotnie. Swoją drogą poeta nie pisze wierszy, raczej wyskrobuje je z siebie, tzn. z tkanki poetyckiej, jaką stanowi. Wtedy to jest (albo będzie) dobra poezja. Są też przebierańcy, którzy mniej lub bardziej udanie 'piszą' właśnie, skrobią te słowa aż boli albo srają pod siebie, czasem strzepują po prostu kurz z kurtki czy buta. Pozdrawiam " Jak dla mnie jest odwrotnie " Nie mam nic przeciwko temu, żeby coś ( czy wszystko ) było u ciebie na odwrót. Życzę udanego skrobania tkanki - warto zadbać o higienę, wtedy nie swędzi... ; ) Nie rozumiem celu tego komentarza? Nie byłem "przeciwko" Tobie, raczej w zgodzie, tyle że atakowałem od flanki. I nie mam nic przeciwko temu, byś miał coś przeciwko. Dzięki za rady, jak będzie swędziało skorzystam z Twojego doświadczenia.
  8. Do mnie pasuje to jak ulał (tzn pod tym wierszem). Więc jeśli o ten mój pierwszy wybryknięty komentarz chodzi (i jego "nagły odwrót") to powiem tylko, że mam swoje miłe powody by wierzyć i mieć nadzieję, że Kasia się nie zniechęci (skoro sama nie stosuje antidotum)... ;P
  9. Jak dla mnie jest odwrotnie. Swoją drogą poeta nie pisze wierszy, raczej wyskrobuje je z siebie, tzn. z "tkanki poetyckiej", jaką stanowi. Wtedy to jest (albo będzie) dobra poezja. Są też przebierańcy, którzy mniej lub bardziej udanie 'piszą' właśnie, skrobią te słowa aż boli albo srają pod siebie, czasem strzepują po prostu kurz z kurtki czy buta. Pozdrawiam
  10. "pół szczypty dość skrzętnie ukradkiem aż gorzko" Oj tak, skrzętnie ukryty rdzeń, głupim ;)
  11. Wracam sobie i może jestem głupi i się nie znam, kto wie? ;P
  12. Widać to bardzo młoda czarownica i niedoświadczona, zaklęcie powinno tworzyć pewną całostkę, a toto takie bełkotliwe raczej, porozlepiane, dziewczynkowe, nie wiedzące czego chcące i jak tu mają wyjść te czary? Gdyby treść radziła sobie bez formuły, nie byłoby formuł, widzisz maleńka, czary wymagają wiary, a nie niedojrzałości, tutaj widzę tylko słówka i chętki, puste skorupki, a taka cicha wiara nadziejowa mmm to z niej rodzą się czary Panienka musi się jeszcze wiele nauczyć w kwestii czarów... ;PPP ale i tak...
  13. hihi, ciągle humorystycznie ;D ale tak tak, końcówkę trzeba zmienić ;
  14. to nie baśń to legenda którą rozpinasz w pokoju rzeczy i myśli więc łapię ją w słowa jak w pocałunki by słyszeć więcej masz na sobie krople to woda powraca w skupieniu stoisz przed lustrem utkałaś z niego bramę przez biodra dotyku napływa piosenka otwierasz powieki to niby skrzydła tak rośnie przypływ brzemię zobaczenia i nie wiem już jakich czarów użyłaś jak zaplotłaś pamięć z metafor i pieśni bo przecież w tańcu jesteśmy razem w jednym ogrodzie znasz dobrze tę niepewność-matkę substancję czasu On także jest wierny gdy ustają języki i gaśnie światło
  15. Ty z całym szacunkiem działasz w Myśl wiersza, wierszydła lub jak kto woli drogi Autorze? wmówi nam światło, może czakasz aby ktoś Ci wmówił talent który posiadasz, to marna robota... ja się podpisuję: nie znam się, J.(: :)
  16. Dzięki Lecterze, bo już wiem, co mi tu (i ówdzie) nie pasuje, Kasiu przemyśl to sobie, bo i ja się podpisuję ;PP Nie napisałem "niespotykane" tylko "nie spotykane często", a to jest różnica, bo drugie wyraża charakter każdej specyfiki... :P
  17. Dla mnie wszystko jest zrozumiałe, ot kilka przerzutni, w tym międzystrofowa; nie są to błędy stylistyczne czy logiczne, raczej specyfika prowadzenia wiersza, nie spotykana często, zapewne bardzo subiektywna. Ale starcie Kaś może być całkiem owocne wierszyk ładny, wczytam jeszcze, pozdrówka ;P
  18. Tere fere, nie znacie się obie, treści jest pod dostatkiem tylko wczytywać się nie chce, a fe! :P
  19. Szaleństwo jest uczynkiem i dbaniem o Przysięgi istnieją tylko wtedy, gdy są dotrzymane a za plusa dziękuję ;P
  20. Płomiennie ; (Kacha mnie zabije...)
  21. Ale jednak prosiłbym o wypowiedź, skoro już... i co to znaczy "za mały", za małym to można być na Samsela (którego pozdrawiamy ;)... Pozdrawiam
  22. Dziękuję, pozdrawiam ;
  23. Muszę nabrać dystansu żeby Cię za bardzo nie zjechać. Jutro napiszę Ci komentarz. Dziś powiem tylko po Stedowemu : "Wszystko jest poezja" Czego chcesz, przecież napisałem "wszystko jest wierszem", przynajmniej ciekawszy niż Twoje ostatnie wypociny... ;PPPP
  24. Czy wszystkie czarownice mają podobny styl i piszą dobre wiersze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...