
jasiu zły
Użytkownicy-
Postów
1 567 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jasiu zły
-
Łódź bolesna
jasiu zły odpowiedział(a) na Joanna Olecznik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poczerwieniałe ręce... hmmm... to mi Wokulskim zajeżdża. Wiersz mi się nie psodobał. Nic tu w sumie nie ma fajnego. Napisane to jakoś bez polotu. "Blaszanych pocisków drogowych" - tego typu rzeczy nie robią wrażenia, jakby autor nie chciał sie za bardzo wysilać i napisał najprostszą rzecz, żeby była metafora, już lepiej byłoby powiedzieć "samochodów". -
pisałem to w kontekście obiektywizmu — chyba to wyraźnie zaznaczyłem natomiast pisanie o kryterium obiektywnym w kontekście takiego pojęcia jak moralność jest zwykłym nieporozumieniem to co napisałeś o mojej wypowiedzi nie wynika — nie wiem jakich podstaw logiki was tam uczą w Łodzi jeśli w ogóle Stary szkoda gadać, czy ty w ogóle czytałeś co ja napisałem? Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że nie ma rzeczy obiektywnych i właśnie na tym polega błąd powszechengo pojęcia o moralności, co zresztą powiedziałem, tylko może trzeba się nauczyć czytać? Nic wyraźnie nie zaznaczyłeś, bo pisałeś o konwencji. Wiesz co to w ogóle znaczy? Jeżeli natomiast uważasz, że się mylę, to gratuluję umijętności komunikacji, jesteś kolejnym dowodem na postępującą fragmentację języka. Jeżeli ci chodzi o wynikanie, to wynikać coś może z czegoś - możliwe, że ja nie wyłapałem, co tak naprawde chciałeś powiedzieć, ale nie dziw się, jak piszesz niegramtycznie. Pisząc, że wszytsko może być niesprecyzowanym pojęciem, kwestionujesz możliwość powstania języka. To nie jest kwestia wynikania, ani logiki, tylko definicji języka i jego własności, których jak na razie nie udało się nikomu zakwestionować, ale próbuj, próbuj. Jeżeli chodzi o względność pojęć, to jest ona właściwa ludziom, którzy językiem nie potrafią się posługiwać i to zarówno artykułując, jak i odbierając. Im więcej czytam twoich komentarzy, tym bardziej skłonny jestem sądzić, że ty się do tych osób zaliczasz. To nie jest żadna wycieczka osobista, tylko refleksja na temat tego, że piszesz niekoherentnie, niekohezywnie i niejednokrotnie twoje wypowiedzi są jak Filipa z konopii ;) Pozdrawiam serdecznie.
-
Vacker, ale ty gadasz bzdury. Jeżeli piszesz, że wszystko może być niesprecyzowanym pojęciem, to właśnie sam zakwestionowałeś komunikację i języki oraz możliwość ich powstania. Zagalopowałeś się z interpretacją mojej wypowiedzi i wyciągnąłeś złe wnioski. Błąd rozkodowywania, czy afazja?
-
Wiersz senny w którym powieki nie występują
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Psy może nie, ale niektórym ludziom się zdarza... A moderacja na wakacjach? -
Polarne zorze
jasiu zły odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie zastanawia, Vacker, jak ty rozumiesz ten wiersz. Wbrew pozorom on jest dość łatwy do zinterpretowania tylko trzeba szukać, ale nie jakiegoś głebokiego przekazu. Ja miałem problem tylko z pierwszą strofą, ale dotarło do mnie po małej podpowiedzi od autora i wszystko sie teraz zgadza. Z tytułem to kompletnie nie trafiłeś. Diabeł tkwi w szczegółach i tutaj trzeba niestety trochę poszperać (jak ktoś nie wie) jak powstają polarne zorze. -
Druga strona ciała
jasiu zły odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Merytoryka nie rzuca na kolana i właśnie dlatego pochwała za formę - lekką, rytmiczną i rymowaną, która doskonale okrywa treść. -
Wiersz senny w którym powieki nie występują
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja myśle, że wszyscy chcą zobaczyć w tym wierszu więcej niż on mówi. Nie ma żadnego patosu. Zamykanie knowań za kratkami - tu chodzi tylko o zapisanie przedsennych myśli na kartce w kratke, tętęt kopyt - myśli czasem mają tendencję do zagalopowania się i jakoś nie chcą dać sobie spokoju. To co jest powiedziane, wyraża zwyczajnie kondycję pla, który tuż przed położeniem się spać ma mętlik myśli w głowie. Chce się zwyczajnie wyspać, wkurzają go hałasujące swierszcze i perspektywa pobudki porannej przez ćwierkające ptaszki (albo kogoś kto rano wstaje i budzi cała rodzinę tak z przyzwyczajenia). Wciskanie różnych konwencji jest zamierzone, taka niejednolitość też miała odzwierciedlać procesy myślowe pla - taka mieszanka różnych myśli. Co do kwestii fonetycznej, to już sprawa gustu. Pointa brzmi naukowo, ale chodziło mi raczej o wieloznaczność (ale nie z Ameryką) - druga półkula odnosi się rzeczywiście naukowo do przejścia aktywności mózgu na lewą połowę (lewą o ile sie nie mylę), ale także do drugiego świata - krainy snów. Nie siliłem się tutaj na jakąś wielką oryginalność, nie wiem skąd wam to do głowy przyszło. Ten wiersz miał być raczej impresyjny niż zaskakujący i powalający na kolana. Pozdrawiam. -
Symbolika... hmmm... w teatrze średniowiecznym zielony był kolorem diabła :)
-
Druga strona ciała
jasiu zły odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetnie się czyta - śliczna dziewiątka! Co do rymów, to fajnie, ale jakoś wciskają sie jakieś banalne: ściele - kościele itp. Odnosi sie też wrazenie, że czasami rymy rządzą treścią, choć to wcale nie razi. Świetnie natomiast dobrałeś słowa, widać dobitnie w ostatniej zwrotce. Mnie się podoba, to nie jest ideał (czy jest taki?), ale robi wrażenie. Gratuleuję i pozdrawiam. -
Słuchaj no, koteczku, słowo glątwa (jakże piękne i polskie) stało się niestety ofiarą germanizmu katzenjammer i to do tego stopnia, że ciężko je znaleźć w słowniku, jednak istnieje. Ja rozumiem o co chodzi w wierszu (ach ta gra słów - wino, wina), problem polega na tym jak zostało to przekazane, a niestety, przekaz jest mało ciekawy jak dla mnie. Ale nie przejmuj się, na mojej opinii świat się nie kończy. Pozdrawiam.
-
Precyzuję o co mi chodziło: właśnie o moralność obiektywną. Nie ma jednolitej moralności dla wszystkich, chociaż politycy i kościelni chcą nam to wcisnąć. Każdy akceptuje pewne zasady, ale ma też własne ich modyfikacje. Natomiast w społeczeństwie funkcjonuje jakieś archetypowe i bzdurne pojęcie moralności. Określenie kogoś mianem osoby niemoralnej logicznnie wskazuje na to, że jest to ktoś do szpiku kości zły, bez żadnych zasad, ale w gruncie rzeczy chodzi o to, że kotś określa drugą osobę w kontekście krytweriów własnej moralności. Dlatego uważam, że moralność (jako coś jednolitego) nie istnieje, jest za to niesprecyzowanym pojęciem odnoszącym się do zasad postepowania.
-
Polarne zorze
jasiu zły odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ha! Dostrzegłem motyw kreacjonizmu! Cwanie zawoalowany co prawda, ale jak się przypatrzyć to jest. Koncept jest super. Pierwsza zwrotka musi być jak jest i jest perfekcyjnie wyważona. Tytuł nie ma jasnego odbicia w treści , ale nadaje jej sens i to lubię. Wiersz dla tych co lubią poszukać i tu się trzeba naszukać, ale warto. Pozdrawiam alkoholowo. -
Jak GLĄTWA! Jaki masz, słoneczko, tytuł wiersza?
-
To chyba było pisane jeszcze przed stanem kaca ;) Ja bym to zrobił inaczej. Nie podoba mi się kompletnie. Jak na wiersz o tak wdzięcznym temacie jak glątwa, to zadziwiająco słaby - zabrakło pomysłu?
-
Bo ludzie myślą, że ona istnieje, tak samo jak "spisek żydo-komuny" i podobne hasła dla motłochu.
-
Zarzucili ci niemoralność? Super, chodź na piwo :) Moralność to niesprecyzowana idea. Nic więcej.
-
Nie nie spadaj, bo zostaną już tylko ci noszą majtki :) Filozofia spaniela nie była ciekawym tematem. Dla mnie to raczej podstawówkowe dyputy o idei moralności, która ideą tylko pozostanie. Większość ludzi tutaj jest już dorosła i raczej ma ukształtowany światopogląd - czy prezentowanie ich tutaj ma jakiś sens? Bo przekonać to raczej nikogo się nie udało. Ja na przykład jestem uprzedzony do ludzi głęboko religijnych (mam własne powody), dzięki takim wątkom mogę sie jedynie pouprzedzać do ludzi na tym forum. Wolę się uprzedzać do nich ze względu na ich twórczość i komentarze - bo to wynika z inteligencji, nie ze światopoglądu.
-
A można dawać linki z tego forum?
-
Wiersz senny w którym powieki nie występują
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A odnośnie czego ten komentarz? Bo chyba raczej nie wiersza, jeżeli tak to może jakieś uzasadnienie? Panie Sanocki, ja rozumiem, że nie dogodzę każdemu. Co najwyżej mogę powiedzieć, że o nic wielkiego tu nie chodziło, ale to jak Pan interpretuje to już nie moja sprawa. -
Polarne zorze
jasiu zły odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaczynasz mironizować? ;) -
Wiosenna kwiatki
jasiu zły odpowiedział(a) na Sassy Girl utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie no straszne. Banał taki, że szkoda gadać. Nie pisze się o takich rzeczach aż tak wprost, potrzeba jakiegoś konceptu, metafor albo chociaż kontekstu oryginalnego. Popatrz: "Dostaję kwiatki od Ciebie: małe białe serduszka trzymane w dłoni" Już lepiej byłoby: "dostaję białe serduszka do dłoni" Interpunkcja zbędna, ale jak już koniecznie chcesz to wszędzie musi być. Nie musisz pisać, że dostajesz od adresata, to się samo przez się rozumie, nie potrzeba pisać, że małe, bo jeżeli zdrobnienie to wiadomo od razy, jezeli są trzymane w dłoni, to jest to sytacja statyczna, która kłóci się z dawaniem i otrzymywaniem - sytuacjami dynamicznymi. włożone do wazonu otaczają mnie aromatem pszczelim majowym - nie używaj słowa miłość, domyślne jest też, że jak się wstawia kwiaty do wazonu, to z wodą. "uschnąwszy odchodzą pewnie do jakiegoś kwiaciarnego nieba" tu też można skrócić. Końcówka jest już niestety nie do naprawienia, patetyczna, smętna i nieciekawa. Banał. PS Miłość nie przetrzyma wszystkiego... Pozdrawiam i życzę powodzenia nastepnym razem. -
Wiersz senny w którym powieki nie występują
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ćśśśś... skowroneczku, to ma być tajemnica. -
Wiersz senny w którym powieki nie występują
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wezmę sobie twą radę głęboko do serca ;) Napiszę wiersz w którym bedą tylko powieki i nikt się nie połapie bo użyję takiej kryptograficznej metaforyki, że przyćmię niketóre gwiazdy tego forum. Zadedykuję go oczywiście Tobie, słoneczko. -
czuję się jak zaszczuty pies
jasiu zły odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hej, Zło - minister to mój tekst. Ty chyba z Gdańska jesteś... Wiersz do mnie też trafia, a najbardziej to... nie ja po prostu napiszę, że niezły i podoba mi się. -
Wiersz senny w którym powieki nie występują
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie myślałem, że coś ci się będzie podobać. Biorac pod uwagę, jak ostatnio malkontencisz to czuję się zaszczycony.